Po prostu nie uwazam, aby ktokolwiek
specjalnie powodowal dluzsze korki, czy specjalnie opoznial ruszenie.
Rusza jak rusza, a czy jest to spowodowane umiejetnosciami (czy ich brakiem), czy tym ze sie akurat przeciaga, bo od 10h jest w trasie, czy podaje butelke z piciem dziecku, bo caly czas jechal trasa i nie mial takiej mozliwosci - zamiast z wrzuconym biegiem i powyzszonymi obrotami wgapia sie z otwarta morda w sygnalizator, to mi to powiem szczerze wisi.
Osobiscie nie spotykam takich ludzi na drodze non stop. Raz na jakis czas zdarzy sie ktos, kto przysnie, ze trzeba go obudzic klaksonem - reszta rusza jak rusza.
Nie uwazam tez zeby wiekszosci to az tak przeszkadzalo, bo jak widac na filmiku niemal kazdy rusza tak samo - przysypia i/lub zostawia odstep i/lub jedzie cholernie wolno, ciamajdowato.
ale na sygnalizatory na przecznicach też patrzeć można...
Osobiscie wole ten czas przeznaczyc na drapanie sie po jajach, niz na gapienie (o ile jest taka mozliwosc) w "cudzy" sygnalizator, ktory zupelnie nic mi nie mowi, bo na kazdym skrzyzowaniu sygnalizacja dziala inaczej - co innego gdy sie spiesze i znam skrzyzowanie i wiem kiedy co sie dzieje.
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków