Moje rozmyślania opisze na konkretnym przykładzie:
Jadę drogą w obszarze zabudowanym, a następnie wyjeżdżam z obszaru gdzie znajdują się budynki, a w koło są tylko pola. Przed wjazdem w ten obszar nie ma znaku D-43, odwołującego obszar zabudowany.
I teraz pytanie:
Czy wyjazd z obszaru zabudowanego (brak zabudowań wokół drogi) bez znaku odwołującego, daje mi prawo do korzystania z zasad, które obowiązują na obszarze niezabudowanym? Przykład:
Łódź, wjazd z ul. Tomaszowskiej w ul. Jędrzejowską (na której przez 3km brak zabudowań).
