przejscie dla pieszych. jak to jest ?

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

przejscie dla pieszych. jak to jest ?

Postprzez escobarpl » czwartek 12 kwietnia 2012, 16:29

witam. jutro mam egzamin na prawko i męczy mnie jedna rzecz. a mianowicie gdy dojezdzam do przejscia dla pieszych- zmniejszam predkosc, zachowuje ostroznosc itp itp. i widze ze przy przejsciu stoi czlowiek, ale jeszcze nie dal kroka bo nie jest pewny czy nie spowoduje to wypadku to ja jadac z egzaminatorem mam sie zatrzymac zeby mogl wejsc na przejscie ? czy jesli nie chcial wejsc to poprostu przejezdzam ?
jezdzac z instruktorem ustepowalismy zawsze tym co juz szli po przejsciu ale pary razy zdarzylo sie tak ze dojezdzajac do przejscia widzielismy osobe czekajaca przy nim i smialo przez nie przejezdzalismy. to jak mam sie zachowac zeby nie budzic zastrzeżeń egzaminatora ?
escobarpl
 
Posty: 5
Dołączył(a): sobota 25 lutego 2012, 14:54

Re: przejscie dla pieszych. jak to jest ?

Postprzez rafal5757 » czwartek 12 kwietnia 2012, 19:27

Zbliżając się do przejścia dla pieszych należy zmniejszyć prędkość do takiej, żeby w razie co ustąpić pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu i wchodzącemu na to przejście.
Jeżeli pieszy stoi na chodniku-rozgląda się to obserwując go, śmiało można przejechać. Natomiast jeżeli pieszy zbliża się do przejścia, do tego śmiałym krokiem proponuję się zatrzymać-przepuścić pieszego. Tylko w przypadku zatrzymania się przed przejściem na drodze o przynajmniej dwóch pasach ruchu w naszym kierunku należy zwrócić uwagę czy sąsiednim pasem ruchu nie jedzie zbyt szybko inny pojazd.
Havranek - Nauka Jazdy Warszawa
Jazdy doszkalające Warszawa
Avatar użytkownika
rafal5757
 
Posty: 204
Dołączył(a): sobota 06 września 2008, 22:49
Lokalizacja: Warszawa

Re: przejscie dla pieszych. jak to jest ?

Postprzez piotrz » piątek 13 kwietnia 2012, 10:43

rafal5757 napisał(a):...należy zwrócić uwagę czy sąsiednim pasem ruchu nie jedzie zbyt szybko inny pojazd.

Z prawnego punktu widzenia to nie jest Twój problem - tamten ma jechać tak, żeby mógł się zatrzymać, jeśli Ty możesz, to on też.
Ale logicznie rozumując powstaje problem (wielokrotnie dyskutowany): zgodnie z prawem zatrzymać się i narazić pieszego na potrącenie, czy go obtrąbić i nie pozwolić wejść na przejście przy okazji chroniąc go od wypadku.
A na egzaminie.... W niektórych przypadkach sztywne trzymanie się przepisów (czytaj: zatrzymanie się pomimo, że pojazd na sąsiednim pasie nie zdąży się zatrzymać) może być ważniejsze niż zdrowy rozsądek (czytaj: zmuszenie pieszego do zatrzymania się i uchronienie go od kalectwa/śmierci). Gotowej odpowiedzi na Twoje pytanie chyba nie ma - zależy od egzaminatora i ewentualnie jak uzasadnisz swoje zachowanie się.
----
powód edycji: poprawka: Z prawnego punktu widzenia to nie jest Twój problem
Ostatnio zmieniony niedziela 15 kwietnia 2012, 09:51 przez piotrz, łącznie zmieniany 2 razy
piotrz
 
Posty: 113
Dołączył(a): czwartek 06 sierpnia 2009, 12:39

Re: przejscie dla pieszych. jak to jest ?

Postprzez oskbelfer » piątek 13 kwietnia 2012, 19:44

piotrz napisał(a):W niektórych przypadkach sztywne trzymanie się przepisów (czytaj: zatrzymanie się pomimo, że pojazd na sąsiednim pasie nie zdąży się zatrzymać) może być ważniejsze niż zdrowy rozsądek (czytaj: zmuszenie pieszego do zatrzymania się i uchronienie go od kalectwa/śmierci). Gotowej odpowiedzi na Twoje pytanie chyba nie ma - zależy od egzaminatora i ewentualnie jak uzasadnisz swoje zachowanie się.


Wszystko zalezy od sytuacji --- tutaj piotrz --- ma 100% racji :) A egzaminatorzy to nie idioci (chociaż są ludzie, którzy tak myślą :) )

Natomiast tutaj filmik --- co dzieje się w Rosji na przejściach (filmik z innego wątku-- jednak uważam, ze warto go zobaczyć)

http://www.youtube.com/watch?v=VuPtnDZL ... lpage#t=1s
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Re: przejscie dla pieszych. jak to jest ?

