Uprzejmość na drodze - włączanie do ruchu?

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Uprzejmość na drodze - włączanie do ruchu?

Postprzez Drezyna » sobota 05 maja 2012, 18:42

Czy waszym zdaniem osoba, która posiadając pierwszeństwo zatrzymuje się, aby przepuścić innego uczestnika ruchu, na przykład pieszego, rowerzystę czy pojazd nie posiadający pierwszeństwa, po takiej uprzejmości powinna być traktowana jak włączający się do ruchu?
Przykład: Kierowca z prawej zatrzymuje się przed skrzyżowaniem i umożliwia przejazd samochodu z lewej. Czy następny pojazd z lewej może traktować tego z prawej jak włączającego się do ruchu?
Drezyna
 
Posty: 1139
Dołączył(a): wtorek 30 sierpnia 2011, 16:59

Re: Uprzejmość na drodze - włączanie do ruchu?

Postprzez Cyberix » sobota 05 maja 2012, 19:11

Wg. mnie nie. Gdyby tak było powodowało by to niesamowity zamęt na drodze (właśnie a propos pierwszeństwa). Niestety, część uczestników ruchu nie potrafi prawidłowo "skorzystać" z tego, że ktoś się zatrzymał i zaczyna kombinować, co powoduje więcej problemów niż korzyści.

Aczkolwiek pewnie znajdą się na tym forum osoby (i nawet wiem kto), które powiedzą, że będzie to włączanie się do ruchu...
Cyberix
 
Posty: 2071
Dołączył(a): poniedziałek 22 lutego 2010, 19:49

Re: Uprzejmość na drodze - włączanie do ruchu?

Postprzez lith » sobota 05 maja 2012, 19:13

Bo pewnie jak się wszystko zgodnie z przepisami prześledzi to na to wyjdzie. Bardziej jestem ciekawy, czy da radę znaleźć jakieś sensowne argumenty, żeby właśnie to włączanie się do ruchu nie było. Bo, że nikt tego na logikę nie będzie jako włączanie się do ruchu traktował to wiadomo, przydałyby się jednak jakieś paragrafy, żeby w razie czego mieć się czym bronić.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Uprzejmość na drodze - włączanie do ruchu?

Postprzez mk61 » sobota 05 maja 2012, 19:40

Cyberix napisał(a):Aczkolwiek pewnie znajdą się na tym forum osoby (i nawet wiem kto), które powiedzą, że będzie to włączanie się do ruchu...

Oczywiście, że będzie.
Art. 17. 1.Włączanie się do ruchu następuje przy rozpoczynaniu jazdy po postoju lub zatrzymaniu się niewynikającym z warunków lub przepisów ruchu drogowego

Art. 49. 1.Zabrania się zatrzymania pojazdu:
1) na przejeździe kolejowym, na przejeździe tramwajowym, na skrzyżowaniu oraz w odległości mniejszej niż 10 m od przejazdu lub skrzyżowania;
(...)
4.Zakaz zatrzymania lub postoju pojazdu nie dotyczy unieruchomienia pojazdu wynikającego z warunków lub przepisów ruchu drogowego.

Gorzej tylko z udowodnieniem w przypadku kolizji.
Nie ma definicji, kiedy włączamy się do ruchu, a kiedy w nim jesteśmy, to znaczy, czy włączamy się tylko w momencie ruszenia pojazdu z prędkości 0km/h do np. 1 metr na godzinę. I wtedy ten, co zauważy, że przepuszczający "wyłączył się" z ruchu rusza i w tym czasie przepuszczający również rusza.
Pozdrawiam. Marcin.
All Rights Reserved. Ÿ
Nobody is perfect. I am nobody.
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
Avatar użytkownika
mk61
 
Posty: 2850
Dołączył(a): środa 09 kwietnia 2008, 14:09
Lokalizacja: Gdziekolwiek

Re: Uprzejmość na drodze - włączanie do ruchu?

Postprzez Minor » sobota 05 maja 2012, 20:04

A czy zatrzymanie, w celu przepuszczenia kogoś, nie wynika z warunków ruchu?

Jak by nie wyszło z przepisów, to ja uważam, że było by nie uczciwe wobec tego przepuszczającego, takie jego potraktowanie... Taka swoista kara, za to że pomyślał i np. przepuścił kogoś kto by może i z kilka minut stał w miejscu.
Minor
 
Posty: 257
Dołączył(a): czwartek 08 grudnia 2011, 21:28

Re: Uprzejmość na drodze - włączanie do ruchu?

Postprzez mk61 » sobota 05 maja 2012, 20:16

Minor napisał(a):A czy zatrzymanie, w celu przepuszczenia kogoś, nie wynika z warunków ruchu?

