Zakaz wyprzedzania.

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Zakaz wyprzedzania.

Postprzez Grisza011 » niedziela 15 kwietnia 2012, 11:34

Witam.

Być może problem jest banalny ,ale chciałem się upewnić. Niedawno jechałem jedną z dróg krajowych: droga jednojezdniowa, po jednym dosyć szerokim pasie ruchu w każdą stronę (wyznaczonym przez znaki pionowe na jezdni), teren zabudowany, znak B-25, podwójna ciągła.
Przede mną jechał busik - wrzucił lewy kierunek , zbliżył się do środka jezdni , zaczął zwalniać - ja również zwolniłem i wrzuciłem prawy kierunek, zjechałem do prawej krawędzi jezdni i nie przekraczając linii ciągłej, która oddzielała tu pas ruchu od pobocza -wyprzedziłem busa po stronie prawej. Bus jak się okazało, zatrzymał się przy osi jezdni i po przepuszczeniu auta z naprzeciwka skręcił w lewo w dojazd do stacji benzynowej (mógł bo linia ciągła w tym miejscu została na jakieś 2-3 metry zastąpiona przerywaną).

Pytanie -czy nie złamałem przepisów? Czy mogłem wyprzedzać po stronie prawej w takiej sytuacji tzn. na odcinku obowiązywania znaku B-25, czy tez raczej powinienem zaczekać ,aż bus zatrzyma się przy osi jezdni i wtedy dopiero mógłbym go ominąć po prawej stronie ?
Grisza011
 
Posty: 17
Dołączył(a): piątek 05 stycznia 2007, 11:47
Lokalizacja: Lublin

Re: Zakaz wyprzedzania.

Postprzez Barabasz » niedziela 15 kwietnia 2012, 15:25

mogłeś
jeżeli pojazd przed tobą daje lewy kierunek, ustawia się do osi jezdni z zamiarem skrętu w lewo to jeśli jest miejsce po prawej stronie do ominięcia/wyprzedzenia robisz to i jest OK.
"... wypadki drogowe powstają dlatego, że dzisiejsi ludzie jeżdżą po wczorajszych drogach jutrzejszymi samochodami z pojutrzejszą predkością..."
Vittorio de Sica
Barabasz
 
Posty: 242
Dołączył(a): piątek 09 maja 2008, 23:20

Re: Zakaz wyprzedzania.

Postprzez oskbelfer » niedziela 15 kwietnia 2012, 17:50

Grisza -- super temat zadałeś :) bo właśnie toczyły się na innych wątkach dyskusje odnosnie art.5 prd

Art. 5.
1. Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani stosować
się do poleceń i sygnałów dawanych przez osoby kierujące ruchem lub uprawnione
do jego kontroli, sygnałów świetlnych oraz znaków drogowych, nawet
wówczas, gdy z przepisów ustawy wynika inny sposób zachowania niż nakazany
przez te osoby, sygnały świetlne lub znaki drogowe.

Moim skromnym zdaniem :) Słusznie zauważasz że był znak B-25
Znak B-25 „zakaz wyprzedzania” zabrania
kierujàcym pojazdami silnikowymi wyprzedzania pojazdów
silnikowych wieloÊladowych.

Wskazałeś również na terminy wyprzedzanie/omijanie :)

Uważam ze art 5 wskazuje iż nalezy zastosować się do znaku b-25 (który nie określa z której strony jest zabronione wyprzedzanie)

a art 24 o wyprzedzaniu jest tzw "normą" a znaki są ważniejsz od normy :)

Gdybyś natomiast (jak słusznie zauważyłeś) omijał -- pytania byś nawet nie zadał :)

Reasumując nie zgadzam się z Barabaszem, że mogłeś wyprzedzać - bo przecież nie chodzi o to czy ze strony lewej czy prawej, tylko generalnie o manewr :)
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Re: Zakaz wyprzedzania.

Postprzez Grisza011 » czwartek 19 kwietnia 2012, 22:11

I dziś miałem niby podobną sytuację - jechałem drogą z pierwszeństwem jednojezdniową , 1 -pas ruchu w moją stronę i 2 pasy ruchu w przeciwną stronę , poza terenem zabudowanym.

