Nowe przepisy dla rowerzystów

[scorpio44]

Od dzisiaj obowiązują nowe przepisy dotyczące rowerzystów:
http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet? ... 0110920530
Swoją drogą przydałoby się chyba założyć na forum jakiś wątek (przyklejony albo ogłoszenie), w którym informowalibyśmy w przyszłości o wejściu zmian w przepisach. Dzisiaj po raz kolejny byłem zaskoczony, że na forum ani słowa na temat zmian nie ma...

Ale chciałem na temat konkretnej rzeczy z tych zmian, bo zauważyłem pewną nieścisłość. Dotychczas współgrały ze sobą i wzajemnie się uzupełniały dwa przepisy: że rowerzysta ma pierwszeństwo, jeżeli znajduje się na przejeździe, i że nie wolno mu wjeżdżać na przejazd bezpośrednio przed pojazd (analogicznie do pieszych przechodzących przez jezdnię). Dotyczyło to zarówno sytuacji, kiedy samochody przecinały przejazd dla rowerzystów jadąc prosto, jak i kiedy skręcały w drogę poprzeczną.
Teraz ustalono bezwzględne pierwszeństwo rowerzysty, kiedy samochód skręca (dodany ust. 1a w art. 27), utrzymując dla pozostałych sytuacji stan, że rowerzysta ma pierwszeństwo dopiero jeżeli znajduje się na przejeździe. Niby wszystko byłoby OK, tylko że jednocześnie bezwarunkowo usunięto zakaz wjeżdżania rowerzyście na przejazd bezpośrednio przed nadjeżdżający pojazd. Czyli teraz tak: jadę prosto, dojeżdżam do przejazdu dla rowerzystów, do którego dojeżdża również rowerzysta. Nie muszę ustępować mu pierwszeństwa (bo zdobędzie je dopiero będąc już NA przejeździe), a on jednocześnie ma prawo wjechać mi pod koła! I chyba nic poza art. 3 tej sprawy w tym momencie nie reguluje. Co o tym sądzicie?
Moim zdaniem uchylony ust. 4 artykułu 33 powinien zostać, z dopiskiem, że nie dotyczy to sytuacji, kiedy nadjeżdżający pojazd skręca z drogi poprzecznej itp.

[rusel]

nie czytalem dokladnie jakie zapisy zniknely ale jezeli ten zapis usunieto to na chwile obecna nie rozumiem jaki status ma rowerzysta zblizajac sie do przejazdu, nie rozumiem tez sensu do prawa poruszania sie srodkiem pasa ruchu przed skrzyzowaniem, czemu to ma sluzyc?

Na skrzyżowaniu i bezpośrednio przed nim
kierujący rowerem, motorowerem lub motocyklem
może poruszać się środkiem pasa
ruchu, jeśli pas ten umożliwia opuszczenie
skrzyżowania w więcej niż jednym kierunku

[szerszon]

Bo jakieś muły pasiaste upierały sie ,ze dotychczasowe przepisy były niezgodne z KW
Jakaś mądralina z PO plus biuro analiz sobie wymysliły.
Skasowanie Art 33.4- miodzio- selekcja naturalna - przy polskiej mentalnosci.

[Zonaimad]

Moim zdaniem generalnie powinno się iść w stronę ukracania tej swawolnej beztroski kierujących samochodami. W całej cywilizacji jest tak, że ten, kto ma potencjalnie niebezpieczne narzędzie powinien uważać na wszystkich tych dookoła, którym mógłby przez przypadek wyrządzić nim krzywdę. Więc im więcej takich kroków, tym lepiej - kierującemu korona z głowy nie spadnie, jak zwolni przed przejściem dla pieszych/przejazdem dla rowerzystów.

Gorzej, że u nas zmiany dokonuje się w taki sposób, że nie wiadomo, co ma z nich konkretnie wynikać. ; /

W ogóle powinny zniknąć te absurdalne sformułowania w stylu "wejście bezpośrednio przed nadjeżdżający pojazd". Pieszy powinien mieć pierwszeństwo zbliżając się do przejścia, tak samo i rowerzysta - i tyle. Jedynym wyjątkiem powinno być rzucenie się pod koła samochodu. I w sumie tak powinno być rozumiane "wejście bezpośrednio przed nadjeżdżający pojazd". Niestety, obecne sformułowanie daje zbyt szerokie pole do interpretacji i nadużyć...

[michooo]

Moim zdaniem generalnie powinno się iść w stronę ukracania tej swawolnej beztroski kierujących samochodami. W całej cywilizacji jest tak, że ten, kto ma potencjalnie niebezpieczne narzędzie powinien uważać na wszystkich tych dookoła, którym mógłby przez przypadek wyrządzić nim krzywdę. Więc im więcej takich kroków, tym lepiej - kierującemu korona z głowy nie spadnie, jak zwolni przed przejściem dla pieszych/przejazdem dla rowerzystów.

Zgadzam się. Rowerzysta na przejeździe powinien być traktowany jak pieszy na przejściu. Natomiast wykreślenie zapisu o bezpośrednim wtargnięciu przed nadjeżdżający pojazd to jakaś paranoja. Przy polskiej mentalności życzę powodzenia
Niestety, u nas nie może nic opierać się na zdrowym rozsądku, trzeba wszystko ująć w przepisach, bo jak się pałą nie nagoni...
Nie sądzę żeby po prowadzeniu tych przepisów wzrosła znacząco liczba kamikadze na rowerach, chociaż patrząc co wyrabiają piesi przy obecnych zapisach, to mam pewne obawy Niektórzy myślą, że pojazd zatrzymuje się na odcinku 1 cm.

