Sygnalizacja - ciekawy przypadek

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Sygnalizacja - ciekawy przypadek

Postprzez Cyberix » piątek 23 sierpnia 2013, 08:48

http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/bezpieczenstwo/news/czytelnik-pyta-policja-odpowiada-i-sobie-przeczy,1943999,324

Ciekawe co na to forumowi eksperci? I czy zdania będą podzielone czy nie?

PS. Wg mnie sygnalizator jest źle umiejscowiony, przed przejściem powinni powiesić: http://www.mmbialystok.pl/sites/igc3/files/imagecache/600x360/images/www.mmbialystok.pl/585/mm_bialystok-sygnalizator_ostrzegajacy_kierowcow_przed_pieszymi.jpg aby ostrzec przed pieszymi mającymi zielone światło.
Cyberix
 
Posty: 2071
Dołączył(a): poniedziałek 22 lutego 2010, 19:49

Re: Sygnalizacja - ciekawy przypadek

Postprzez rusel » piątek 23 sierpnia 2013, 09:06

Ciekawe co na to forumowi eksperci? I czy zdania będą podzielone czy nie?


a gdzie tu jakas kontrowersja na tym skrzyzowaniu? ja widze jedynie osobistą interpretacje funkcjonariuszki i podanie zapisow ustawy przez kolege z Warszawy.

PS. Wg mnie sygnalizator jest źle umiejscowiony, przed przejściem powinni powiesić


nie powinni, ma widziec czerwony sygnalizator a sygnalizator ostrzegawczy stosuje sie przy mozliwosci przejazdu czyli przy sygnalizatorach S2 w miejscach gdzie kierowca nie widzi soczewki dla pieszych na drodze poprzecznej
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Sygnalizacja - ciekawy przypadek

Postprzez maryann » piątek 23 sierpnia 2013, 09:26

Ja przychylam się do pierwszego stanowiska, że watpliwy sygnalizator dotyczy ruchu poprzecznego http://www.norc.pl/pano/3i7wlGYi/ . Co więcej, linia zatrzymania dotycząca go jest po prawej ręce i potem za plecami pytającego. To, co on ma nad głową to tylko powtórzenie sygnalizatora, "za którego wjechać nie można" stojącego na słupku po prawej stronie jezdni- przed skrzyżowaniem.
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Sygnalizacja - ciekawy przypadek

Postprzez rusel » piątek 23 sierpnia 2013, 10:26

watpliwy sygnalizator dotyczy ruchu poprzecznego


najlatwiejszy sposob zrozumienia tego skrzyzowania tylko jak wiadomo prawnie nie do obrony
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Sygnalizacja - ciekawy przypadek

Postprzez maryann » piątek 23 sierpnia 2013, 10:54

170:
"§ 99. (...)
2.Jeżeli sygnalizator jest umieszczony nad jezdnią, to zatrzymanie pojazdu wynikające z nadawanego sygnału powinno nastąpić przed linią zatrzymania, a w razie jej braku - przed jezdnią, nad którą sygnalizator został umieszczony."
Zatrzymanie się przed przejściem już na jezdni ... można sobie.
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Sygnalizacja - ciekawy przypadek

Postprzez cierpnik » piątek 23 sierpnia 2013, 11:17

Ten sygnalizator jest umieszczony za jezdnią.
cierpnik
 
Posty: 496
Dołączył(a): wtorek 05 lutego 2013, 11:20
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Sygnalizacja - ciekawy przypadek

Postprzez maryann » piątek 23 sierpnia 2013, 11:47

Za jedną- nad drugą.
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Sygnalizacja - ciekawy przypadek

Postprzez cierpnik » piątek 23 sierpnia 2013, 12:05

Jak nad drugą to jak się zatrzymasz przed tą drugą skoro ta druga to twoja jezdnia a nie poprzeczna?
cierpnik
 
Posty: 496
Dołączył(a): wtorek 05 lutego 2013, 11:20
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Sygnalizacja - ciekawy przypadek

