Kto ma tutaj pierwszeństwo?

[error3]

Mam pytanie odnośnie tego skrzyżowania. Ja jade w lewo tak jak pokazuje linia 1, z naprzeciwka samochód jedzie prosto, kto ma tutaj pierwszeństwo?

http://i.imgur.com/AXiL0tz.jpg

[Grzego90]

Samochód z naprzeciwka.

[error3]

A to, ze on ma trójkąty namalowane na drodze wyznaczające zatrzymanie a ja linie taka jaka widać na zdjęciu to co oznacza?

[Grzego90]

Trójkąty oznaczają miejsce zatrzymania w celu ustąpienia pierwszeństwa przejazdu pojazdom jadącym drogą z pierwszeństwem (tą na której są te dwa srebrne pojazdy). A te linie, pierwsze to przejście dla pieszych, a drugie to przejazd dla rowerów. Wykonując manewr skrętu w lewo, przepuszczach tych jadących drogą z pierwszeństwem (w tym wypadku z twojej prawej) i tych z naprzeciwka.

[jasper1]

Patrzę i patrzę, i nie widzę tam żadnych trójkątów. Zwykłe skrzyżowanie równorzędne.
Skręcając w lewo ustępujesz pierwszeństwa tym z prawej i jadącym na wprost z kierunku przeciwnego.

[Grzego90]

Patrzę i patrzę, i nie widzę tam żadnych trójkątów. Zwykłe skrzyżowanie równorzędne.
Skręcając w lewo ustępujesz pierwszeństwa tym z prawej i jadącym na wprost z kierunku przeciwnego.

To źle coś patrzysz Naprzeciwko widać znak ustąp pierwszeństwa i są trójkąty namalowane.

[error3]

No bo miałem taką sytuację, że jechałem dzisiaj tak jak samochód pierwszy czyli skręcałem w lewo i instruktor na mnie naskoczył czemu ja się w ogóle zatrzymuje, że nie znam żadnych zasad pierwszeństwa i powinienem przejechać przed tym samochodem z na przeciwka bo miałem pierwszeństwo. Przez 5 minut głowiłem się o co mu chodziło, a on powiedział, że mam sobie przypomnieć jakie tam miałem znaki poziome. Ogólnie to były dokupione 2 godziny przed egzaminem w innej szkole, bo w mojej szkole nie było miejsc. Typ mnie zjechał od góry do dołu i pytał kto w ogóle uczył mnie jeździć, ale to nie temat o tym.
Jeszcze mam jedno pytanie: Przez cały kurs jeździłem po placu grunwaldzkim sądząc, że są tu 2 pasy wjazdowe i 3 na rondzie, także z prawego sobie wjeżdżałem na prawy jak jechałem prosto lub w prawo i nigdy nie było z tym problemu. Dzisiaj wjechałem tak z tym instruktorem z innej szkoły i on się pyta dlaczego wjeżdżam na prawy pas i co ja w ogóle robię, że powinienem wjechać z środkowego na środkowy. Jechałem tak jak ten bordowy peugeot. http://i.imgur.com/BVHdmAM.jpg
Rondo wygląda tak - http://i.imgur.com/vdSaXw7.jpg
Z drugiej strony wjazd wygląda tak, i tutaj doczepił się tego samego, że według niego są tu 3 pasy i znowu z środkowego wjechałem na prawy bez kierunkowskazu - http://i.imgur.com/DS5lwVs.jpg Jechałem obok linii ciągłej

Nie wiem co o tym myśleć, jedni mówili mi co innego, drudzy co innnego

[jasper1]

No bo miałem taką sytuację, że jechałem dzisiaj tak jak samochód pierwszy czyli skręcałem w lewo i instruktor na mnie naskoczył czemu ja się w ogóle zatrzymuje, że nie znam żadnych zasad pierwszeństwa i powinienem przejechać przed tym samochodem z na przeciwka bo miałem pierwszeństwo. Przez 5 minut głowiłem się o co mu chodziło, a on powiedział, że mam sobie przypomnieć jakie tam miałem znaki poziome. Ogólnie to były dokupione 2 godziny przed egzaminem w innej szkole, bo w mojej szkole nie było miejsc. Typ mnie zjechał od góry do dołu i pytał kto w ogóle uczył mnie jeździć, ale to nie temat o tym.

