Zachowania pieszych

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Zachowania pieszych

Postprzez Revan » środa 20 marca 2013, 12:26

Z dzisiaj w Łodzi:

http://www.dzienniklodzki.pl/artykul/78 ... a-material

Jeszcze nie jezdze sam,ale widze co się dzieje na drogach jako obserwator, zreszta na egzaminie mialem sytuacje kiedy pani w srednim wieku przechodzila wolniutko na czerwonym a ja oczywiscie musialem hamowac. Tu sytuacja jest inna-pieszy przechodzil w miejscu niedozwolonym...

Dodatkowo rodzi sie pytanie-jak kierowcy zachowują się gdy sami sa poza autem? Odkad zaczalem kurs, zmienilo sie calkowicie moje zachowanie jako pieszego-przede wszystkim wiecej wyobrazni...

Co jednak zrobic w takiej sytuacji gdy ktos nam wychodzi/wbiega na jezdnie w miejscu niedozwolonym? Podejrzewam, ze skoro pieszy walczy o zycie to mazda 50km/h nie jechala, ale...Czasem nawet najszybsza reakcja moze okazac sie zbyt pozna

Temat zalozylem zeby podsykutowac o zachowaniach pieszych, waszych odczuciach i innych sytuacjach jakie was spotkaly (w temacie "co nas dzisiaj zdenerwowalo na drodze" kazda dyskusja jest od razu usuwana, stad ten temat do dyskusji)
WORD ŁÓDŹ MARATOŃSKA

Kategoria B 12.03.2013 plac (+), miasto (+)
Revan
 
Posty: 40
Dołączył(a): wtorek 29 stycznia 2013, 18:16

Re: Zachowania pieszych

Postprzez Borys_q » środa 20 marca 2013, 12:29

Co jednak zrobic w takiej sytuacji gdy ktos nam wychodzi/wbiega na jezdnie w miejscu niedozwolonym?


Za wszelką cenę unikać zderzenia i dziękować bogu jeśli się uda.

Podejrzewam, ze skoro pieszy walczy o zycie to mazda 50km/h nie jechala, ale...


A ja podejrzewajam ze właśnie jechała, jakby jechała dużo szybciej to dziadka by w worku odwieźli.

A tak naprawdę to tylko gdybanie ile jechał ustali śledztwo.

Czasem nawet najszybsza reakcja moze okazac sie zbyt pozna


Gdzie drwa rąbią tam wióry lecą, nie życzę ci sam w takiej sytuacji nie byłem mam nadzieje że nie będę, ale zawsze wsiadając do auta może się zdarzyć, że będziesz się przed prokuratorem tłumaczył.
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Zachowania pieszych

Postprzez silvox » środa 20 marca 2013, 12:39

Borys_q napisał(a):Za wszelką cenę unikać zderzenia


Druga strona medalu jest taka, że unikając kontaktu z pieszym odbijasz, walisz w słup, pieszy znika a Ty zostajesz z kosztami (mandat za spowodowanie kolizji +koszta naprawy auta) ..
A czas jest bardzo krótki na podjecie decyzji..

http://www.youtube.com/watch?v=18kqfTd0rAE

Tak, jak tu - łebek znika a rowerzysta(mimo, że jechał też nieprawidłowo) potrzebował pomocy lekarskiej..
silvox
 
Posty: 350
Dołączył(a): poniedziałek 03 września 2012, 19:15

Re: Zachowania pieszych

Postprzez lith » środa 20 marca 2013, 12:45

Dokładnie, zrobić co się da żeby uniknąć, czy zminimalizować skutki. Uważać, żeby omijając za wszelką cenę nie skończyć w przystanku pełnym ludzi czy na czołówce z pędzącym z naprzeciwka tirem.

