Policja a sygnalizacja swietlna (koguty)

[pawcio1978]

Witam
Mialem taka sytuacje
Jedzie za mna na dwupasmowce (dwa pasy ruchu w danym kierunku) policja. W pewnym momencie wlacza swiatla (koguta).

Jak rozpoznac, ze chca:
- zatrzymac ciebie?
- przejechac do akcji (np wypadku)?
- zatrzymac np kierowce jadacego przed toba.

[Razor1990]

Osobę którą chcą "halt'nąć" wskażą lizakiem - lub podjadą na jej wysokość i również nim machną pokazując co ma robić.

[el_ryba]

Jak rozpoznac, ze chca:
- zatrzymac ciebie?
- przejechac do akcji (np wypadku)?
- zatrzymac np kierowce jadacego przed toba.

- jak chcą ciebie zatrzymać to z tego co widziałem i słyszałem tylko syrena robi "łił" "łił", czyli krótkie sygnały, ewentualnie włączają koguta podjeżdżają z boku i lizakiem każą zjechać
- jak włączą ciągłą syrenę i koguty to powinieneś i tak ustąpić im miejsca więc zjeżdżasz na max do prawej zwalniając i patrzysz na reakcje policji
- jakby chcieli zatrzymać kogoś przed tobą to by Cię wyprzedzili, bo jak inaczej ?

[Razor1990]

- jak włączą ciągłą syrenę i koguty to powinieneś i tak ustąpić im miejsca więc zjeżdżasz na max do prawej zwalniając i patrzysz na reakcje policji

A jak jedziesz na skrajnie lewym, to też uciekasz do prawej?

[pawcio1978]

(...)

Wlasnie mialem sytuacje ze wyprzedzalem lewym pasem. Za mna jechala policja. Wlaczyli swiatla (koguta). Najpierw myslalem ze mnie chca zatrzymac i zjechalem na prawy pas. Okazalo sie ze mieli chrapke na kierowce jadacego przede mna.

post edytowany przez moderatora (regulamin, pkt 8.)

[el_ryba]

A jak jedziesz na skrajnie lewym, to też uciekasz do prawej?

A nie powinieneś jechać skrajnie lewym, tylko prawym. Chyba, że coś się ostatnio zmieniło w przepisach.

1. Kierującego pojazdem obowiązuje ruch prawostronny.
2. Kierujący pojazdem, korzystając z drogi dwujezdniowej, jest obowiązany jechać po prawej jezdni; do jezdni tych nie wlicza się jezdni przeznaczonej do dojazdu do nieruchomości położonej przy drodze.

[Razor1990]

Jadę lewym, bo np. będę za 100m skręcał/zawracał w lewo - to też mi nie wolno? Czy może w ostatniej chwili mam przecinać dwa-trzy pasy bo tak stoi w przepisach?

[pawcio1978]

Osobę którą chcą "halt'nąć" wskażą lizakiem - lub podjadą na jej wysokość i również nim machną pokazując co ma robić.

Jesli maja mozliwosc!!!

[lith]

@el_ryba Ja też nie wiem po co wymyślili jakieś śmieszne drogi wielopasmowe... pfff

[Razor1990]

To najczęściej jeśli jadą za tym kogo chcą zatrzymać to robią "pik-pik" kogutem i przykładają lizaka do swojej przedniej szyby, a palcem pokazują gdzie zjechać. Różni policjanci, różnie postępują

Jak jedzie przed tobą to może wyjąć rękę z lizakiem i wręcz "położyć" ją na dachu

[el_ryba]

Jadę lewym, bo np. będę za 100m skręcał/zawracał w lewo - to też mi nie wolno? Czy może w ostatniej chwili mam przecinać dwa-trzy pasy bo tak stoi w przepisach?

Kolega pawcio nie napisał którym pasem jedzie, przyjąłem, że prawym. W takiej sytuacji robisz, jak Ci rozum podpowiada

@el_ryba Ja też nie wiem po co wymyślili jakieś śmieszne drogi wielopasmowe... pfff

Też nie wiem po co to komu, jak zazwyczaj lewy pas i tak jest blokowany przez jeżdżących nad przepisowo

[scorpio44]

pawcio1978 ==> nadmienię dla porządku, że sygnały błyskowe wysyłane przez pojazdy uprzywilejowane nie mają nic wspólnego z "sygnalizacją świetlną". Piszę o tym dlatego, że tytuł wątku wprowadza w błąd, tzn. sugeruje zupełnie inny temat.

[oskbelfer]

- jak włączą ciągłą syrenę i koguty to powinieneś i tak ustąpić im miejsca więc zjeżdżasz na max do prawej zwalniając i patrzysz na reakcje policji

A jak jedziesz na skrajnie lewym, to też uciekasz do prawej?

ryba


el_ryba - ja też z Twojego postu zrozumiałem że zawsze należy zjechać na prawo - co jest wierutną i koszmarną BZDURĄ.

Przez takie rozumowanie karetki pogotowia wyprzedzające prawym pasem spychane są na prawe pobocza i rozbijają się na przydrożnych drzewach. Sam osobiście widziałem jak "głab z ciężaówki" zamiast popatrzeć w lustra i "spieprzać" na lewo zeby zrobić miejsce spowodował wypadek.

Umozliwić przejazd pojazdowi na "kogutach" nie oznacza hamowania do zera, uciekania na prawe pobocze etc.......... czasem trzeba dodać gazu

[szerszon]

A jak jedziesz na skrajnie lewym, to też uciekasz do prawej?

A nie powinieneś jechać skrajnie lewym, tylko prawym. Chyba, że coś się ostatnio zmieniło w przepisach.

1. Kierującego pojazdem obowiązuje ruch prawostronny.
2. Kierujący pojazdem, korzystając z drogi dwujezdniowej, jest obowiązany jechać po prawej jezdni; do jezdni tych nie wlicza się jezdni przeznaczonej do dojazdu do nieruchomości położonej przy drodze.

Zrozumiałeś co zacytowałeś ? Rozumiem, ze po autostradzie nie jeżdzisz pod prąd.
Tutaj trzeba bylo zacytowac Art 16.4