Witam Wszystkich,
Opiszę dwie sytuacje:
1. Podjeżdżam na skrzyżowanie, gdzie pali się dla mnie czerwone światło, jestem drugi w "kolejce" i czekam. Nagle ten samochód przede mną odjeżdża, mino, że nie powinien. Więc zwalnia mi kawałek drogi przed sygnalizatorem. Czy w tej sytuacji mogę ruszyć i podjechać pod sygnalizator aby tam dalej czekać? Czy można to zrobić na egzaminie państwowym?
2. Również czerwone światło na skrzyżowaniu. Podjeżdżam chcąc skręcić w lewo, jestem trzecim w tej "kolejce". Samochód, który stał przed mną jako drugi, jednak rezygnuje z skrętu w lewo, wykorzystuje "zieloną strzałkę" i jedzie w prawo (było na tyle miejsca aby to wykonać). Czy ja mogę teraz ruszyć ten kawałek i podjechać na miejsce, które się zwolniło?
Wiem, że w życiu to tak można, ale czy na egzaminie zdając na prawo jazdy jest to dozwolone?
Będę wdzięczny za podpowiedzi.