Gdzieś ze 60 metrów przed skrzyżowaniem drogi głównej z podporządkowaną mijam znak B-25, dojeżdżam do skrzyżowania , tam pojawia się drugi pas w moją stronę (bliżej osi jezdni) - kierunkowy ze znakiem poziomym - namalowaną na jezdni strzałką do skrętu w lewo.
Samochód jadący przede mną wrzuca lewy migacz , wjeżdża na pas do skrętu w lewo, a ja go wyprzedzam jadąc cały czas pasem prawym prosto przez skrzyżowanie.

I znów pytanie: czy też nie mogłem wyprzedzić tego samochodu, bo był wcześniej zakaz wyprzedzania ? Czy może znak B-25 obowiązuje tylko do skrzyżowania
a w obrębie samego skrzyżowania już nie ?
Grisza011
 
Posty: 17
Dołączył(a): piątek 05 stycznia 2007, 11:47
Lokalizacja: Lublin

Re: Zakaz wyprzedzania.

Postprzez ringus1 » czwartek 19 kwietnia 2012, 22:31

Akurat w tej sytuacji nie jest istotne, czy b-25 jest odwoływany już na skrzyżowaniu czy po jego minięciu, gdyż już samo skrzyżowanie zabrania wyprzedzania. Aczkolwiek wydaje mi się, że dopiero po minięciu skrzyżowania jeśli już.

Natomiast bardziej mnie ciekawi, czy faktycznie musimy zwolnić i wyliczyć naszą prędkość tak, żeby trafić na moment, kiedy nasz manewr minięcia samochodu skręcającego w lewo stanie się OMIJANIEM, a nie jeszcze wyprzedzaniem. A może jednak przepis szczególny jest jednak ważniejszy od ogólnego i będziemy mogli po ludzku i zgodnie z prawem najnormalniej obok takiego przejechać?
"When was the last time you just got up and went for a drive? Not to anywhere, not for anything, just for a drive? See, motorcyclists do it all the time, so why don't human beings?" -- Jeremy Clarkson

Prawo jazdy na kat. A, B.
ringus1
 
Posty: 333
Dołączył(a): wtorek 29 listopada 2011, 22:32
Lokalizacja: Wrocław

Re: Zakaz wyprzedzania.

Postprzez maryann » piątek 20 kwietnia 2012, 08:50

A niedaleko toczy się dyskusja o tym, które sygnały swietlne są ważniejsze nad przepisy - viewtopic.php?f=3&t=30091 .
Tutaj mamy żółty sygnał migający- kierunkowskaz- i na zasadzie tamtej logiki (art.5.) można by go uznać za ważniejszy nad przepisy i znaki.
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Zakaz wyprzedzania.

Postprzez Amos » piątek 20 kwietnia 2012, 13:14

Tak czy inaczej Grisza nie spowodował żadnego zagrożenia. I to jest najważniejsze.
Prawo trzeba dostosowywać do życia, a nie na odwrót...
To nie prędkość zabija, tylko bezmyslność, złe przepisy i kiepska infrastruktura...
Avatar użytkownika
Amos
 
Posty: 490
Dołączył(a): czwartek 16 października 2008, 14:32
Lokalizacja: Kraków

Re: Zakaz wyprzedzania.

Postprzez sankila » piątek 20 kwietnia 2012, 13:43

Zgodnie z definicją - wyprzedzanie dotyczy pojazdów, jadących w tym samym kierunku. Oba manewry były poprawne (o ile nie zostały złamane inne przepisy, jak np. wyprzedzanie bez dobrej widoczności).
To jest głos w dyskusji a nie: "zaśmiecanie forum, wprowadzanie bałaganu, kłótnia, prowokacja".
Avatar użytkownika
sankila
 
Posty: 2378
Dołączył(a): środa 25 lutego 2009, 01:56
Lokalizacja: Wrocław

Re: Zakaz wyprzedzania.