Co do prędkości to nie ma prostej reguły. Najbardziej poturbowana osoba po wypadku jaką widziałem była trafiona przez autko które jechało mniej niż 60 i jeszcze sporo wyhamowało przed uderzaniem. I to nawet z zewnątrz nie było widać, za to urazy wewnętrzne po całości, od głowy, przez połamane ręce, nogi, kręgosłup, zmasakrowana wątroba, nerki :roll:
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Zachowania pieszych

Postprzez Borys_q » środa 20 marca 2013, 12:50

Druga strona medalu jest taka, że unikając kontaktu z pieszym odbijasz, walisz w słup, pieszy znika a Ty zostajesz z kosztami (mandat za spowodowanie kolizji +koszta naprawy auta) ..


To nie wal w słup, tego typu sytuacje są nie przewidywalne, co ma być to będzie byle by móc sobie powiedzieć 'nic więcej nie dało się zrobić'.
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Zachowania pieszych

Postprzez Cyberix » środa 20 marca 2013, 20:25

Oj ludzie dostają małpiego rozumu zwłaszcza jak nadjeżdża autobus/tramwaj. Potrafią wskoczyć na czerwonym prosto pod samochód... ostatnio jak wracałem z pracy to jedna taka starsza pani o mało co nie wlazła mi prosto pod maskę, ja widziałem co robi i byłem gotowy do hamowania a ona w ostatniej chwili zreflektowała się, że wejdzie na czerwonym prosto pod jadące auto...
Cyberix
 
Posty: 2071
Dołączył(a): poniedziałek 22 lutego 2010, 19:49

Re: Zachowania pieszych

Postprzez Zonaimad » środa 20 marca 2013, 20:56

Kretyńska organizacja ruchu w tym kraju jest moim zdaniem przyczyną co najmniej połowy idiotycznych zachowań pieszych. Niestety, nogi są naszym podstawowym środkiem transportu i uwzględnić trzeba to, że może korzystać z nich dosłownie każdy - każdy może być uczestnikiem ruchu, bez względu na wykształcenie czy IQ. Nie ma "karty pieszego" ani "prawa chodu". Jeżeli zamieniamy ulice w tory przeszkód, musimy się liczyć z tym, że ludzie będą się na tych przeszkodach zabijać. Drogi trzeba dostosować do tych najgłupszych, do tych najmniej uważnych - projektując ulicę w mieście trzeba mieć na uwadze nie to, żeby dało się 24/7 jeździć tam 70 km/h, tylko właśnie naturalne odruchy bezmyślnych, ludzkich, zabieganych zombie.
Zonaimad
 
Posty: 964
Dołączył(a): czwartek 04 czerwca 2009, 18:48

Re: Zachowania pieszych

Postprzez silvox » czwartek 21 marca 2013, 12:38

Borys_q napisał(a): nie wal w słup

A w co ?? Jak wzdłuż jezdni nic innego nie stoi ??
Chyba nie zrozumiałeś przesłania..
silvox
 
Posty: 350
Dołączył(a): poniedziałek 03 września 2012, 19:15

Re: Zachowania pieszych

Postprzez Borys_q » piątek 22 marca 2013, 02:41

Ja zrozumiałem je na półserio, bo rozumując na serio wynikało by, że przedkładasz zderzak nad zdrowie byc może życie pieszego , mam nadzieje że tak nie jest.
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Zachowania pieszych

Postprzez szymon1977 » piątek 22 marca 2013, 03:36

Revan napisał(a):Temat zalozylem zeby podsykutowac o zachowaniach pieszych, waszych odczuciach i innych sytuacjach jakie was spotkaly...
Ustawodawca bierze pod uwagę zachowania innych uczestników ruchu niezgodne z przepisami. Weźmy chociażby zielone światło. Wszyscy inni maja czerwone (proszę wyobrazić sobie "na szybko" sytuację, w którym zielonego faktycznie nikt inny nie ma). Teoretycznie na skrzyżowaniu pojawić się możesz tylko Ty. Czy Ustawodawca zielonym światłem zobowiązuje Cię do wjazdu na skrzyżowanie? Nie! Daje Ci tylko do tego prawo. Ale zanim to zrobisz masz jeszcze szereg innych warunków (przepisów), które muszą zostać spełnione zanim na skrzyżowanie wjedziesz (bo przepisy przy zielonym nadal obowiązują).

