Jestem świeżo upieczonym kierowcą. Niedawno prawo jazdy odebrałem przed świętami. Musiałem kolegę zawieźć do Białegostoku. No i co tu dużo mówić zdziwiły mnie sytuacje. Nie jestem pewien do końca.
Pierwsza sytuacja:

Ja jestem 1 i chcę wjechać na zawracak na prawy pas, praktycznie obok mnie z prawego pasa kierowca z nr 2 też chce wjechać na zawracak na ten sam pas. Czy pojazd nr 2 może skręcić sobie na pas zawracający z pasa, na którym jest. Znakiem X zaznaczyłem mniej więcej gdzie by była stłuczka.
Kto ma pierwszeństwo ? Dodam tyle, że przed tym nie ma żadnych znaków informacyjnych, ani strzałek (znaków poziomych)
Druga sytuacja:
Plac uniwersytecki w Białymstoku.

Jak jeździć kto pierwszeństwo ma to ja już wiem, na początku troszeczkę się zdziwiłem. Jednak nie wiem, który pas zając. Kolega, który jechał za pasażera mówił, że jak już chcę zjechać to zajmuję prawy skrajny pas, a żebym przedostatnią przed zjazdem był na środkowym pasie. No dobra, ale ludzie jeździli jak chcą. Mógłby to ktoś rozrysować jak to jest z jakiego pasa gdzie mogę jechać ?
Czy mogę zrobić przykładowy manewr jaki zobrazowałem na zdjęciu.
Wolę się zapytać niż jeździć z niepewnością.
Szerokiej drogi,
Pozdrawiam