Zakaz zatrzymywania oraz kierunkowskazy

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Zakaz zatrzymywania oraz kierunkowskazy

Postprzez TMS » poniedziałek 20 sierpnia 2012, 12:29

Drodzy kierowcy!
Mam do was dwa pytanka dotyczące sytuacji na drodze. Pierwsza wygląda tak:

Obrazek

Znak zakazu zatrzymywania się i postojów dotyczy tylko strony jezdni, przy której jest ustawiony, tak? Skąd mam wiedzieć, czy przy skrzyżowaniu z naprzeciwka nie było ustawionego tego znaku? Bo mam chyba prawo zatrzymać się po lewej stronie jezdni, prawda? Ps. Zignorujcie to, że na rysunku jest linia ciągła z boku, ale nie potrafiłem zrobić przerywanej. Wyobraźcie sobie, że taka sytuacja ma miejsce w mieście, gdzie nie ma zazwyczaj linii bocznej tylko jest chodnik.

Druga sytuacja wygląda następująco:

Obrazek

Jadę drogą, która nagle skręca w prawo, ale na wprost jest jeszcze droga gruntowa. De facto nie jest to skrzyżowanie, więc jadąc dalej drogą w prawo nie muszę włączać kierunkowskazu, tak? A jadąc na wprost, zjeżdżając na drogę gruntową powinienem włączyć kierunkowskaz w lewo? Jeśli tak, to co miałbym zrobić gdyby w lewo też była droga gruntowa?
TMS
 
Posty: 1
Dołączył(a): poniedziałek 20 sierpnia 2012, 11:40

Re: Zakaz zatrzymywania oraz kierunkowskazy

Postprzez BOReK » poniedziałek 20 sierpnia 2012, 13:43

1. Niestety nikogo nie obchodzi fakt, że jadąc "od tyłu" znaku nie wiesz czym on jest - znak określa dane zachowanie i musisz je znać, skoro wchodzisz w obszar jego oddziaływania. Mnie za podobny manewr raz o mało nie odholowali, tylko zdążyłem się pojawić i dostałem pouczenie. ;)

2. Faktycznie nie jest to skrzyżowanie, ale ktoś z różnych przyczyn może to miejsce zinterpretować inaczej - bezpieczniej jest użyć prawego kierunkowskazu jadąc dalej drogą utwardzoną w prawo i nie używać lub użyć lewego, jadąc prosto w drogę gruntową.
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Re: Zakaz zatrzymywania oraz kierunkowskazy

Postprzez Cyberix » poniedziałek 20 sierpnia 2012, 14:48

TMS napisał(a): Bo mam chyba prawo zatrzymać się po lewej stronie jezdni, prawda?

Tak, ale tylko w określonych sytuacjach (tzn. na drogach o bardzo małym natężeniu ruchu).

Postawione pytanie, mógłbyś równie dobrze zadać w stosunku do innych znaków, np. ograniczeń prędkości itd.

Możesz zawrócić na skrzyżowaniu i wtedy tego dylematu nie będzie.
Cyberix
 
Posty: 2071
Dołączył(a): poniedziałek 22 lutego 2010, 19:49

Re: Zakaz zatrzymywania oraz kierunkowskazy

Postprzez oskbelfer » poniedziałek 20 sierpnia 2012, 21:03

BOReK napisał(a):1. Niestety nikogo nie obchodzi fakt, że jadąc "od tyłu" znaku nie wiesz czym on jest - znak określa dane zachowanie i musisz je znać, skoro wchodzisz w obszar jego oddziaływania. Mnie za podobny manewr raz o mało nie odholowali, tylko zdążyłem się pojawić i dostałem pouczenie. ;)


a mojego kolegę (na jego wniosek) wysłali do sadu grodzkiego w kórym to wygrał sprawę z "kraweznikami miejskimi". Pomijając ten fakt znaki dotyczą tej strony drogi strony drogi po której sa postawione.... była tutaj dyskusja n aforum i zdania sa podizelone -- ja uważam podobnie jak Cyberix

BOReK napisał(a):2. Faktycznie nie jest to skrzyżowanie, ale ktoś z różnych przyczyn może to miejsce zinterpretować inaczej - bezpieczniej jest użyć prawego kierunkowskazu jadąc dalej drogą utwardzoną w prawo i nie używać lub użyć lewego, jadąc prosto w drogę gruntową.


tutaj pełna zgoda - jedziesz w drogę gruntowa -----------czyli prosto ----- więc bez kierunkowskazu :)

post edytowany przez moderatora (poprawiony cytat)
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Re: Zakaz zatrzymywania oraz kierunkowskazy

Postprzez BOReK » poniedziałek 20 sierpnia 2012, 21:32

Sąd sądem, prawo prawem - nie mamy prawa precedensowego. ;)
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Re: Zakaz zatrzymywania oraz kierunkowskazy

