Po pierwsze jest tam dość dziko na drogach, po drugi- to przecież spore państwo, po 3 u nich większość ma kamerki, a u nas to rzadkość- podobno ze względu na brak obowiązkowego oc później się każdy broni jak może i niełatwo wywalczyć kasę jak ktoś furę nam rozbije, więc każdy dowód dobry. Chyba jednak więcej 'gorących' (chociaż może mniej widowiskowych niż latające łady) sytuacji widuje się na polskich drogach, bo u nas jest dużo mniej okazji do wyprzedzania, masa ciągłych, zakrętów i terenów zabudowanych, przez co każdy wykorzystuje każdą najmniejszą okazję. Tam jest dużo więcej przestrzeni. Do tego dochodzi dużo skuteczniejsza drogówka na wschodzie- tam rzeczywiście przekraczając prędkość jest realne ryzyko złapania na radar.
Edit- po przeliczeniu na liczbę ludności państwa w Rosji ginie na drogach ok 1,8x więcej ludzi niż w Polsce, różnica niby spora, ale przepaści nie ma. Ten sam rząd wielkości. Jak przeliczyc na liczbe autek to też podobne wnioski. My mieliśmy takie wyniki w latach 90tych, jak Rosja obecnie i to by się zgadzało 'z atmosferą na drodze'.
Jeżeli w Rosji jeden dzień bez wypadku to byłby sukces.... to w Polsce byłyby to 2 dni

(w Niemczech tydzień, a w Togo 5 min jak już przeliczamy

)Z resztą podobne do Rosji wyniki mają państwa typu Litwa, Rumunia, Serbia, Bułgaria skąd setek filmów na youtube już nie ma

Za to na Ukrainie w przeliczeniu na ilość samochodów jest 3x ofiar niż w Rosji.
Swoją droga są dużo niebezpieczniejsze państwa, gdzie w przeliczeniu na liczbę pojazdów ginie 10, czy nawet kilkadziesiąt razy więcej ludzi niż w Rosji. Ogólnie To Rosję wyprzedza praktycznie cała Afryka, większość Azji i Ameryki Południowej.
*wszystkie porównania odnoszą się do liczby ofiar, bo to najłatwiej znaleźć dla różnych państw. A kolizji to w ogóle sie nie doliczy.