Postprzez twixme » środa 25 kwietnia 2012, 12:48

Ja bym ustąpiła. W sumie wszędzie panuje zasada słabszego, więc lepiej dla uniknięcia nieporozumień go puścić, albo dać jakoś znać, żeby przechodził. Tak mi instruktor zawsze mówił, uniknie się wówczas sytuacji, kiedy będziemy jechali wolno bez zamierzenia ustąpienia, a pieszy odbierze to jako syngnał, że chcemy go przepuścić i się nam wpakuje na maskę.
Ostatnio zmieniony wtorek 21 sierpnia 2012, 15:12 przez twixme, łącznie zmieniany 1 raz
twixme
 
Posty: 9
Dołączył(a): wtorek 24 kwietnia 2012, 13:47
Lokalizacja: Gdynia

Re: przejscie dla pieszych. jak to jest ?

Postprzez maryann » czwartek 26 kwietnia 2012, 08:27

falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: przejscie dla pieszych. jak to jest ?

Postprzez Olin » piątek 27 kwietnia 2012, 14:39

rafal5757 napisał(a):Zbliżając się do przejścia dla pieszych należy zmniejszyć prędkość do takiej, żeby w razie co ustąpić pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu i wchodzącemu na to przejście.


Co do ustapienia pierwszeństwa pieszemu znajdującemu sie na przejściu... zgoda. Co do drugiej części, tj. ustąpienia pierwszeństwa pieszemu wchodzacemu na przejście to nie koniecznie. Sytuację pieszego będącego na przejściu reguluje kodeks drogowy natomiast, rozszerzenie jego uprawnień poprzez rozporządzenie o znakach drogowych (znaczenie znaku D-6) jest pozaustawowe, a więc niezgodne z prawem. Porprostu, akt niższej rangi nie może zmieniać zapisów aktu wyższej rangi.Nie mniej jednak w każdej sytuacji kiedy zbliżasz się do przejścia dla pieszych należy zachować szczególna ostrożność czyli po prostu zdrowy rozsądek.
Olin
 
Posty: 490
Dołączył(a): piątek 02 marca 2007, 10:38

Re: przejscie dla pieszych. jak to jest ?

Postprzez cman » piątek 27 kwietnia 2012, 14:58

Olin napisał(a):Sytuację pieszego będącego na przejściu reguluje kodeks drogowy natomiast, rozszerzenie jego uprawnień poprzez rozporządzenie o znakach drogowych (znaczenie znaku D-6) jest pozaustawowe, a więc niezgodne z prawem. Porprostu, akt niższej rangi nie może zmieniać zapisów aktu wyższej rangi.

Co Ty wypisujesz?! Chyba, że masz na myśli tylko to, że rozporządzenie nie powoduje, iż pieszemu wchodzącemu na przejście dla pieszych należy ustąpić pierwszeństwa - co oczywiście jest prawdą, bo przede wszystkim rozporządzenie o niczym takim nie mówi. Ale napisałeś to tak, jakby regulacje wynikające z rozporządzenia w ogóle nie obowiązywały, były niezgodne z prawem (?!) i nie miały pierwszeństwa przed PRD...


nie koniecznie -> niekoniecznie
Porprostu -> Po prostu
Nie mniej -> Niemniej
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Re: przejscie dla pieszych. jak to jest ?

Postprzez Olin » piątek 27 kwietnia 2012, 15:22

cman napisał(a):
Olin napisał(a):Co Ty wypisujesz?!


Oczywiście. Nie tylko wypisuję ale to podtrzymuję !
Rozporządzenie o znakach w par. 46 ust. 4 rozszerza uprawnienia pieszego do pierwszeństwa już podczas wchodzenia na przejście, a nie tylko w chwili gdy sie na nim znajduje. Jest to oczywiste rozszerzenie zapisów art. 26 ust. 1 kodeksu. W związku z tym, rozporządzenie bezprawnie zmienia akt wyższej rangi.
Olin
 
Posty: 490
Dołączył(a): piątek 02 marca 2007, 10:38

Re: przejscie dla pieszych. jak to jest ?

Postprzez cman » piątek 27 kwietnia 2012, 15:35

Olin napisał(a):Nie tylko wypisuję ale to podtrzymuję !

To bardzo źle, bo piszesz kompletne bzdury!


Olin napisał(a):Rozporządzenie o znakach w par. 46 ust. 4 rozszerza uprawnienia pieszego do pierwszeństwa już podczas wchodzenia na przejście (...)

Samo to już nie jest prawdą, bo rozporządzenie nie mówi o żadnym pierwszeństwie, tylko o nienarażaniu na niebezpieczeństwo, co nie ma z ustępowaniem pierwszeństwa specjalnego związku.


Olin napisał(a):Jest to oczywiste rozszerzenie zapisów art. 26 ust. 1 kodeksu. W związku z tym, rozporządzenie bezprawnie zmienia akt wyższej rangi.

A to już kompletna bzdura. Po pierwsze, nie ma żadnego rozszerzenia w zakresie ustępowania pierwszeństwa, co powyżej napisałem, ale to i tak jest mało istotne. Po drugie i najważniejsze, po to właśnie jest między innymi to rozporządzenie, żeby zmienić i rozszerzać regulacje PRD, co zostało jasno i wyraźnie w art. 5 PRD zapisane.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Re: przejscie dla pieszych. jak to jest ?

