Ograniczenie prędkości, a dostosowanie prędkości do warunków

[RossoneriDevil]

Jak w temacie "Ograniczenie prędkości, a dostosowanie prędkości do warunków na drodze"

Witam, prosiłbym o radę ( na rower się nie przesiądę).
Wracając z pracy jadę drogą na której widnieje ograniczenie 40 km.
Ale wszyscy prują zdrowo 80 w górę tym samym wymuszają przykładowo na mnie również jazdę z podobną prędkością.
Przeważnie jadę prawym pasem i puszczam tych co mają lepsze samochody aby szaleli lewym pasem. Niestety za jakiś czas i ja muszę wjechać na lewy bo mam zjazd i widzę jak siedzą mi na zderzaku mimo iż jadę ok 80, a wiem że zaraz będę musiał hamować bo jest taki zakręt że ledwo 50 można go przejechać, droga nierówna i ogólnie niebezpiecznie (roboty, budowa obwodnicy) wtedy czasami wyprzedzają z prawej byleby przeskoczyć o jeden samochód . Dzisiaj o mało nie wjechałbym komuś w tyłek bo nie wyrobiłem przy hamowaniu....na szczęście nic się nie stało.
Jakieś rady jak się zachowywać wśród wyjadaczy drogowych??

[szymon1977]

Jakieś rady jak się zachowywać wśród wyjadaczy drogowych??

Nieco wcześniej rozpędzić się trochę, spokojnie zmienić pas ruchu na lewy, wyłączyć lewy kierunkowskaz, przejechać kawałek, włączyć lewy kierunkowskaz i spokojnie zwolnić do 40 km/h. Nie przejmować się migającymi światłami, trąbieniem i siedzeniem na zderzaku. Następnie spokojnie skręcić.

Osobiście jak ktoś siedzi mi na zderzaku spokojnie zwalniam do prędkości, przy której odstęp uważam za bezpieczny.

[Zonaimad]

Doskonałe rady!

A jest jakiś pomysł, jak ograniczyć skutki migania długimi przez takich idiotów, albo chociaż jak ich przytemperować? Takie sytuacje wieczorem są bardzo niebezpieczne, nie trudno o oślepienie (lusterka)... Gdyby idioci jechali z naprzeciwka, można się odpłacić kontratakiem (długie)... a tak?

[dylek]

Możesz próbować włączyć tylne przeciwmgłowe... oślepiać nie będziesz, ale może da do myślenia, lub chociaż zacznie wzbudzać niepewność, która zaskutkuje lekkim odsunięciem się od twojego tylnego zderzaka...

[Przemek211]

Tak ja też używam tylnego przeciwmgłowego gdy w nocy ktoś podjeżdża pod tyłek i świeci swoimi przednimi przeciwmgłowymi. Zwykle działa.

[Drezyna]

Art.30.3 Kierujący pojazdem może używać tylnych świateł przeciwmgłowych, jeżeli zmniejszona przejrzystość powietrza ogranicza widoczność na odległość mniejszą niż 50 m. W razie poprawy widoczności kierujący pojazdem jest obowiązany niezwłocznie wyłączyć te światła.

[Przemek211]

Widoczność wystarczająca, no chyba, że ktoś ma problem ze wzrokiem, ale nie chciałbym by dzielono się ze mną swoimi problemami
//zresztą z tylnymi sprawa wygląda podobnie więc ja żadnych przepisów nie łamię, a jazda na zderzaku z włączonymi światłami przeciwmgłowymi jest zwykłym chamstwem.

[Drezyna]

Podobnie jak świecenie tylnymi w odwecie...

[Przemek211]

Masz jakiś lepszy pomysł? Dać po hamulcach?
btw. autorze, czy nie masz czasem na myśli DK86, jadąc od strony Tychów skrzyżowanie przed Giszowcem (Katowice)?

[dylek]

Ja w takich sytuacjach jak mi debil na drogowych/przeciwmgłowych wjeżdża na kufer, to zaczynam jechać interwałowo... przyspieszenie...jak on zaczyna mnie podganiać to odpuszczenie gazu...przyhamuje to znów przyspieszanie i jak zacznie za mną przyspieszać to poluzowanie gazu.... Łosiom szybko się nudzi wiszenie na zderzaku... bez hamowania, świecenia STOPAMI, przeciwmgłowymi...bez zaciągania ręcznego ( )... i innych numerów... po prostu jazda przed dupowisielcem zniechęcająca go do tego...
Na mrugających rady nie znajdziesz... wielu myśli np. że jak błyśnie drogowymi to cię ostrzega tym, iż będzie cię wyprzedzał... i że to tak wypada dla poprawy bezpieczeństwa...

[RossoneriDevil]

Masz jakiś lepszy pomysł? Dać po hamulcach?
btw. autorze, czy nie masz czasem na myśli DK86, jadąc od strony Tychów skrzyżowanie przed Giszowcem (Katowice)?

Nie, to było w Warszawie...

Mnie irytuje jak na razie jazda na zderzaku, ponieważ po zmroku bardzo rzadko mam okazje jeździć, więc miganie światłami mnie nie dotyczy (na razie).
Jadąc często spoglądam w lusterko wsteczne ponieważ chce mieć na uwadze tego który za mną jedzie, aby zbyt gwałtownie nie hamować.
Ale z drugiej strony to on powinien dostosować się do mnie, a nie ja do niego, więc jak jedzie blisko z tyłu to jego problem gdy ja nagle przyhamuje....

[Drezyna]

Ja w takich sytuacjach ...

Art. 19.2. Kierujący pojazdem jest obowiązany:
1.jechać z prędkością nieutrudniającą jazdy innym kierującym;

Do czego wy namawiacie???

[szymon1977]

Do czego wy namawiacie???

Do łamania prawa.
-----
Rada na oślepienie w lusterka to przestawić lusterko wewnętrzne. W każdym (chyba) samochodzie ma dwie pozycje, jedna właśnie zapobiega oślepianiu.

Jadąc często spoglądam w lusterko wsteczne ponieważ chce mieć na uwadze tego który za mną jedzie, aby zbyt gwałtownie nie hamować.

Po prostu gwałtownie nie hamuj to każdy za Tobą nadąży.

[RossoneriDevil]

Art. 19.2. Kierujący pojazdem jest obowiązany:
1.jechać z prędkością nieutrudniającą jazdy innym kierującym;

Czy to tyczy się również tego, kiedy chcemy jechać przepisowo z maksymalnie dopuszczalną prędkością, a wszyscy poza nami jadą o wiele szybciej?

[szymon1977]

Zgodnie z Art.4. masz prawo liczyć, że nie będą chcieli jechać szybciej niż im przepisy pozwalają.