Parkowanie

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Parkowanie

Postprzez Naskier » czwartek 16 maja 2013, 09:35

Witam,

Mam takie pytanie: czy zajmowanie miejsca parkingowego jak na rysunku jest zgodne z przepisami?
Pewnie w normalnym życiu nikt się do tego nie doczepi, ale pytam tak z ciekawości. W końcu może być tak, że ktoś chce normalnie zaparkować, włącza kierunkowskaz, jedzie a tu nagle ktoś mu wjeżdża z drugiej strony. Zakładamy, że na rysunku inne miejsca parkingowe są zajęte, tak, że inne auta zasłaniają widoczność.

z góry thx
Załączniki
1.jpg
1.jpg (17.64 KiB) Przeglądane 3743 razy
Obrazek
Avatar użytkownika
Naskier
 
Posty: 17
Dołączył(a): poniedziałek 27 sierpnia 2012, 09:59

Re: Parkowanie

Postprzez Kancjusz » czwartek 16 maja 2013, 10:58

Nic tego nie zabrania. A jest praktyczne: można wjechać i potem wyjechać z miejsca parkingowego bez potrzeby cofania. Jeżeli w trakcie takiego parkowania ktoś nadjedzie z naprzeciwka, to zawsze można cofnąć na poprzednie miejsce parkingowe... no chyba że za nami też już ktoś wjechał.
Kancjusz
 
Posty: 45
Dołączył(a): środa 15 maja 2013, 12:01

Re: Parkowanie

Postprzez LeszkoII » czwartek 16 maja 2013, 11:17

Jak rozumiem, rysunek przedstawia wycinek prywatnego placu parkingowego(być w strefie ruchu). Kluczem do uniknięcia kolizji jest tutaj będzie prędkość bezpieczna(góra 10km/h) i ogólna ostrożność(przy zmianie kierunku jazdy szczególna ostrożność). Oczywiste, że na parkingach należy baczniej obserwować otoczenie nawet podczas "normalnej jazdy": rotacja pojazdów zatrzymujących się, odbywających postów, włączających się do ruchu, cofających, spora ilość pieszych(którzy mają na takim parkingu pierwszeństwo i mogą iść drogą(placem) jak krowy w Indiach).

Ponieważ ruch odbywa się po placu, gdzie zakładam że nie ma wyodrębnionych dróg ani chodników, to obowiązują przepisy ogólne przecinania się kierunków ruchu w miejscach, które nie są skrzyżowaniami - zasada prawej strony(Art.25.3). Ponadto obowiązują reguły pierwszeństwa dotyczące włączania się do ruchu, ale na rysunku podstaw zastosowania Art.17 bym się nie doszukiwał, gdyż pojazdy nie włączają się do ruchu.

Poruszyłeś inny wg. mnie ciekawy temat. Czy jeżdżenie po miejscach wyznaczonych na postój(np. po liniach P-17, P-18, P-19 i P-20) automatycznie oznacza, że opuszczając te miejsca lecz nie zatrzymując się(kontynuując ruch) włączamy się do ruchu. Moim zdaniem nie ma ku temu podstaw prawnych. Można natomiast "drążyć", czy poruszanie się np. po pasie przeznaczonym do postoju(tworzy go linia P-19) jest z zasady dozwolona czy z zasady zabroniona. Jazda po linii wyznaczającej przystanek autobusowy (P-17) na pewno nie jest zabroniona.
Naskier napisał(a):W końcu może być tak, że ktoś chce normalnie zaparkować, włącza kierunkowskaz, jedzie a tu nagle ktoś mu wjeżdża z drugiej strony.

Streszczając wypowiedź... Do momentu, w którym uczestnicy ruchu(kierujący pojazdami) poruszają się obowiązuje ich zasada, że winni przepuszczać pojazdy nadjeżdżające z prawej strony a gdy chcą skręcić w lewo ustąpić pierwszeństwa jadącym na wprost lub skręcającym w prawo.

