Ruch okrężny - pytanie

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Ruch okrężny - pytanie

Postprzez Xylon » środa 17 lipca 2013, 21:02

Tutaj mam pytanko co do ronda bo nie jestem pewien.


Mamy tradycyjne skrzyżowanie o ruchu okrężnym z występującym znakiem "ustąp pierwszeństwa". Wiadomo że pierwszeństwo mają ci będący już na rondzie, ale jak jest w przypadku wjeżdżania na rondo, kto pierwszy wjeżdża ja czy ten z drugiego zjazdu ? Czy obowiązuje zasada prawej ręki ? Kto mi odpowie ? Pozdrawiam
Załączniki
rondo.jpg
Zamieszczam prowizoryczny rysunek który przestawia jak się to odnosi w praktyce, kto na nim pojedzie pierwszy ? Kto pierwszy ten lepszy czy jak :D ? To jest rondo tylko że nie oznakowałem go na rysunku.
rondo.jpg (41.48 KiB) Przeglądane 5590 razy
Xylon
 
Posty: 17
Dołączył(a): środa 17 lipca 2013, 20:05

Re: Ruch okrężny - pytanie

Postprzez disaster » środa 17 lipca 2013, 21:06

Geometria i wielkość skrzyżowań o ruchu okrężnym w zasadzie wykluczają taki dylemat.
Ty masz rację, a ja mam karabin.
Avatar użytkownika
disaster
 
Posty: 937
Dołączył(a): wtorek 17 października 2006, 16:41

Re: Ruch okrężny - pytanie

Postprzez LeszkoII » środa 17 lipca 2013, 22:14

A gdyby to było mini-rondo(rondo mini)?
Otóż konstrukcja przepisu regulującego pierwszeństwo na podstawie znaków "ruch okrężny" oraz "ustąp pierwszeństwa", nie wymaga używania Art. 25.1 - zasada prawej strony - (a wręcz odnoszenie się do tego przepisu jest niemożliwe).

W sytuacjach "spornych", ten kto pierwszy wjedzie - posiada pierwszeństwo(podobnie jak kilka włączających się do ruchu pojazdów)
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Ruch okrężny - pytanie

Postprzez disaster » środa 17 lipca 2013, 22:16

LeszkoII napisał(a):A gdyby to było mini-rondo(rondo mini)?

No to nawet zakładając jednoczesny wjazd wszystkich, fizycznie nie ma prawa dojść do kolizji :)
Ty masz rację, a ja mam karabin.
Avatar użytkownika
disaster
 
Posty: 937
Dołączył(a): wtorek 17 października 2006, 16:41

Re: Ruch okrężny - pytanie

Postprzez Xylon » środa 17 lipca 2013, 22:40

disaster napisał(a):
LeszkoII napisał(a):A gdyby to było mini-rondo(rondo mini)?

No to nawet zakładając jednoczesny wjazd wszystkich, fizycznie nie ma prawa dojść do kolizji :)


Tak jest, ale wtedy gdy ja wjadę przed pojazdem z lewej który tez już wjechał będzie to potraktowane jako wymuszenie.
Xylon
 
Posty: 17
Dołączył(a): środa 17 lipca 2013, 20:05

Re: Ruch okrężny - pytanie

Postprzez disaster » środa 17 lipca 2013, 22:50

Wiesz, kwestia czy jest to fizycznie wykonalne.
Przy dużym rondzie - za duże odległości.
Przy małym rondzie - za mało czasu, żeby wymusić cokolwiek.

Ogólnie oprócz PRD, ważna jest też uprzejmość, kultura i myślenie.
Ty masz rację, a ja mam karabin.
Avatar użytkownika
disaster
 
Posty: 937
Dołączył(a): wtorek 17 października 2006, 16:41

Re: Ruch okrężny - pytanie

Postprzez maryann » czwartek 18 lipca 2013, 12:52

disaster napisał(a):Wiesz, kwestia czy jest to fizycznie wykonalne.
Przy dużym rondzie - za duże odległości.
Przy małym rondzie - za mało czasu, żeby wymusić cokolwiek.
Słabo z wyobraźnią; wystarczy że ten z lewej wjedzie z dużą prędkością i juz ten następny ma problem.
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Ruch okrężny - pytanie

Postprzez LeszkoII » czwartek 18 lipca 2013, 13:11

maryann napisał(a):(...)wystarczy że ten z lewej wjedzie z dużą prędkością i juz ten następny ma problem.
Mikroskopijny problem będzie miał biegły, ale zapewne zna orzeczenia SN w sprawie szczególnej ostrożności. Do wykładni tych należy obowiązek zmniejszenia prędkości na skrzyżowaniu do odpowiedniej(pośrednio wynika on z def. Sz.O.). Z pojęcia Sz.O. "wyprowadza się" wiele pożądanych zachowań.