Postprzez szymon1977 » poniedziałek 20 sierpnia 2012, 23:59

oskbelfer napisał(a):...jedziesz w drogę gruntowa -----------czyli prosto...
No i co z tego, że prosto skoro zjeżdżając z drogi zmieniasz kierunek jazdy z wynikającego z przebiegu drogi więc z kierunkowskazem? Czyżby Kolega zapomniał, że nie jesteśmy na skrzyżowaniu?
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Zakaz zatrzymywania oraz kierunkowskazy

Postprzez szerszon » wtorek 21 sierpnia 2012, 00:12

I co z tego, ze nie jesteśmy na skrzyżowaniu ?
Co będzie czytelniejsze ?
Klapną Tobie asfalt to wtedy będziesz na skrzyżowaniu. :)
Kolega dobrze kombinuje.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Zakaz zatrzymywania oraz kierunkowskazy

Postprzez szymon1977 » wtorek 21 sierpnia 2012, 00:58

szerszon napisał(a):I co z tego, ze nie jesteśmy na skrzyżowaniu ?
A no to, że jadąc prosto z własnej woli nie jedziemy zgodnie z kierunkiem wynikającym z przebiegu drogi, po której jedziemy. Zmieniamy kierunek jazdy, a co za tym idzie jazdę prosto mamy obowiązek sygnalizować lewym kierunkowskazem.
szerszon napisał(a):Co będzie czytelniejsze ?
Zakładając, że pozostali kierujący znają PoRD i się potrafią do niego zastosować najbardziej czytelne będzie sygnalizowanie kierunkowskazem tego, co zobowiązani jesteśmy zasygnalizować.
szerszon napisał(a):Klapną Tobie asfalt to wtedy będziesz na skrzyżowaniu.
Klepną to klepną, jeszcze nie klepnęli.
szerszon napisał(a):Kolega dobrze kombinuje.
Kolega kombinuje jak koń pod górkę, a Ty do niego dołączasz. Najpierw zastanówcie się jakie obowiązki wynikające z PoRD ma kierujący w tej sytuacji, spełnijcie je.
Ostatnio zmieniony wtorek 21 sierpnia 2012, 11:08 przez szymon1977, łącznie zmieniany 1 raz
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Zakaz zatrzymywania oraz kierunkowskazy

Postprzez szerszon » wtorek 21 sierpnia 2012, 08:39

szymonie
To jest taka sytuacja jedna z takich "coniewiadomoocochodzi", bo jest sama droga i nic wiecej.
Jak byś sygnalizował w takiej sytuacji, np gdyby na wprost był zakaz wjazdu a na Twojej drodze nakaz skrętu w prawo ?
Poza tym , jsli juz cos chciałbyś sygnalizować to chyba lewym ? :)
Zakładam, ze jedziesz od dołu rys. 2
Poza tym w pierwszym poście padło jeszcze jedno pytanie.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Zakaz zatrzymywania oraz kierunkowskazy

Postprzez szymon1977 » wtorek 21 sierpnia 2012, 12:12

Twierdzicie, że należy zrobić coś, do czego nie jesteśmy zobowiązani przez przepisy? Jeżeli nie jest to zabronione przez przepisy nie mam nic przeciwko.
Twierdzicie, że należy nie zrobić czegoś, do czego jesteśmy zobowiązani przez przepisy? Ups... Jak się spotkacie w tym miejscu z kimś, komu poradziliście niewątpliwie powstanie sytuacja z takich "coniewiadomoocochodzi".
szerszon napisał(a):Poza tym , jsli juz cos chciałbyś sygnalizować to chyba lewym ?
Oczywiście lewym. Dziękuję za zwrócenie uwagi, wypowiedź poprawiłem.
-----
szerszon napisał(a):Poza tym w pierwszym poście padło jeszcze jedno pytanie.
W odpowiedzi na pierwsze pytanie polecam po zaparkowaniu spacerek celem sprawdzenia, czy nie stoimy na zakazie. To zawsze dobrze robi po zakończeniu podróży.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Zakaz zatrzymywania oraz kierunkowskazy

Postprzez BOReK » wtorek 21 sierpnia 2012, 12:58

szymon1977 napisał(a):Twierdzicie, że należy zrobić coś, do czego nie jesteśmy zobowiązani przez przepisy? Jeżeli nie jest to zabronione przez przepisy nie mam nic przeciwko.
Twierdzicie, że należy nie zrobić czegoś, do czego jesteśmy zobowiązani przez przepisy?

Można jaśniej?

Jesteśmy obowiązani wskazywać zmianę kierunku jazdy (nie jest powiedziane że na skrzyżowaniu) - proponuję prawy kierunkowskaz jadąc w prawo i żaden jadąc prosto. Do czegoś jeszcze jesteśmy zobowiązani przepisami?