W przypadku bardziej skomplikowanym(obydwoje cofają albo jadą przed siebie albo wymijają się) o winie zadecydują pomiary, oględziny uszkodzeń, zeznania świadków.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Parkowanie

Postprzez rusel » czwartek 16 maja 2013, 21:01

co za problem
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Parkowanie

Postprzez jasper1 » czwartek 16 maja 2013, 21:29

Podepnę się pod temat.
W jaki sposób, Waszym zdaniem, wykorzystać do parkowania zatokę po zlikwidowanym przystanku autobusowym - parkować prostopadle, równolegle? Ostatnio widziałam w takim miejscu zaparkowaną równolegle eLkę w przciwieństwie do zwyczaju mieszkańców sąsiedniego domu parkujacych prostopadle lub skośnie (w zależnosci od tego jak ktoś zacznie). Wersja miszkańców jest bardziej "ekonomiczna" - "wchodzi" zdecydowanie więcej samochodów.
Strach przed porażką, przed wyjściem na głupka to główna przeszkoda w uczeniu się
Genius is one percent inspiration and ninety-nine percent perspiration
jasper1
 
Posty: 2233
Dołączył(a): wtorek 12 lutego 2013, 00:04

Re: Parkowanie

Postprzez LeszkoII » czwartek 16 maja 2013, 22:51

rusel napisał(a):co za problem
Te miejsca nie są jeszcze zupełnie zmarnowane. Nie widzę przeszkód, żeby "obmurować" pojazd tak, żeby nie mógł wyjechać(droga publiczna lub strefa ruchu).
jasper1 napisał(a):W jaki sposób, Waszym zdaniem, wykorzystać do parkowania zatokę po zlikwidowanym przystanku autobusowym - parkować prostopadle, równolegle?
Dowolnie co do orientacji pojazdu w przestrzeni 2-wymiarowej. Jeśli znaki nie narzucają inaczej(T-30x) - na jezdni parkujesz przy krawędzi jezdni i równolegle do niej, na chodniku przy krawędzi jezdni a zatoka nie jest chodnikiem(zazwyczaj) a tym bardziej jezdnią. Gdyby chodziło o ekonomikę, już dawno ustalono by odpowiednie oznakowanie.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Parkowanie

Postprzez lith » piątek 17 maja 2013, 08:35

LeszkoII napisał(a):Gdyby chodziło o ekonomikę, już dawno ustalono by odpowiednie oznakowanie.


Nie wiem czy załapałeś o co chodzi z tą ekonomiką, ale jasper1 napisał, że skośnie/prostopadle mieści się dużo więcej samochodów... (wiadomo). Dlatego jeżeli jest dowolność co do wyboru sposobu parkowania to myślący kierowcy będą tak zostawiali samochody, żeby jak najefektywniej wykorzystać przestrzeń.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Parkowanie

Postprzez RossoneriDevil » niedziela 02 czerwca 2013, 11:06

Witam, wczoraj na parkingu chciałem zaparkować po lewej stronie, widzę że ktoś wyjeżdża, więc lewy kierunek i czekam.
W tym czasie za mną podstawił się samochód, gdy moje miejsce parkingowe, na które czekałem zostało zwolnione, zauważyłem w lewym lusterku, że samochód za mną włączył lewy kierunkowskaz i chce przejechać obok, ja wtedy bez większego namysłu zacząłem parkować, wtedy on przyhamował i zaczął trąbić.
Gdyby doszło do kolizji to z czyjej winy?
RossoneriDevil
 
Posty: 1053
Dołączył(a): sobota 02 czerwca 2012, 20:05

Re: Parkowanie

Postprzez LeszkoII » niedziela 02 czerwca 2013, 12:34

^^ Bezdyskusyjnie byłbyś bez winy(jeśli masz sprawny lewy kierunkowskaz i go odpowiednio użyłeś w celu zamiaru zmiany kierunku jazdy w lewo)
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Parkowanie

Postprzez MotoTomasz » niedziela 02 czerwca 2013, 12:39

Z Twojej winy.

