Zaparkowałem dzisiaj we Wrocławiu w strefie płatnego parkowania (co nie oznacza jednoznacznie, że każde miejsce jest płatne), w miejscu, w którym twierdzę, że nie powinienem uiszczać opłaty. Mimo wszystko opłatę uiściłem, jednak nie umieściłem w widocznym miejscu bileciku.
Mianowicie - stanąłem za znakiem D-41 koniec strefy zamieszkania, gdzie nie ma wyznaczonych miejsc parkingowych (linią P-19), mniej niż 10m od skrzyżowania.
Zasięg strefy to różowa linia na obrazku - czy zatem D-41 odwołuje znak D-18 (parking z dopskiem "płatny") czy jedynie odwołuje obowiązek wyznaczania miejsca za pomocą P-18, P-19, P-20 (bo w strefie taki znak jest obowiązujący, bo tylko na wyznaczonych miejscach można parkować wewnątrz strefy)?
Najgorsze, że mam bilet ważny w momencie wypisania mandatu (14:19) - ważny od 13:55 - 14:35

CZy w strefie płatnego parkowania wg ustawy z 1985 o drogach publicznych zgodnie z
Art. 13b. 1. Opłatę, o której mowa w art. 13 ust. 1 pkt 1, pobiera się za parkowanie pojazdów samochodowych w strefie płatnego parkowania, w wyznaczonym miejscu, w określone dni robocze, w określonych godzinach lub całodobowo.
wyznaczenie miejsca musi się odbyć poprzez znak D-18 + P-18/P-19/P20 czy wystarczy jedynie D-18 z dopiskiem "płatny" i jeśli nie ma znaku "koniec" to nie jest odwoływany nakaz uiszczenia opłaty za parkowanie?
Pozdarwiam

A to obrazek -