Dla większej zaś czytelności manewru proponuję rzecz, której nigdzie nie zabroniono i nigdzie nie nakazano - użycie lewego kierunkowskazu jadąc prosto w drogę gruntową, jako sygnalizację zjazdu z drogi.
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Re: Zakaz zatrzymywania oraz kierunkowskazy

Postprzez szymon1977 » środa 22 sierpnia 2012, 23:41

BOReK napisał(a):Można jaśniej?
Proszę bardzo:
Zbigniew Drexler napisał(a):Przez zmianę kierunku jazdy rozumie się takie prowadzenie pojazdu, które nie jest wymuszone przebiegiem drogi, lecz wynika z woli jadącego - skręcenia w inną drogę, do posesji (bramy), w pole itp...
BOReK napisał(a):proponuję ... żaden kierunkowskaz (dop. szymon1977) jadąc prosto
No właśnie, proponujesz nie zrobić czegoś, do czego zobowiązują przepisy. Co więcej wprost piszesz, że użycia kierunkowskazu w tej sytuacji nie nakazano. A to poważny błąd.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Zakaz zatrzymywania oraz kierunkowskazy

Postprzez BOReK » czwartek 23 sierpnia 2012, 08:20

No fajnie, tylko może powiedz skąd to wynika. Od razu przypominam, że pan X ani pan Y nie są wyroczniami, a ich interpretacje są jedynie ich interpretacjami które nikogo nie wiążą.

Co do mojej propozycji to proponuję zrobić coś, co jest logiczne - miejsce wygląda jak skrzyżowanie i ktoś je tak może zinterpretować, dlaczego więc mam mu robić wodę z mózgu i migać jadąc prosto? Mogę sobie zakładać, że wszyscy jeżdżą zgodnie z przepisami i tak samo je interpretują, ale zdrowy rozsądek nakazuje mi tego nie robić, a szczególna ostrożność tak często wywoływana przez ustawę wręcz mi tego zakazuje.
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Re: Zakaz zatrzymywania oraz kierunkowskazy

Postprzez maryann » czwartek 23 sierpnia 2012, 11:02

W takim miejscu co kierowca, to zachowanie. Ważne by sygnalizowanie było wyraźne('zawczasu' sobie darujmy...). Więc pytanie: co komu da moje sygnalizowanie w prawo(pozstaję na drodze) lub jego brak? Kompletnie żadna różnica dla każdego z kierunków. Skręcam w prawo/ jadę prosto- wszyscy muszą mi ustąpić pierwszeństwa. Podobnie z kierunku przeciwnego- zasygnalizuje w lewo czy nie- nikomu nic do tego(jeśli nie ma znaków jedynie wyprzedzający musiałby się zastanowić...). W końcu wyjeżdża ktoś z podporządkowanej(tu: gruntowej) drogi i widzi pojazdy- cokolwiek robią i czy to sygnalizują czy nie- musi im ustąpić pierwszeństwa. Nawet gdyby to było skrzyżowanie, miganie jest wymagane tylko przez ustawę, ale nie skutkuję zmianą niczyjego zachowania.
O co więc dyskusja?
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Zakaz zatrzymywania oraz kierunkowskazy

Postprzez szymon1977 » czwartek 23 sierpnia 2012, 11:30

BOReK napisał(a):...miejsce wygląda jak skrzyżowanie i ktoś je tak może zinterpretować...
Powiedział bym, że miejsce raczej nie wygląda jak skrzyżowanie, raczej skrzyżowaniem nie jest, ale ktoś nie znający przepisów (definicji skrzyżowania) może je tak postrzegać.
BOReK napisał(a):dlaczego więc mam mu robić wodę z mózgu i migać jadąc prosto?
Bo Cię do tego zobowiązują przepisy Art.22.5.
BOReK napisał(a):Mogę sobie zakładać, że wszyscy jeżdżą zgodnie z przepisami i tak samo je interpretują
Jak najbardziej masz do tego prawo Art.4.
BOReK napisał(a):...ale zdrowy rozsądek nakazuje mi tego nie robić...
To napisz, że pomimo obowiązku sygnalizowania kierunkowskazem polecam w pewnej sytuacji kierunkowskazu nie użyć, opisz odkładnie sytuację, opisz dlaczego. Nie zapomnij o ewentualnych konsekwencjach gdy mimo wszystko dojdzie do kolizji.
BOReK napisał(a):...szczególna ostrożność tak często wywoływana przez ustawę wręcz mi tego zakazuje...
Przesadziłeś. Zachowując szczególną ostrożność może co najwyżej zatrzymać się przed tym miejscem i przepuścić kogoś, kto zachowuje się niebezpiecznie na drodze.
-----
BOReK napisał(a):No fajnie, tylko może powiedz skąd to wynika. Od razu przypominam, że pan X ani pan Y nie są wyroczniami, a ich interpretacje są jedynie ich interpretacjami które nikogo nie wiążą.
Z właściwego zrozumienia pojęcia kierunku jazdy a co za tym idzie zmiany kierunku jazdy.
-----
maryann napisał(a):O co więc dyskusja?
O wprowadzanie w błąd stwierdzeniem:
BOReK napisał(a):...rzecz, której ... nigdzie nie nakazano - użycie lewego kierunkowskazu jadąc prosto w drogę gruntową...
Otóż nakazano w Art.22.5.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Następna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 29 gości