wjazd na skrzyżowanie.

[temporary]

elo. mam krotkie pytanie do błahego tematu.
załózmy taka sytuacje

gdzie nikt nie wjedzie ani z lewej ani z prawej , ja to czerwony i widze zblizajacy sie pojazd z naprzeciwka.
czy obowiazkiem moim jest wjazd na skrzyzowanie i zaczekanie na tej niebieskiej linii w celu przepuszczenia pojazdu B, czy stosuje "tamowanie ruchu" - czekajac i nie wjezdzajac.
- czy jak juz wjade na prawa strone na skrzyżowaniu to pojazd B ustepuje pierwszenstwa mnie.
w jakich sytuacjach mozliwy jest wjazd z jednym z tych dwoch rozwiazan i czy na skrzyzowaniach rownorzednych i nierownorzednych jest tak samo to postrzegane?
podziekowac za odpowiedzi i wyrozumialosc.

[piotrekbdg]

czy obowiazkiem moim jest wjazd na skrzyzowanie i zaczekanie na tej niebieskiej linii w celu przepuszczenia pojazdu B, czy stosuje "tamowanie ruchu" - czekajac i nie wjezdzajac.

Tak, ale nie objeżdzasz środka skrzyżowania tylko czekasz dokłądnie przed nim, na wypadek gdyby pojazd z przeciwka też zechciał skręcić w lewo.

- czy jak juz wjade na prawa strone na skrzyżowaniu to pojazd B ustepuje pierwszenstwa mnie.

Z jakiej paki pojazd B ma Ci cokolwiek ustępować? Jak nie ma tam pierwszeństwa łamanego to nie ma takiej opcji.

w jakich sytuacjach mozliwy jest wjazd z jednym z tych dwoch rozwiazan i czy na skrzyzowaniach rownorzednych i nierownorzednych jest tak samo to postrzegane?

Nie wiem jakie dwa rozwiązania masz na myśli, ale lewoskręt na skrzyżowaniu zalicza się do zasad ogólnych i nie jest zróżnicowany dla skrzyżowań z sygnalizacją, równorzędnych itp. Z resztą zajrzyj do PoRDu, tam znajdziesz dokłądne wyjaśnienia.