Zapis w kwestii środka pasa może i byłby sensowny i sprawdzałby się przy lewoskręcie, ale przy jezdniach o kilku pasach ruchu zwykle tenże ruch jest większy, więc nie wiem jak wyglądałaby zmiana pasa. Patrząc na znajomość przepisów i zdrowy rozsądek niektórych, będzie to wjeżdżanie pod koła.
Jakiś czas temu (jak to student) dorabiałem w wakacje na rowerze. Jeździliśmy z reklamami na rowerach po mieście (po głównych ulicach). Jedynym sposobem zmiany pasa przed skrzyżowaniem było pilotujące nas z tyłu auto, które robiło nam miejsce.

[mapmen]

nie czytalem dokladnie jakie zapisy zniknely ale jezeli ten zapis usunieto to na chwile obecna nie rozumiem jaki status ma rowerzysta zblizajac sie do przejazdu,

Bo trzeba było wpisać, ze nadjeżdzajacy/zblizajacy się rowerzysta ma pierwszenstwo, a obecne zmiany nalezy potraktowac jak probe zmiany ruchu z lewostronnego na prawostronny na raty

nie rozumiem tez sensu do prawa poruszania sie srodkiem pasa ruchu przed skrzyzowaniem, czemu to ma sluzyc?

Na skrzyżowaniu i bezpośrednio przed nim
kierujący rowerem, motorowerem lub motocyklem
może poruszać się środkiem pasa
ruchu, jeśli pas ten umożliwia opuszczenie
skrzyżowania w więcej niż jednym kierunku

Na moje blokowaniu ruchu i uniemożliwieniu wyprzedzania

[Zonaimad]

Natomiast wykreślenie zapisu o bezpośrednim wtargnięciu przed nadjeżdżający pojazd to jakaś paranoja. Przy polskiej mentalności życzę powodzenia

Może gdyby za skasowanie pieszego na przejściu groził kryminał i konfiskata mienia, to by się mentalność kierowców zmieniła.

Na moje blokowaniu ruchu i uniemożliwieniu wyprzedzania

No to chyba bardzo dobrze? Wyprzedzanie rowerzysty zamierzającego na przykład skręcić mogłoby być bardzo niebezpieczne...

[mapmen]

owszem, tylko ze przepisy pozwolily jechac srodkiem takze na wprost

[Zonaimad]

No i dobrze - już nie raz i nie dwa się zdarzało, że gdy jechałem przepisowo rowerem przy prawej krawędzi i zamierzałem jechać prosto przez skrzyżowanie, jakiś debil skręcając w prawo wyprzedzał mnie i zajeżdżał mi drogę. Jazda środkiem pasa (zwłaszcza, gdy czekać trzeba na światłach) pomoże uchronić się przed tragicznymi skutkami debilizmu takich agentów. Na środku pasa jestem bardziej widoczny, ergo bezpieczniejszy. I o to chodzi.

[szerszon]

Prędkości osiągane przez rowerzystów kwalifikuja ich jako zawalidrogi.
Potrzeba DDR, tylko wyasfaltowanych, bo jakiś słabowity ten ludek rowerowy i strzela fochy, ze kostka na DDR nie w ten deseń i uparcie wloką sie jezdniami mimo istnienia DDR.

[Zonaimad]

Prawda. Samochodziarze to silne lobby - powinno wymóc, dla własnej wygody, budowę DDR na samorządach.

[scorpio44]

nie rozumiem jaki status ma rowerzysta zblizajac sie do przejazdu

No ja też nie. Sęk właśnie w tym, że z obecnych (po zmianach) przepisów to nie wynika!

[Zonaimad]

nie rozumiem jaki status ma rowerzysta zblizajac sie do przejazdu

Ma taki status, że jak skręcasz z drogi poprzecznej i jest tam ten przejazd dla rowerzystów, musisz mu ustąpić pierwszeństwa - i tyle. Nie zasłonisz się żadnym "wtargnął na jezdnię", "jego tu przed chwilą nie było", "on wziął się znikąd". Musisz mu ustąpić pierwszeństwa, i tyle - tak jak ustępujesz pierwszeństwa widząc A-7, albo pokonując tory kolejowe. Co w tym trudnego?

[scorpio44]

Jeżeli skręcasz w drogę poprzeczną, to owszem! Ta kwestia akurat została jasno określona. Ale problem jest z pozostałymi przejazdami. No zresztą wyłuszczyłem przecież wszystko dokładnie w pierwszym poście.

[Zonaimad]

No zresztą wyłuszczyłem przecież wszystko dokładnie w pierwszym poście.

Przepraszam! Faktycznie, kolejna moja wpadka.

No dobra, a co z tymi przepisami:

Rozdział 3 - ruch pojazdów.

Oddział 7 - przecinanie się kierunków ruchu.

Art. 25. 1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do skrzyżowania, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pojazdowi nadjeżdżającemu z prawej strony, a jeżeli skręca w lewo - także jadącemu z kierunku przeciwnego na wprost lub skręcającemu w prawo.

(...)

3. Przepisy ust. 1 i 2 stosuje się również w razie przecinania się kierunków ruchu poza skrzyżowaniem.

Nie załatwia to sprawy?