Postprzez Drezyna » piątek 20 kwietnia 2012, 14:20

Jak by tak dobrze policzyć to za taki manewr można dostać ze 20 pkt...
Drezyna
 
Posty: 1139
Dołączył(a): wtorek 30 sierpnia 2011, 16:59

Re: Zakaz wyprzedzania.

Postprzez kopan » piątek 20 kwietnia 2012, 14:27

Ale te pojazdy poruszały się w tym samym kierunku - to że jeden sygnalizował zamiar zmiany kierunku nie znaczy że wyprzedzania nie było.
Moim zdaniem mamy w prawie dziurę.
Przy znaku B-25 powinny być określone wyjątki.
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Re: Zakaz wyprzedzania.

Postprzez Cyberix » piątek 20 kwietnia 2012, 18:47

5. Wyprzedzanie pojazdu lub uczestnika ruchu, który sygnalizuje zamiar skręcenia w lewo, może odbywać się tylko z jego prawej strony.

7. Zabrania się wyprzedzania pojazdu silnikowego jadącego po jezdni:
[...]
na skrzyżowaniu, z wyjątkiem skrzyżowania o ruchu okrężnym lub na którym ruch jest kierowany.

10. Dopuszcza się wyprzedzanie z prawej strony na odcinku drogi z wyznaczonymi pasami ruchu, przy zachowaniu warunków określonych w ust. 1 i 7:

na jezdni jednokierunkowej;

na jezdni dwukierunkowej, jeżeli co najmniej dwa pasy ruchu na obszarze zabudowanym lub trzy pasy ruchu poza obszarem zabudowanym przeznaczone są do jazdy w tym samym kierunku.

:shock:
Cyberix
 
Posty: 2071
Dołączył(a): poniedziałek 22 lutego 2010, 19:49

Re: Zakaz wyprzedzania.

Postprzez Amos » piątek 20 kwietnia 2012, 19:54

To nie było na skrzyżowaniu. Grisza go wyprzedził, gdy on był jeszcze na pasie do lewoskrętu, czyli przed skrzyżowaniem.
I założę się, że wszyscy tak robią, czyli nie ma o czym dyskutować...
To nie prędkość zabija, tylko bezmyslność, złe przepisy i kiepska infrastruktura...
Avatar użytkownika
Amos
 
Posty: 490
Dołączył(a): czwartek 16 października 2008, 14:32
Lokalizacja: Kraków

Re: Zakaz wyprzedzania.

Postprzez ringus1 » piątek 20 kwietnia 2012, 20:55

Grisza011 napisał(a):mijam znak B-25
"When was the last time you just got up and went for a drive? Not to anywhere, not for anything, just for a drive? See, motorcyclists do it all the time, so why don't human beings?" -- Jeremy Clarkson

Prawo jazdy na kat. A, B.
ringus1
 
Posty: 333
Dołączył(a): wtorek 29 listopada 2011, 22:32
Lokalizacja: Wrocław

Re: Zakaz wyprzedzania.

Postprzez kopan » sobota 21 kwietnia 2012, 12:06

Znaku B-20 nie stosuje się gdy mamy dwa lub więcej pasów ruchu w jednym kierunku.
Czyli stosuje się go w takich miejscach gdzie wyprzedzanie odbywało by się ze zmianami pasów ruchu.
No i właśnie takiego wyprzedzania zabrania znak B-25.

Czyli z innych przepisów wynika że przy pasach do prawo/lewoskrętu można wyprzedzać.
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Re: Zakaz wyprzedzania.

Postprzez Grisza011 » poniedziałek 23 kwietnia 2012, 10:34

kopan napisał(a):Znaku B-20 nie stosuje się gdy mamy dwa lub więcej pasów ruchu w jednym kierunku.
Czyli stosuje się go w takich miejscach gdzie wyprzedzanie odbywało by się ze zmianami pasów ruchu.


To faktycznie rozwiązuje problem (tylko jak rozumiem chciałeś napisać B-25 a nie B-20). Możesz mi podać gdzie mogę znaleźć ten przepis, bo jakoś sam nie mogę się doszukać.
Grisza011
 
Posty: 17
Dołączył(a): piątek 05 stycznia 2007, 11:47
Lokalizacja: Lublin

Następna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 69 gości