Więc oczy dookoła głowy. Pomimo, że w przypadku kolizji (odpukać) winnym będzie ten, co miał czerwone (wiem, że być może nie zawsze, ale proszę się tutaj nie zagłębiać).
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Zachowania pieszych

Postprzez silvox » piątek 22 marca 2013, 12:05

Borys_q napisał(a):mam nadzieje że tak nie jest.

To się okaże w praniu.. Gdy do takiej sytuacji dojdzie - oby nie..
Prawda jak zwykle leży po środku - w tej chwili ani ja, ani Ty nie wiemy jak się zachowamy..
Z jednej strony - zdrowie pieszego, a z drugiej nasz milusiński.. Straszny wybór.. A czasu malutko !!!

A co sadzisz o tej sytuacji z filmu z rowerzystą ??
silvox
 
Posty: 350
Dołączył(a): poniedziałek 03 września 2012, 19:15

Re: Zachowania pieszych

Postprzez Borys_q » piątek 22 marca 2013, 12:21

Generalnie rowerzysta w tej sytuacji nie mógł prawdopodobnie nic zrobić, dziecko powinno się cieszyć że to był rower nie samochód.
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Zachowania pieszych

Postprzez silvox » piątek 22 marca 2013, 13:07

Borys_q napisał(a):owerzysta w tej sytuacji nie mógł prawdopodobnie nic zrobić

Mógł się stosować do przepisów i jechać ścieżką jak Bóg i PoRD przykazuje.. Wybrał jednak szeroką jezdnię, jechał środkiem(mimo że jest to jezdnia jednokierunkowa zasady są takie jak zawsze)..
No i dzieciak - nikt się nie pokwapił złapać go, aby wyciągnąć konsekwencje(zapewne od rodziców) ..
silvox
 
Posty: 350
Dołączył(a): poniedziałek 03 września 2012, 19:15

Re: Zachowania pieszych

Postprzez Borys_q » piątek 22 marca 2013, 13:27

Mógł się stosować do przepisów i jechać ścieżką jak Bóg i PoRD przykazuje.. Wybrał jednak szeroką jezdnię, jechał środkiem(mimo że jest to jezdnia jednokierunkowa zasady są takie jak zawsze)..


Mógł oczywiście, tylko skąd wiesz ze wtedy dzieciaka by auto nie trzepnęło?? Jakby jechał przy prawej może by go mocniej walnął, może trochę wyhamował jak zobaczył ze dziecko si zbliża. Oczywiście tego rowerzysty tam nie powinno być, ale jak już był to nie był wstanie tej kolizji uniknąć.

No i dzieciak - nikt się nie pokwapił złapać go, aby wyciągnąć konsekwencje(zapewne od rodziców) .


Dzieciak już ma nauczkę do końca życia, pozostaje się cieszyć ze nic się nie stało.
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Zachowania pieszych

Postprzez cierpnik » piątek 22 marca 2013, 13:57

silvox napisał(a):rowerzysta(mimo, że jechał też nieprawidłowo)
Jechał jak najbardziej prawidłowo. Art 33.1 się kłania.
silvox napisał(a):Mógł się stosować do przepisów i jechać ścieżką jak Bóg i PoRD przykazuje..
Proponuję więc zapoznać się z przepisami.

A nawet gdyby było to w miejscu gdzie łamałby przepis to proponuję pojeździć polskimi DDR i przekonać się dlaczego jezdnią bezpieczniej.
cierpnik
 
Posty: 496
Dołączył(a): wtorek 05 lutego 2013, 11:20
Lokalizacja: Kraków i okolice

Następna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 39 gości