przez kamas3 » środa 03 sierpnia 2011, 13:32
Witam dziś miałem ciekawą sytuacje, jak jeździłem z instruktorem to dojechaliśmy do ronda które jest wybudowane w 3/4 znaczy że jeszcze kawałek ronda jest kończone i jest wyłączone z ruchu no i były oczywiście znaki ustąp pierwszeństwa przed rondem ale były one w foli przezroczystej tak jakby oczywiście były nowe no i instruktor kazał mi ustępować pierwszeństwa tym wjeżdżającym kiedy ja byłem na rondzie, wiem że trzeba ustąpić pierwszeństwa ale wtedy kiedy tego znaku ustąp nie ma przed rondem a on był tyle że w foli i zgłupiałem, jeżeli chodzi o rondo to jest to małe rondo takie typowe małe rondo miastowe z malutką wysepką. Pytanie brzmi czy instruktor robił mnie w balona czy rzeczywiście oni mieli pierwszeństwo ??