Przełączki

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Przełączki

Postprzez Mawis » środa 16 marca 2005, 16:56

Nie ma dla mnie nic gorszego jak ta zmora krakowskich ulic... Przełączki, których nie mogę opanować. Niby znam przepisy, niby wiem co i jak ale jak już dochodzi co do czego to najnormalniej w świecie na nich głupieje... Egzamin się zbliża a na trasie egzaminacyjnej tych przełączek jest od groma. Powiedzcie mi jaki jest patent na zapamiętanie którędy jaką przełączkę przejechać i na co zwracać uwagę aby szybko się zorientować jakie zasady panują na danej przełączce. Może temat był, może ja jestme oporna jeśli o to chodzi ale prosze o wykład z łopatologii :D
Avatar użytkownika
Mawis
 
Posty: 12
Dołączył(a): środa 16 marca 2005, 10:11
Lokalizacja: Kraków

Postprzez ella » środa 16 marca 2005, 17:40

Dość ciężko to wszystko tak bez rysunków wytłumaczyć zwłaszcza, że krakowskie skrzyżowania są dość specyficzne.
Może pomoże ci w zrozumieniu tego tematu stronka o krakowskich skrzyżowaniach i sposobem ich pokonywania. Sa tam pokazane jakie wybieramy pasy w zalezności od dalszej jazdy.
Są tu właśnie rozrysowane agrafki i przełączki.

Dla nie wtajemniczonych połączenie dwóch jezdni jednokierunkowych na pasie rozdzielającym obie te jezdnie umownie nazywamy przełączką - jedno - lub dwukierunkową.

http://www.luz.krakow.pl/skrzyz/index.html
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez miros » środa 16 marca 2005, 23:35

a to nie jest to samo co mamy w warszawie? przykladowo ul. pulawska. co chwila mamy polaczenia dwoch jezdni jednokierunkowych.

do tej pory myslalem ze te przelaczki to jakies horrory czy co, a tu patrze na zdjecia i wyglada mi to na zwykle skrzyzowanka.

nie wiem czego sie tu bac?
na nowym forum od 05 Lip 2002, na starym od 2001
kat B: wydane 15.04.02
zdane za pierwszym.

Obrazek
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa

Postprzez Bumer » środa 16 marca 2005, 23:46

mysle ze glowny problem polega na tym ktory pas zajac na tekiej przelaczce... mnie instruktor uczyl ze ogolnie to nalezy wybierac zawsze prawy, bo mamy ruch prawostronny w Polsce, ale na przelaczkach o malym natezeniu ruchu mozna zawrocic uzywajac lewego pasa
Data uzyskania kat. B: 01.03.05 :)
Bumer
 
Posty: 80
Dołączył(a): poniedziałek 05 lipca 2004, 18:41
Lokalizacja: Toruń

Postprzez ella » środa 16 marca 2005, 23:56

miros napisał(a):a to nie jest to samo co mamy w warszawie? przykladowo ul. pulawska. co chwila mamy polaczenia dwoch jezdni jednokierunkowych.

Dokładnie to samo.
Ogólnie mówiąc zasada jest jedna ustawiamy się na lewym pasie i zawracamy wykonując ten manewr jak najbliżej krawężnika. A samochody jadące z drugiej strony a wykonujące ten sam manewr zawracania mamy po swojej prawej stronie. Czyli jak to się mówi wykonujemy ten manewr "bezkolizyjnie"
Nie wiem czy to ktoś zrozumie co napisałam :wink: :D
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez leila » piątek 18 marca 2005, 16:37

no ja tak średnio zajarzyłam...Kraków jest pełen różnych dziwnych rozwiązań :wink: chyba kiedyś na tym forum pisałam coś o przełączkach i agrafkach i byłam zdziwiona ze nikt nie wie o co chodzi...przełączka NIE jest skrzyzowaniem!służy tylko do zawracania i znajduje się między skrzyżowaniami...Z przełaczkami nie ma problemu jak sa wydzielone pasy a jak nie ma to bezpiecznie ustawić się po stronie lewej..jak pamiętam jak jeżdziłam na przełączce na ul.Fabrycznej to prawie zawsze ustawiałam się blisko lewej krawędzi a jak wyjechałam na prostą to wtedy zmieniałam pas...ale jak mi instr.kazał za przełączką skręcać w prawo to ustawiaqłam się na tej przełączce bliżej prawej krawędzi bo wjeżdżałam od razu na pas z którego łatwiej było skręcać w prawo :D z kolei jak jest przełączka/agrafka w płaszowie jak się jedzie na TVN to nie radzę tam zawracać przy lewej stronie bo cię egz.obleje,choć ludzie tak robia.A dlaczego? bo tu agrafka przypomina małe skrzyzowanie i jest wlot od innej ulicy.Jak staniesz po lewej stronie to zablokujesz temu kierowcy co wyjeżdza z ulicy prostopadłej do przełączki drogę i lipa :? mam nadzieję że wiesz o czym mówię,bo to trasa egzaminayjna :wink:
Opel Corsa 1.2 City:)od 11.10 moja!!!!
Avatar użytkownika
leila
 
Posty: 384
Dołączył(a): piątek 11 lipca 2003, 13:56
Lokalizacja: małopolska


Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 29 gości