Według mnie nie. Bo to kierowca podejmuje decyzję o zatrzymaniu się w celu przepuszczenia pozostałego. Inaczej sprawa by się miała, gdyby stał za kimś, kto zatrzymał się ze względu na warunki ruchu, czyli ustąpienie pierwszeństwa innym, czerwone światło, albo coś.
Minor napisał(a):Jak by nie wyszło z przepisów, to ja uważam, że było by nie uczciwe wobec tego przepuszczającego, takie jego potraktowanie... Taka swoista kara, za to że pomyślał i np. przepuścił kogoś kto by może i z kilka minut stał w miejscu.

Oczywiście, że tak. Zazwyczaj wiadomo, jak to rozegrać i w większości przypadków idzie to szybko i bezproblemowo, ale przepisy jakie są, takie są.
Pozdrawiam. Marcin.
All Rights Reserved. Ÿ
Nobody is perfect. I am nobody.
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
Avatar użytkownika
mk61
 
Posty: 2850
Dołączył(a): środa 09 kwietnia 2008, 14:09
Lokalizacja: Gdziekolwiek

Re: Uprzejmość na drodze - włączanie do ruchu?

Postprzez szerszon » sobota 05 maja 2012, 20:56

Minor napisał(a):A czy zatrzymanie, w celu przepuszczenia kogoś, nie wynika z warunków ruchu?

Jak by nie wyszło z przepisów, to ja uważam, że było by nie uczciwe wobec tego przepuszczającego, takie jego potraktowanie... Taka swoista kara, za to że pomyślał i np. przepuścił kogoś kto by może i z kilka minut stał w miejscu.
Też uważam, ze nie jest to włączenie sie do ruchu, bo zatrzymanie mogło wyniknąc z warunków ruchu.
Sznur samochodów, a pieszy nie moze sie przebic na druga stronę...
Znowu przekombinowanie z przepisami...
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Uprzejmość na drodze - włączanie do ruchu?

Postprzez Minor » sobota 05 maja 2012, 21:30

@szerszon, ja myślę że pieszy to jest zły przykład... i jednak rozpatrujmy to w kategoriach, pojazdów jadących drogą podporządkowaną czy włączających się do ruchu.

Chyba nie muszę tłumaczyć dlaczego?
Minor
 
Posty: 257
Dołączył(a): czwartek 08 grudnia 2011, 21:28

Re: Uprzejmość na drodze - włączanie do ruchu?

Postprzez szerszon » sobota 05 maja 2012, 21:40

Czy muszę zatrzymać samochód do zera, aby wpuścic z podporządkowanej ?
Mogę toczyc sie 5cm/h, ale sie toczę...kwestia udowodnienia, czy sie zatrzymał, czy nie ? Powodzenia życzę...
A zatrzymanie , po którym jest właczenie sie do ruchu powinno spełniac kilka warunków PoRD (Art 46.1, 46.2... )
Czy przepuszczenie wyczerpuje któryś z tych ustępów ?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Uprzejmość na drodze - włączanie do ruchu?

Postprzez mk61 » sobota 05 maja 2012, 21:47

szerszon napisał(a):A zatrzymanie , po którym jest właczenie sie do ruchu powinno spełniac kilka warunków PoRD (Art 46.1, 46.2... )
Czy przepuszczenie wyczerpuje któryś z tych ustępów ?

Tak. Wyczerpuje w taki sposób, że zatrzymanie mogło zostać nieprawidłowo wykonane i być może kierujący dopuścił się do złamania powyższych przepisów.
Pozdrawiam. Marcin.
All Rights Reserved. Ÿ
Nobody is perfect. I am nobody.
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
Avatar użytkownika
mk61
 
Posty: 2850
Dołączył(a): środa 09 kwietnia 2008, 14:09
Lokalizacja: Gdziekolwiek

Re: Uprzejmość na drodze - włączanie do ruchu?

Postprzez szerszon » sobota 05 maja 2012, 22:00

Ale tutaj zakładasz złamanie PoRD.
Nie wydaje mi sie ,aby akurat o taką sytuacje chodzi...
Proponuje przyjąć wersję, ze wszyscy przestrzegają PoRD , a ktoś jest tylko uprzejmy...wpuszczenie nie jest złamaniem PoRD.
Bo znowu bedzie, cobybyłogdyby....
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Uprzejmość na drodze - włączanie do ruchu?

Postprzez mk61 » sobota 05 maja 2012, 23:40

szerszon napisał(a):Proponuje przyjąć wersję, ze wszyscy przestrzegają PoRD , a ktoś jest tylko uprzejmy...wpuszczenie nie jest złamaniem PoRD.