Postprzez oskbelfer » piątek 27 kwietnia 2012, 23:12

4. Kierujący pojazdem zbliżający się do miejsca
oznaczonego znakiem D-6, D-6a albo D-6b jest obowiązany
zmniejszyć prędkość tak, aby nie narazić na niebezpieczeństwo
pieszych lub rowerzystów znajdujących
się w tych miejscach lub na nie wchodzących lub
wjeżdżających.

TO JEST WAŻNIEJSZE od prd

najpierw znaki potem prd

post edytowany przez moderatora (chińskie krzaczki zmienione na polskie znaki :) )
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Re: przejscie dla pieszych. jak to jest ?

Postprzez lith » sobota 28 kwietnia 2012, 09:12

@oskbelfer
Ja to rozumiem, że mam zwolnić na tyle, żeby pieszy nie miał problemu z zobaczeniem mnie i niewejściem mi pod kółka. Nie narażam go wtedy na niebezpieczeństwo. Na pewno nie taka prędkość przy której jak mi w dowolnym momencie wyskoczy, czy się przewróci to wyhamuję. Nie ma takiej prędkości samochodu, która jest bezpieczna jak się w kogoś wjedzie- to są przecież setki kilogramów złomu i nawet pchając samochód mogę komuś zrobić krzywdę- jak się w ostatniej chwili ktoś potknie i wpadnie pod koła.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: przejscie dla pieszych. jak to jest ?

Postprzez Drezyna » sobota 28 kwietnia 2012, 12:26

oskbelfer napisał(a):...TO JEST WAŻNIEJSZE od prd
najpierw znaki potem prd

To są niestety bardzo duże skróty myślowe, które często prowadzą do nieporozumień i nadużyć. Podobnie jak stwierdzenie, że znaki mają pierwszeństwo przed PoRD. Art. 5 jest dosyć jasno napisany, nic nie wspomina o tym co najpierw, co jest ważniejsze i co ma pierwszeństwo przed ustawą. Proponuję jednak cytować i stosować art. 5 tylko w takim zakresie, jak jest napisany, aby nie wprowadzać w błąd szczególnie początkujących kierowców, którzy często powtarzają podobne, błędne stwierdzenia.
Drezyna
 
Posty: 1139
Dołączył(a): wtorek 30 sierpnia 2011, 16:59

Re: przejscie dla pieszych. jak to jest ?

Postprzez szerszon » sobota 28 kwietnia 2012, 14:37

Drezyna napisał(a):To są niestety bardzo duże skróty myślowe, które często prowadzą do nieporozumień i nadużyć. Podobnie jak stwierdzenie, że znaki mają pierwszeństwo przed PoRD. Art. 5 jest dosyć jasno napisany, nic nie wspomina o tym co najpierw, co jest ważniejsze i co ma pierwszeństwo przed ustawą. Proponuję jednak cytować i stosować art. 5 tylko w takim zakresie, jak jest napisany, aby nie wprowadzać w błąd szczególnie początkujących kierowców, którzy często powtarzają podobne, błędne stwierdzenia.

Ad.1 To chyba czytamy różne Art 5

Ad.2 Z pewnością :mrgreen: No ja nie mogę...

Ad.3Mógłbyś to zrobić, a wtedy byś nie napisał dwóch pierwszych wyboldowanych stwierdzeń....
========================================

ja tu sie zastanawiam, czy tu na forum nie ma sabotażu...niektóre ostatnie interpretacje PoRD są ....bardzo odważne.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: przejscie dla pieszych. jak to jest ?

Postprzez kopan » sobota 28 kwietnia 2012, 17:16

Olin ma rację bezpodstawnie poszerzono regulacje odnośnie zachowania wobec znaków związanych z przejściem dla pieszych.
Wszystkie regulacje z tego zakresu były w ustawie.
Art 7. Minister właściwy......
określi, w drodze rozporządzenia, znaki i sygnały obowiązujące w ruchu drogowym, ich znaczenie i zakres obowiązywania.

Czyli zapis dotyczył znaków i sygnałów nie ujętych w Ustawie.
Minister poza wzorem znaków i gdzie go wkopać nie miał nic do gadania bo jak stosować się w ustawie było.
Spór ten nie ma praktycznego znaczenia dla uczestników ruchu.

Wprowadzenie rozszerzania ma bardzo duże znaczenie bo zmniejszenie prędkości na tyle by nie narazić, to w praktyce jechać gdy nie ma pieszych - przeszli sobie.
Albo są ale .....

Wprawdzie nie pisze że wchodzący na przejście pieszy ma pierwszeństwo ale do tego sprowadza się zastosowanie się do rozszerzenia.
Dlatego Olin słusznie pisze że rozszerzono o pieszego wchodzącego.

To ze zmianę wprowadzono tylnymi drzwiami nie ma znaczenia dla uczestnika ruchu - ma się stosować.
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Następna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 30 gości