Skręt w lewo w bramę

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Skręt w lewo w bramę

Postprzez adameczek454 » środa 24 października 2012, 20:19

Dzisiaj wjeżdżając na osiedle stanąłem przed bramą i czekałem jak się otworzy. Za mną podjechał facet z osiedla. I pytanie czy tak jak na obrazku mógł za mną oczekiwać na wjazd na osiedle. Zdecydowałem się na wycofanie, ponieważ syn oczekiwał na mnie na zewnątrz osiedla. Chciałem wycofać tak jak jest tak niebieska linia. Upewniłem się, że tym pasem nic nie jedzie zaczęłem wycofywać wg. zielonej linii. Nie zauważyłem tego faceta z tyłu i po jego reakcji klaksonem natychmiast zahamowałem i podjechałem do przodu. On uważał, że jego stuknąłem na moim pojeździe śladu nie było, na jego była drobna rysa. Ugadaliśmy się, że jedziemy dalej i jakby nic się nie stało ale jeśli wezwałby policję to czyja byla by wina. Prosze o pomoc :)
http://www.autocentrum.pl/pic.php?file= ... 909.99.jpg
adameczek454
 
Posty: 3
Dołączył(a): środa 24 października 2012, 20:04

Re: Skręt w lewo w bramę

Postprzez Cyberix » środa 24 października 2012, 20:21

Cofającego.
Cyberix
 
Posty: 2071
Dołączył(a): poniedziałek 22 lutego 2010, 19:49

Re: Skręt w lewo w bramę

Postprzez adameczek454 » środa 24 października 2012, 20:50

No tak ale czy on mógł zająć ten lewy pas za mną jak brama dopiero się otwierała? Jakby jechało coś z naprzeciwka to zablokował by cały ruch. Czy aby nie powinien czekać z migaczem tj. na tym obrazku? http://www.autocentrum.pl/pic.php?file= ... 572.51.jpg
adameczek454
 
Posty: 3
Dołączył(a): środa 24 października 2012, 20:04

Re: Skręt w lewo w bramę

Postprzez axel234 » środa 24 października 2012, 20:54

Winnym spowodowania kolizji byłbyś ty bezdyskusyjnie. Nieważne czy stałby za tobą czy tak jak na drugim obrazku. Twoim zadaniem jest się upewnić o możliwości bezpiecznego wykonania manewru cofania. Jeśli takiej możliwości nie masz, nie cofasz.
axel234
 
Posty: 138
Dołączył(a): środa 17 października 2012, 23:32

Re: Skręt w lewo w bramę

Postprzez lith » środa 24 października 2012, 21:19

Jakby jechało coś z naprzeciwka to by on miał problem... ale to nic nie zmienia w Twojej kwestii.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Skręt w lewo w bramę

Postprzez mesta » czwartek 25 października 2012, 12:49

gdyby zostala wezwana policja i sytuacja zostala by przedstawiona jak powyzej to niestety kolizja to twoja wina bo go nie zauwazyles to ze on zajmowal niewlasciwy pas czyli lamal przepisy to bylby osobny paragraf 1 i 2 zostalby ukarany. Z kolej jezeli swiadkow ani kamer nie bylo zawsze mozna sciemnic ze sobie stales a to on w ciebie wjechal slowo przeciwko slowu ale to juz hamstwo i kwestia moralnosci ajak ktos umie ladnie klamac.... :twisted: tylko wtedy by juz powolano bieglego do sprawdzenia zdarzenia pewnie z czasem by jakos do tego doszli- chyba :?:
Kat. B,
1 egzamin, 11.09.2012:
Teoria + Plac + Miasto - 52 min walki zakonczone niepowodzeniem :(

2 egzamin 01.10.2012
Plac + Miasto+ 53 min walki zakonczone sukcesem :D
mesta
 
Posty: 180
Dołączył(a): czwartek 13 września 2012, 15:46
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Skręt w lewo w bramę

Postprzez BOLEKlodz » czwartek 25 października 2012, 23:00

Nie potrzebny jest biegły. Policjanci z drogówki mają porównują ślady na obu pojazdach. Na przykład, gdy nie zdążymy wyhamować i wjedziemy komuś w tył, to ślady są na różnych wysokościach, bo przód hamującego samochodu "siada". Poza tym, jaśli jest rysa na jednym pojeździe, to na drugim musi być również ślad, w miejscu, które zdarło lakier z w/w pojazdu. Chociażby resztki zdartego lakieru. Podczas cofania, jeśli pacjent stał dokładnie z tyłu i "dostał" mniej więcej pod kątem prostym, to powinien powstać odprysk albo pęknięcie. Rysa powstaje, gdy przytrzemy jednym elementem o drugi.
BOLEKlodz
 
Posty: 326
Dołączył(a): środa 19 stycznia 2011, 17:11

Re: Skręt w lewo w bramę

Postprzez LeszkoII » piątek 26 października 2012, 09:32

Cofając włączałeś się do ruchu i należy ustąpić pierwszeństwa WSZYSTKIM. Zakładam, że droga z której skręcałeś nie jest również wewnętrzna.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Skręt w lewo w bramę

Postprzez lith » piątek 26 października 2012, 23:59

włączanie się do ruchu ma tu najmniejsze znaczenie. W ogóle cofając ma ustąpić wszystkim.

pord napisał(a):Art. 23. 1.Kierujący pojazdem jest obowiązany:
[...]
3) przy cofaniu ustąpić pierwszeństwa innemu pojazdowi lub uczestnikowi ruchu i zachować szczególną ostrożność, a w szczególności:
a) sprawdzić, czy wykonywany manewr nie spowoduje zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub jego utrudnienia,
b) upewnić się, czy za pojazdem nie znajduje się przeszkoda; w razie trudności w osobistym upewnieniu się kierujący jest obowiązany zapewnić sobie pomoc innej osoby.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda


Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 52 gości