Przyjmując wersję, że wszyscy przestrzegają przepisów, to tak, wtedy nie przychodzi mi nic innego do głowy. Kierujący zatrzymuje się przed skrzyżowaniem z powodu zakazu wjazdu nań, gdy nie ma możliwości kontynuowania jazdy za nim, w tym czasie włącza się do ruchu inny i... wyjeżdża następny inny, tym razem z lewej strony. Dochodzi do kolizji, bo ten z lewej widział, że po jego prawej się nie porusza.
Jeden niewinny, bo był na pierwszeństwie i zatrzymał się z powodów wyżej podanych, drugi niewinny, bo jechał, kiedy tamten stał z nieokreślonych przyczyn. Komuś mandat trzeba wypisać. :hmm:
Pozdrawiam. Marcin.
All Rights Reserved. Ÿ
Nobody is perfect. I am nobody.
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
Avatar użytkownika
mk61
 
Posty: 2850
Dołączył(a): środa 09 kwietnia 2008, 14:09
Lokalizacja: Gdziekolwiek

Re: Uprzejmość na drodze - włączanie do ruchu?

Postprzez lith » sobota 05 maja 2012, 23:42

@szerszon
A jak ktoś udowodni, że się jednak zatrzymałeś? Może omówmy to na prostym przykładzie, bez kombinowania co byśmy udowodnili, a co nie.

Jest prosta sytuacja, 'ktoś' się zatrzymuje, wpuszcza autko z podporządkowanej, a tu za nim lith od razu się ładuje, mimo, że nikt go wpuścić nie chciał. Ktoś nie chce wpuścić litha, więc ostro rusza i próbuje zablokować. Lith niby hamuje, ale udaje mu to się zrobić tak na styk, że przejechał swoim już wcześniej porysowanym zderzakiem gdzieś w okolicach maski ktosia. I teraz lith ma nagranie z kamerki gdzie 'ktoś' ruszał, ma świadków (bo przypadkiem jego koledzy stali po drugiej stronie skrzyżowania). ktos nie chce polubowanie lithowi zapłacić 500 zł na nowy zderzak, wiec przyjeżdża policja. Lith sie trzyma tego, że ktoś włączał się do ruchu, że miał mu ustąpić pierwszeństwa, że lith próbował wyhamować, ale minimalnie zabrakło. Lith znalazł sponsora na nowy zderzak, czy raczej będzie musiał pół wakacji pracować na lakiernika dla ktosia?

(oczywiście historyjka z przymrużeniem oka, ale chciałbym wiedzieć jak już jestem miły jak się na miejscu ktosia w takiej sytuacji bronić)
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Uprzejmość na drodze - włączanie do ruchu?

Postprzez szerszon » niedziela 06 maja 2012, 09:51

mk61
Znowu zakładasz,ze stał z "niwyjasnionych przyczyn".
Póki nie jest to zatrzymanie określone w wyzej wymienionych artykułach to dalej jestem w ruchu, na pierwszeństwie i nie mam gdzie sie włączać, bo sie nie wyłączyłem....
Tak to widze, przy założeniu, ze wszyscy przestrzegają PoRD.

lith
Płaczesz i płacisz... :D tak jak wyżej-ten który wpuszcza nie jest wyłaczony z ruchu.


Czy były jakiekolwiek przesłanki , ze mozesz skorzystac z uprzejmości , która nie była skierowana do Ciebie tylko do kierującego przed Tobą ?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Uprzejmość na drodze - włączanie do ruchu?

Postprzez szymon1977 » niedziela 06 maja 2012, 11:04

szerszon napisał(a):Czy były jakiekolwiek przesłanki , ze mozesz skorzystac z uprzejmości , która nie była skierowana do Ciebie tylko do kierującego przed Tobą ?
Tak.
Kodeks napisał(a):ustąpienie pierwszeństwa - powstrzymanie się od ruchu, jeżeli ruch mógłby zmusić innego kierującego do ... istotnej zmiany prędkości...
Nie ma w Kodeksie mowy o powstrzymaniu się od ruchu, jeżeli ruch mógłby przeszkodzić innemu kierującemu w rozpoczęciu gwałtownego przyspieszania. Więc dopóki inny kierujący jadący drogą z pierwszeństwem stoi lub turla się z prędkością 5 km/h, lub nawet bardzo spokojnie przyspiesza nie ustępujesz mu pierwszeństwa... bo nie masz takiego obowiązku! Twój dalszy ruch nie może bowiem zmusić go ani do istotnego zmniejszenia prędkości, ani do istotnego zwiększenia prędkości. Po prostu przejeżdżasz przez skrzyżowanie bezkolizyjnie, nie zmuszając nikogo do istotnej zmiany prędkości, a inni kierujący zanim gaz do dechy wcisną muszą z Twoją obecnością na skrzyżowaniu się liczyć. Tyle teorii.

A teraz praktyka. Jak udowodnić w Sądzie, że doszło do kolizji ponieważ inny kierujący wcisnął gaz do dechy kiedy już byliśmy na środku skrzyżowania, bez świadków, kamer lub przyznania się do winy innego kierującego? Chyba lepiej zaczekać.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Następna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 51 gości
cron