Postprzez maryann » piątek 23 sierpnia 2013, 12:09

Wic w tym, że nie moja- tylko właśnie poprzeczna.
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Sygnalizacja - ciekawy przypadek

Postprzez JanRyba » piątek 23 sierpnia 2013, 12:17

Sygnalizator jest źle ustawiony, powinien zostać wycięty - zresztą podobna sytuacja była nie tylko w Krakowie, ale innych miastach i ktoś tutaj o tym pisał w innym watku
JanRyba

"- Na litość boską, królowo - ..... - czyż ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spirytus."
JanRyba
 
Posty: 32
Dołączył(a): czwartek 08 sierpnia 2013, 23:08

Re: Sygnalizacja - ciekawy przypadek

Postprzez maryann » piątek 23 sierpnia 2013, 12:23

To nic nadzwyczajnego, że sygnalizator podstawowy stoi jak znak po prawej stronie drogi i ma swoją linię zatrzymania, a montuje się sygnalizator dodatkowy, pokazujący to samo gdzieś dalej- nad skrzyżowaniem, nad pasem, obok, gdziekolwiek-tam zgodnie z jakimś kodeksem.
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Sygnalizacja - ciekawy przypadek

Postprzez cierpnik » piątek 23 sierpnia 2013, 12:25

Też właśnie ten sygnalizator powinien być nie dalej niż nad poprzeczną by ci skręcający go "nie widzieli". A tak postawili przed PdP, że niby jest oddzielne z sygnalizacją a znajduje się na skrzyżowaniu z sygnalizacją. Czyli mamy dwa w jednym.

A cały problem wynika z faktu, że jakiś pacan miał wizję postawienia sygnalizatora za jezdnią a nie przed. Czemu? Bo na wjeździe nie ma PdP i linie zatrzymania są przy poprzecznej. Więc sygnalizator przed jezdnią byłby niewidoczny. A czemu więc nie nad? Bo zapewne ciężko pomyśleć o drągu wygiętym w jeszcze jednym miejscu.
cierpnik
 
Posty: 496
Dołączył(a): wtorek 05 lutego 2013, 11:20
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Sygnalizacja - ciekawy przypadek

Postprzez maryann » piątek 23 sierpnia 2013, 13:11

O drągu ciężko, ale linię zatrzymania wymalować nie problem. A jednak jej tu nie ma. I wszystko.
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Sygnalizacja - ciekawy przypadek

Postprzez cierpnik » piątek 23 sierpnia 2013, 13:17

Nie ma więc mamy zatrzymać się przed jezdnią. Którą? Tą przed którą mamy sygnalizator nadający zupełnie inny sygnał?
Maryann, ja Ciebie rozumiem ale tu chodzi o fakt, że ten sygnalizator nie powinien być widoczny dla skręcających bo ruch drogowy nie polega na zgadywaniu co na myśli miał zarządca drogi.
cierpnik
 
Posty: 496
Dołączył(a): wtorek 05 lutego 2013, 11:20
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Sygnalizacja - ciekawy przypadek

Postprzez rusel » piątek 23 sierpnia 2013, 13:25

Dobrze byloby gdyby funkcjonariuszka wytlumaczyla przecietnemu kierowcy na podstawie jakiego przepisu zezwala sie na wjazd za czerwony sygnalizator, moze kierowca powinien stosowac sie do znakow i sygnalow drogowych oraz ich sposobu umieszczania na drodze?

"Na skrzyzowaniach rozleglych ze znacznie przesunietymi przejsciami dla pieszych mozna wewnatrz skrzyzowania lub na jego wylotach przed przejsciami dla pieszych umieszczac sygnalizatory niepowtarzajace sygnalow nadawanych przez jakikolwiek inny sygnalizator na skrzyzowaniu" zal.220

pytanie czy moze byc to w formie sygnalizatora tylko na wysiegniku, moim zdaniem jaknajbardziej

http://goo.gl/maps/Hu5w9
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Następna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 53 gości