Od jakiegoś czasu jeżdżę regularną trasą w mieście Łodzi. Dość "niepewna" sytuacja zaczyna się na skrzyżowaniu ulicy Krzemienieckiego z aleją Bandurskiego. Wszystko wygląda jak na sytuacji zprezentowanej tutaj:

Proszę powiedzcie czy dobrze interpretuję przepisy:
Oba samochodzy ruszają jednocześnie po zmianie sygnalizacji na zielony. Samochód 1 znajdujący się na pasie A1 skręcając w lewo z ulicy Krzemienieckiej musi poruszać się wzdłuż pomarańczowej linii i ostatecznie zająć pas A2 na aleji Bandurskiego. Samochód 2 znajdujący się na pasie B1 skręcając w lewo z ulicy Krzemienieckiej musi poruszać się wzdłuż żółtej linii i ostatecznie zająć pas B2 na aleji Bandurskiego.
Pytam oto ponieważ coraz częściej spotykam się z ludźmi którzy jadąc tak jak samochód 1 próbują zająć pas B2 podczas skrętu lub tuż zaraz po nim trąbiąc na ludzi którzy z pasa B1 wjeżdżają na B2 (żółty).
Mam rozumieć że jest to ich łamanie przepisów ponieważ:
1 - ich obowiązkiem jest zająć pas A2
2 - samochody na pasie B1 mają pierwszeństwo i tylko one mogą zajmować kolejne pasy po prawej po dokonaniu skrętu.
Czy jest tak?