W chwili przystąpienia do zmiany kierunku ruchu przez skręt w lewo, z naruszeniem obowiązku zachowania szczególnej ostrożności nałożonego przepisem art. 22 ust. 1 p.r.d., zaniechałeś upewnienia się, czy sposób jazdy znajdującego się za Tobą samochodu nie uniemożliwi Ci wykonania skrętu i w ten sposób pozbawiłeś się możliwości uniknięcia zdarzenia, poprzez zaniechanie tego manewru.
Kierujący tym drugim pojazdem zostałby ukarany za wyprzedzanie w miejscu niedozwolonym lub w sposób niedozwolony. Jednak te okoliczności nie przeważyłyby o jego winie podczas kolizji.
ObrazekPrawkoOnline ObrazekYouTube ObrazekMail me
PJ: ABCDET 2002 - 2013
Instruktor: ABC - 2006
Wózki widłowe: 2011
Ratownik MotoPozytywni.pl
Plecak w Szkoła Motocyklowa Turbo - Pabianice
Avatar użytkownika
MotoTomasz
 
Posty: 307
Dołączył(a): poniedziałek 04 lutego 2013, 11:12
Lokalizacja: Łódź/Warszawa

Re: Parkowanie

Postprzez LeszkoII » niedziela 02 czerwca 2013, 15:06

MotoTomasz napisał(a):W chwili przystąpienia do zmiany kierunku ruchu przez skręt w lewo, z naruszeniem obowiązku zachowania szczególnej ostrożności nałożonego przepisem art. 22 ust. 1 p.r.d., zaniechałeś upewnienia się, czy sposób jazdy znajdującego się za Tobą samochodu nie uniemożliwi Ci wykonania skrętu i w ten sposób pozbawiłeś się możliwości uniknięcia zdarzenia, poprzez zaniechanie tego manewru.
RossoneriDevil napisał(a):(...)gdy moje miejsce parkingowe, na które czekałem zostało zwolnione, zauważyłem w lewym lusterku, że samochód za mną włączył lewy kierunkowskaz
Włączył kierunkowskaz, gdyż sygnalizował zmianę kierunku jazdy. RossoneriDevil zauważył w lusterku lewy kierunkowskaz, więc szczególną ostrożność zachował. Ponieważ pojazd będący za nim, nie pędził 60 km/h po parkingu, miał prawo liczyć na podstawie Art.4, że kierowca zna przepisy. Trudno domagać się, aby zmieniając kierunek jazdy i rozpoczynając parkowanie, cały czas śledzić to co się dzieje z tyłu pojazdu - bez przesady.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Parkowanie

Postprzez MotoTomasz » niedziela 02 czerwca 2013, 16:28

Zauważył i mimo to kontynuował manewr więc nie zaniechał manewru pomimo widocznego zagrożenia.
Dokładnie tak interpretują to sądy więc nie ma co dyskutować.
Nawet jeżeli na skrzyżowaniu chcesz skręcić, poruszasz się przy P-4, sygnalizujesz w lewo i w trakcie skrętu ktoś wjedzie Ci w lewe drzwi to będziesz sprawcą kolizji.
Wyroków z sentencją odpowiadającą mojemu pierwszemu postowi jest mnóstwo.
Poza tym w razie kolizji jest tylko 50 % szans na stwierdzenie, że kierunkowskaz był włączony.
Powołany biegły może to stwierdzić jedynie w przypadku stłuczenia żarówki w momencie gdy żarnik świecił. W przeciwnym wypadku kwestia uznania sygnalizowania zależy od świadków i ewentualnego monitoringu.
Kierujący jadący z tyłu zawsze może stwierdzić, że pojazd przed nim miał włączone awaryjne i nagle ruszył...
ObrazekPrawkoOnline ObrazekYouTube ObrazekMail me
PJ: ABCDET 2002 - 2013
Instruktor: ABC - 2006
Wózki widłowe: 2011
Ratownik MotoPozytywni.pl
Plecak w Szkoła Motocyklowa Turbo - Pabianice
Avatar użytkownika
MotoTomasz
 
Posty: 307
Dołączył(a): poniedziałek 04 lutego 2013, 11:12
Lokalizacja: Łódź/Warszawa