Więc Maryann, lekko teoretyzujesz o pojeździe jadącym z zawrotna prędkością przez skrzyżowanie. Sama prędkość może spowodować bezpośrednie zagrożenie bezpieczeństwa ruchu i stanowi mocną przesłankę obciążającą, podobnie jak jazda "na %". Teoria to jedno a wykładnia teorii to drugie.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Ruch okrężny - pytanie

Postprzez maryann » czwartek 18 lipca 2013, 13:16

U Ciebie też- widzę- słabo z wyobraźnią, Kiedyś i Ty znajdziesz sie przed takim pustym rondem, na które nie wjedziesz gdy popatrzysz w ulicę dojazdową do poprzedniego wjazdu.
I nie użyłem słowa "zawrotną"
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Ruch okrężny - pytanie

Postprzez LeszkoII » czwartek 18 lipca 2013, 13:36

Ja popatrzę w każdą stronę, spokojnie.
A co do prędkości, fakt nie użyłeś słowa "zawrotna" lecz "duża". Pan Marek Dworak mówił w radio i TV, że szczególna ostrożność wymusza na kierującym przejazd przez skrzyżowanie w O.Z. z bezpieczną prędkością 40km/h w tzw. "normalnych warunkach". Czyli 50 to była by już duża prędkość a 60 to już zupełnie... prawie zawrotna :) Podzielam zdanie pana Marka ale dołożyłbym jeszcze inny powód małej prędkości w O.Z. - ilość znaków drogowych, których wypada nie przejechać /; nie przespać.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Ruch okrężny - pytanie

Postprzez maryann » czwartek 18 lipca 2013, 14:28

Może konkrety: jeśli odległość między wjazdami porównywalna jest z długością samochodu; ty stoisz, a ten z lewej dojeżdża mając 30-40/h, to jakie masz szanse zdążyć? http://www.zumi.pl/namapie.html#50.0867 ... /satellite
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Ruch okrężny - pytanie

Postprzez LeszkoII » czwartek 18 lipca 2013, 17:09

maryann napisał(a):jeśli odległość między wjazdami porównywalna jest z długością samochodu;
Dla jednego te 30-40km/h wystarczy żeby ustąpić pierwszeństwa i zdążyć wjechać, dla innych nie. Musiałem napisać ten banał; nie wiem do końca o co Ci chodziło.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Ruch okrężny - pytanie

Postprzez szymon1977 » czwartek 18 lipca 2013, 23:46

Xylon napisał(a):Wiadomo że pierwszeństwo mają ci będący już na rondzie, ale jak jest w przypadku wjeżdżania na rondo, kto pierwszy wjeżdża ja czy ten z drugiego zjazdu ? Czy obowiązuje zasada prawej ręki ? Kto mi odpowie ?
Jakby to powiedzieć... dopóki oba pojazdy znajdują się przed rondem nie występuje pomiędzy nimi jakakolwiek relacja, w której potrzeba określić pierwszeństwo przejazdu. Dopiero gdy jeden z nich wjedzie na skrzyżowanie ale tutaj pierwszeństwo określone jest przez C-12+A-7. Warto zwrócić uwagę, że w przeciwieństwie do samego A-7 nie ma tutaj mowy o dwóch pojazdach zbliżających się.

A co w przypadku gdy dwa pojazdy wjadą na skrzyżowanie różnymi drogami jednocześnie? Chyba oczywiste, że przepisy zabraniają zrobić z d... garaż jadącemu przed nami?
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Ruch okrężny - pytanie

Postprzez disaster » piątek 19 lipca 2013, 01:03

maryann napisał(a):
disaster napisał(a):Wiesz, kwestia czy jest to fizycznie wykonalne.
Przy dużym rondzie - za duże odległości.
Przy małym rondzie - za mało czasu, żeby wymusić cokolwiek.
Słabo z wyobraźnią; wystarczy że ten z lewej wjedzie z dużą prędkością i juz ten następny ma problem.


Fizyka.
Nie da się wjechać na małe rondo z dużą prędkością.
Dużą prędkość spowoduje znalezienie się poza rondem lub na wyspie :)

To nie kwestia wyobraźni - rzeczywistość to nie matrix. Pewnych rzeczy nie da się zrobić.
Ty masz rację, a ja mam karabin.
Avatar użytkownika
disaster
 
Posty: 937
Dołączył(a): wtorek 17 października 2006, 16:41

Re: Ruch okrężny - pytanie

Postprzez LeszkoII » piątek 19 lipca 2013, 06:38

Na małych i mini rondach powinno się zastosować samo C-12, bez A-7 /nie wdając się w konsekwencje praktyczne tak gwałtownej zmiany w organizacji/. Tam, gdzie z uwagi na wielkość i geometrię skrzyżowania trudno zastosować Art.25.1, A-7 przy C-12 jest bardzo wskazany. Ta konstrukcja(kompilacja) znaków zaprzecza omawianej sytuacji - że wszyscy(jednocześnie) nie mają jak wjechać na skrzyżowanie, bo mieści się na nim jeden pojazd.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Następna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 42 gości