I instruktor miał rację. Wreszcie w powiększeniu zobaczyłam P-13 (te trójkąty), ale przy okazji zobaczyłam, że przed jezdnią, w którą skręcasz nie masz A-7, więc przepuszczasz tylko z prawej, bo są w sytuacji równorzędnej, a ten co jedzie prosto przepuszcza wszystkich. A-7 dotyczy w obrębie skrzyżowania tylko najbliższej jezdni przed którą został umieszczony.

[error3]

Ok, dziękuje za odpowiedź, o takie konkrety właśnie mi chodziło.
A co sądzisz o tym placu który opisałem?

[szydlaczek]

I instruktor miał rację. Wreszcie w powiększeniu zobaczyłam P-13 (te trójkąty), ale przy okazji zobaczyłam, że przed jezdnią, w którą skręcasz nie masz A-7, więc przepuszczasz tylko z prawej, bo są w sytuacji równorzędnej, a ten co jedzie prosto przepuszcza wszystkich. A-7 dotyczy w obrębie skrzyżowania tylko najbliższej jezdni przed którą został umieszczony.

Error3 przede wszystkim nie dałeś dokładnego obrazka. Zapomniałeś napisać że znajdowałeś się na drodze dwu jezdniowej. Tylko czy wjeżdzałeś na skrzyżowanie z drogi podporządkowanej i skręcałeś w lewo? Czy zawracałeś?. Jeśli to drugie to miałeś pierszeństwo.

[error3]

Wjeżdżałem z podporządkowanej, tak jakby od dołu obrazka i skręcałem w lewo.

[lith]

To dobrze robiłeś, trzeba było mu ustąpić. Normalny lewoskręt z podporządkowanej.

Możesz dać linka do miejsca z rondem w google maps? Bym się rozejrzał zanim napiszę, że jakichś bzdur Ci naopowiadał


edit:
@jasper1
Ale A-7 umieszczony w obrębie skrzyżowania, a nie przed nim. Jak masz A-7 przed skrzyżowaniem to nie musi być powtarzany przed każdą jezdnią.

[error3]

https://maps.google.pl/maps?q=plac+grun ... a=N&tab=wl

Link do ronda, nie wiem niestety jak dać street view. Ten wjazd jest od strony Piłsudskiego, od strony Plac odrodzenia. A zresztą ten drugi wjazd, który mnie interesuje też jest z drugiej strony Piłsudkiego

[lith]

Ogólnie to nie ma żadnego przepisu, który sztywno mówiłby który pas masz zając po skręcie, czy przy wjeździe na rondo. Więc jeżeli nie ma linii prowadzących na konkretny pas, to tylko ze zdrowego rozsądku wynika, że z prawego lepiej nie pchać się na lewy/wewnętrzny, a z lewego na prawy/zewnętrzny. Imo spokojnie bordowy może jechać na prawy pas (i potencjalnie wydaje się to bezpieczniejsze na egzaminie niż walka o środkowy z tym z lewego), chociaż niewykluczone się znajdą osoby, które zaczną to dopisywać do tego całą ideologię i komplikować sprawę - ale przed egzaminem bym sobie tym głowy nie zawracał (za to po egzaminie jak byś chciał sobie zamotać w głowie to zapraszam z popcornem do pierwszego lepszego tematu o rondach na forum )

[error3]

Egzamin mam właściwie dzisiaj, bo rano o 10 mam tam pójść. Zapisałem się do innej szkoły bo w mojej nie było miejsc, a chciałem pojeździć przed egzaminem, typ praktycznie skrytykował wszystko czego nauczyli mnie inni instruktorzy z tamtej szkoły, a jeździłem z trzema, nikt nie miał żadnych zastrzeżeń co do tych wjazdów na plac grunwaldzki między innymi. Niestety po tym co ten instruktor mi nagadał jestem prawie pewien, że jutro nie zdam

Ale co w końcu z tym pierwszym skrzyżowaniem? Możliwe, że jak jutro gdziekolwiek uda mi się wyjechać spoza placu mogę tam trafić