Re: Parkowanie

Postprzez LeszkoII » niedziela 02 czerwca 2013, 17:37

MotoTomasz napisał(a):Zauważył i mimo to kontynuował manewr więc nie zaniechał manewru pomimo widocznego zagrożenia.
Skąd ta pewność, czy kontynuował manewr? Na parkingu, gdzie poruszać się powinno 10km/h jesteś w stanie przewidzieć, że ktoś Cię wyprzedza(w niedozwolony sposób)? W jaki sposób? Jego kierunkowskaz w tym miejscu mógł oznaczać choćby cofanie w inne miejsce postojowe, zmianę inną zmianę kierunku jazdy w lewo (przypominam, że parkingi to w większości place bez wyodrębnionej krawężnikami i znakami jezdni; miejsce szczególne o czym mówi Art. 26.5.).
MotoTomasz napisał(a):Dokładnie tak interpretują to sądy więc nie ma co dyskutować.
Ja znam jeden wyrok, do tego "stary jak świat" i nie pasujący do zaistniałej na parkingu sytuacji.
MotoTomasz napisał(a):Poza tym w razie kolizji jest tylko 50 % szans na stwierdzenie, że kierunkowskaz był włączony.
Zabrania się wyprzedzania i omijania pojazdu z lewej strony, jeśli kierujący sygnalizuje zamiar skrętu w lewo. Ze znalezieniem świadków(a nawet obrazu z monitoringu) na parkingu nie powinno być problemu. Matactwo prędzej czy później wyjdzie na jaw. Policja jest wyszkolona do tropienia cwaniaków-wyłudzaczy.
MotoTomasz napisał(a):Wyroków z sentencją odpowiadającą mojemu pierwszemu postowi jest mnóstwo.
Jeszcze więcej niż Twoje "mnóstwo" jest wyroków dokładnie przeciwnych. A powoływanie się tylko na szczególną ostrożność... obydwaj ją powinni zachować. Nie istnieje większa szczególna ostrożność podczas zmiany kierunku jazdy od szczególnej ostrożności podczas wyprzedzania.

Zresztą nie wiem czy dokładnie czytałeś uzasadnienie... mam nadzieję, że chodzi o ten wyrok:
Sąd Rejonowy w K., w wyroku z dnia 26 czerwca 2008 r., uznał oskarżonego Janusza P. za winnego tego, że w dniu 11 maja 2006 r. w R., na skrzyżowaniu drogi krajowej nr 25 z drogą prowadzącą do miejscowości G., nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym w ten sposób, że kierując samochodem osobowym Fiat 126p, nie zachował należytej ostrożności podczas wykonywania manewru skrętu w lewo oraz zastosował niewłaściwą technikę wykonania tego manewru przez to, że zjechał od prawej krawędzi jezdni bezpośrednio pod nadjeżdżający z tyłu samochód
Notabene tam chodziło o Art. 4.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Parkowanie

Postprzez RossoneriDevil » niedziela 02 czerwca 2013, 21:28

Czyli mógłbym jedynie powołać się na świadków i monitoring. w takim razie sąd musiałby orzec winę, ponieważ ubezpieczenie ktoś musiałby zapłacić.
RossoneriDevil
 
Posty: 1053
Dołączył(a): sobota 02 czerwca 2012, 20:05

Re: Parkowanie

Postprzez jasiek23 » wtorek 04 czerwca 2013, 10:41

lith napisał(a):
LeszkoII napisał(a):Gdyby chodziło o ekonomikę, już dawno ustalono by odpowiednie oznakowanie.


Nie wiem czy załapałeś o co chodzi z tą ekonomiką, ale jasper1 napisał, że skośnie/prostopadle mieści się dużo więcej samochodów... (wiadomo). Dlatego jeżeli jest dowolność co do wyboru sposobu parkowania to myślący kierowcy będą tak zostawiali samochody, żeby jak najefektywniej wykorzystać przestrzeń.



Ale jeśli tak parkując będziemy za bardzo "wystawać" na drogę to zaparkujemy w taki sposób który będzie zmniejszał ryzyko że ktoś nas zahaczy bo zapomni o bezpiecznej odległości od omijanego obiektu.

A co do pierwszego postu - nie wiedzę przeszkód w takim sposobie parkowania pod warunkiem zachowania ostrożności.Sam często parkuje w taki sposób :)
jasiek23
 
Posty: 542
Dołączył(a): poniedziałek 30 marca 2009, 19:51


Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 39 gości