Coś dla cmana...

[Cyberix]

http://motoryzacja.interia.pl/news/zgineli-policjant-i-motocyklista,1584189

Poznańska prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie wypadku, w którym zginął kierujący radiowozem policjant i motocyklista. Wypadek miał miejsce w kwietniu 2010 roku w Lipnie (Wielkopolskie).

Informację taką przekazała w poniedziałek Magdalena Mazur-Prus, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu. Śledczy uznali, że nie doszło do popełnienia przestępstwa.

W kwietniu 2010 roku w Lipnie, policjant kierujący oznakowanym radiowozem, wjeżdżając na ulicę z trenu posesji rewiru dzielnicowych, zderzył się motocyklem. Kierowca hondy zginął na miejscu zdarzenia, kierowca radiowozu zmarł po przewiezieniu do szpitala.

Jak poinformowała Mazur-Prus, w toku postępowania ustalono, że kierujący motocyklem jechał z prędkością co najmniej 100 km/h.

"Kierowca motocykla naruszył zasadę ostrożności oraz obowiązek jazdy z prędkością bezpieczną, w istniejących na drodze warunkach nie wyższą niż dopuszczalne, wskutek czego po dostrzeżeniu wjeżdżającego na drogę samochodu nie mógł już uniknąć uderzenia" - powiedziała Mazur-Prus.

Jak dodała, w trakcie śledztwa nie wykazano, że kierujący radiowozem, wjeżdżając na drogę z pierwszeństwem przejazdu, naruszył zasadę zachowania szczególnej ostrożności oraz obowiązek ustąpienia pierwszeństwa. Zdaniem prokuratury, w okolicznościach wypadku kierowca radiowozu mógł nie mieć możliwości dostrzeżenia kierującego motocyklem.

[cman]

Dla mnie, bo co niby?

Dla Ciebie natomiast jest to:
viewtopic.php?p=246872#p246872
viewtopic.php?p=246919#p246919
Czeka od paru miesięcy i doczekać się nie może...

[maryann]

kierowca radiowozu mógł nie mieć możliwości dostrzeżenia kierującego motocyklem.

Ciekawe, czy to było kluczowe; bo w/g mnie tak.

[Cyberix]

Dla mnie...

No tak, a kto twierdzi, że można mknąc jak pocisk przez skrzyżowania a wyjeżdżający musi ustępować pierwszeństwa niezależnie od prędkości z jaką porusza się pojazd na drodze z pierwszeństwem?
Kto twierdzi, że ograniczenia prędkości są niepotrzebne i wyssane z palca?
No przecież nie ja

[cman]

No tak, a kto twierdzi, że można mknąc jak pocisk przez skrzyżowania a wyjeżdżający musi ustępować pierwszeństwa niezależnie od prędkości z jaką porusza się pojazd na drodze z pierwszeństwem?

Nie wiem. Chociaż...

No przecież nie ja

No właśnie chyba jednak najprędzej Ty: viewtopic.php?p=248669#p248669

Kto twierdzi, że ograniczenia prędkości są niepotrzebne i wyssane z palca?

Ja. A co to na wspólnego z założonym przez Ciebie tematem?