rowerzysta na parkingu pod sklepem

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

rowerzysta na parkingu pod sklepem

Postprzez Screamer » piątek 16 sierpnia 2013, 16:24

witam
dzisiaj przydarzyła mi się taka sytuacja. Byłem w większym sklepie na zakupach, parking przed sklepem jest duży, ale nie ma na nim żadnych znaków pionowych ani poziomych, kiedy wyjechałem z miejsca parkingowego udałem się w strone wyjazdu i nagle zza rogu sklepu i częściowo zza samochodów pojawił się przed maską rowerzysta,i ja wtedy ja po heblach, chyba lekko trąciłem go zderzakiem(ale pewności nie mam), bo prawie się położył, nic się nie odezwał i pojechał dalej i ja również..
i mam pytanie po czyjej stronie leżała by wina gdyby (nie daj Boże) doszło do zderzenia ?
Screamer
 
Posty: 47
Dołączył(a): wtorek 30 października 2012, 13:58

Re: rowerzysta na parkingu pod sklepem

Postprzez LeszkoII » piątek 16 sierpnia 2013, 19:11

Parking parkingowi nie równy. Najlepiej jakbyś narysował sytuację z uwzględnieniem miejsc: obszaru placu/parkingu/ zatoki parkingowej/ sklepu/chodnika/...

Na parkingu obowiązuje "zasada prawej strony", ale również zasada włączania się do ruchu - gdyż obydwie regulują pierwszeństwo (choć w inny sposób i w innych priorytetach) a to wpływa na bezpieczeństwo osób na drodze.

Więc jeśli wyjechał zza sklepu i jednocześnie z chodnika na jezdnię.... to... masz pierwszeństwo...

...o ile jezdnia i chodnik nie są wyodrębnione(znakami, krawężnikami) czyli akcja rozgrywa się na placu.

Ponadto wyjeźdżając za rogu nalezy przewidzieć, że ktoś może może nie zauważyć nagle pojawiającego się roweru... wystarczy że rowerzysta nie wjedzie z prędkością 20-30 km/h

...ale nie chcę gdybać... lubię, ale tak można w nieskończoność :)
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: rowerzysta na parkingu pod sklepem

Postprzez Screamer » piątek 16 sierpnia 2013, 20:02

Na zdjęciu czerwony pasek to rowerzysta, czerwony kwadrat ja, trochę źle zaznaczyłem, ale byłem dalej od zaparkowanych samochodów niż jest na rysunku, zamiast granatowego stał tam dostawczy samochód, mimo że tam już nie można parkować i kiedy byłem prawie za dostawczakiem wyskoczył rowerzysta.
Nie ma tam żadnych chodników, linii, znaków, krawężników itp. itd.
dodam że rowerzysta wyjechał spod zadaszenia gdzie stoją wózki i jest wejście do sklepu..

Obrazek
Screamer
 
Posty: 47
Dołączył(a): wtorek 30 października 2012, 13:58

Re: rowerzysta na parkingu pod sklepem

Postprzez LeszkoII » piątek 16 sierpnia 2013, 21:21

Jeśli się poruszałeś w prawo(obierając kierunki zgodnie z rysunkiem, czyli ze zach. na wsch.), to rowerzysta nawet jeśli nie włączał się do ruchu musiał ustąpić Ci pierwszeństwa.

Mam nadzieję, że dobrze zrozumiałem Twoja trajektorię ruchu na parkingu.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: rowerzysta na parkingu pod sklepem

Postprzez Screamer » piątek 16 sierpnia 2013, 21:35

no faktycznie, zapomniałem zaznaczyć w którą stronę poruszaliśmy się..
ja w prawą stronę (z zachodu na wschód) a rowerzysta z północy na południe
Screamer
 
Posty: 47
Dołączył(a): wtorek 30 października 2012, 13:58

Re: rowerzysta na parkingu pod sklepem

Postprzez LeszkoII » piątek 16 sierpnia 2013, 22:02

No to dobrze odczytałem zamiary :thumb2:
Rowerzysta zachował się skrajnie źle... ach ci rowerzyści :hmm:

Mam też nadzieję, że nie jechałeś wtedy więcej niż 30 km/h?
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: rowerzysta na parkingu pod sklepem

Postprzez cierpnik » poniedziałek 19 sierpnia 2013, 18:48

Dygresja. Ach Leszko ci rowerzyści. Nie baw się w szerszona bo nie zauważyłem być przy każdej możliwej okazji napisał ach ci kierowcy. Koniec dygresji. Wina rowerzysty bezsprzeczna. Ale mnie zastanawia co robił tam kierowca? Nawet trochę dalej od pojazdów to nie bliżej prawej strony. Jazda pod prąd jest też skrajnie nieodpowiedzialne pomimo praktycznie braku konsekwencji w analizowanej sytuacji.
cierpnik
 
Posty: 496
Dołączył(a): wtorek 05 lutego 2013, 11:20
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: rowerzysta na parkingu pod sklepem

Postprzez LeszkoII » poniedziałek 19 sierpnia 2013, 18:55

cierpnik napisał(a):Nie baw się w szerszona bo nie zauważyłem być przy każdej możliwej okazji napisał ach ci kierowcy.
Gołym okiem widać, że na polskich drogach znajduje się krocie więcej kierowców niż aktywnych rowerzystów. Tu nie było ani grama nawet próby naśladowania szerszona, aczkolwiek tęsknię za szczyptą o-pieprzu z jego strony. Po prostu przeciętny rowerzysta zna gorzej przepisy od przeciętnego kierowcy.
cierpnik napisał(a):azda pod prąd jest też skrajnie nieodpowiedzialne pomimo praktycznie braku konsekwencji w analizowanej sytuacji.
A gdzie tam widzisz "pod prąd"? Względem czego pod prąd? Jak powinny poruszać się tam pojazdy? Czyżby ruchem okrężnym :)?
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: rowerzysta na parkingu pod sklepem

Postprzez cierpnik » poniedziałek 19 sierpnia 2013, 19:17

LeszkoII napisał(a):1.Po prostu przeciętny rowerzysta zna gorzej przepisy od przeciętnego kierowcy.
2.A gdzie tam widzisz "pod prąd"? Względem czego pod prąd? Jak powinny poruszać się tam pojazdy? Czyżby ruchem okrężnym :)?
1.Oczywiście Leszko ma jakiekolwiek dowody na potwierdzenie tej swojej tezy? Bo ja mam badanie mówiące zupełnie co innego. Oczywiście trudno tu mówić o potwierdzeniu ale sam fakt, że rowerzyści wypadli lepiej od kierowców o czymś świadczy. Jak znajdę to wrzucę. Oczywiście kolega Leszko zapomina, że wielu rowerzystów też ma PJ i że, uprawnienia nie są gwarantem przestrzegania przepisów. Bo znaczenie ma tylko to czy ktoś stwarza zagrożenie a nie czy zna przepisy. Bo nawet znam rowerzystów, którzy nie znają przepisów a nikomu nie szkodzą. Bo wszystkich przepuszczają jak nie wiedzą jak jechać.
2.Czerwony kwadracik powinien znajdować się możliwie jak najbliżej tych pojazdów przy żywopłocie a już najlepiej tych przy trawniku.
cierpnik
 
Posty: 496
Dołączył(a): wtorek 05 lutego 2013, 11:20
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: rowerzysta na parkingu pod sklepem

Postprzez Screamer » środa 21 sierpnia 2013, 20:06

możliwe że byłem za blisko lewej, ale wtedy był większy ruch pod sklepem i dlatego jechałem jak jechałem, bo staram się zawsze trzymać jak najbliżej prawej strony
Screamer
 
Posty: 47
Dołączył(a): wtorek 30 października 2012, 13:58


Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 64 gości