Prawidłowy zjazd z ronda

[marcin_akle]

Jest taka sytuacja : jest rondo na środku drogi dwujezdniowej z dwoma pasami dla każdego kierunku. Gdy wjeżdżamy na rondo z zamiarem jazdy na wprost czyli możemy zająć wewnętrzny pas ronda i zewnętrzny, obok mnie stoi kierowca z zamiarem jazdy na wprost - zajmuje on zewnętrzny pas ruchu, obaj zjeżdżamy z ronda. I tu moje pytanie- czy muszę mu ustąpić pierwszeństwa, żeby on pierwszy mógł zjechać z ronda? Czy jedziemy równocześnie?

[Margo]

Nie wiem czy dobrze zrozumiałam pytanie ale jeżeli to Ty jedziesz wewnętrznym pasem to oczywiste jest,że przy zjeżdżaniu ustępujesz pierwszeństwa kierowcy na pasie zewnętrznym. Chyba,że możecie oboje bezpiecznie i równiecześnie opuścić rondo. Poza tym jak sie jedzie na wprost to nie ma potrzeby zajmowania pasa wewnetrznego.

[marcin_akle]

A dlaczego mielibyśmy "nie"bezpiecznie opuścić rondo? I dlaczego nie mogę zająć pasa wewnętrznego przy jeździe na wprost?

post edytowany przez moderatora (regulamin, pkt 8.)

[WojtekS]

Żeby zjechać z wewnętrznego pasa ronda na zewnątrz ronda, musisz przeciąć pas zewnętrzny, a więc zgodnie z przepisami masz obowiązek ustąpić pierwszeństwa pojazdom, które się tym pasem poruszają. Czyli odpowiedź brzmi - zależy od toru jazdy tego pojazdu i geometrii ronda, ale tak, w 90% przypadków musisz ustąpić pierwszeństwa temu pojazdowi, a zawsze - być gotowym do ustąpienia.

Przepisy niestety nie precyzują sposobu poruszania się po rondach, pojawiają się różne interpretacje, ale każda jest właśnie tylko interpretacją, więc de facto niczego nie załatwia poza przekonaniem, że mamy rację.

Sam jestem zwolennikiem następującego podejścia, moim zdaniem najbardziej intuicyjnego i bezpiecznego dla wszystkich uczestników ruchu:
- Jeśli oznakowanie poziome (strzałki) nie mówi inaczej, z ronda zjeżdżamy tylko z pasa zewnętrznego. Pas zmieniamy po minięciu przedostatniego wylotu, oczywiście ustępując pierwszeństwa jadącym pasem zewnętrznym
- Zjeżdżając, zawsze używamy prawego kierunkowskazu.
- Wjeżdżając na rondo, również można rozważyć użycie kierunkowskazu – zarówno prawego, jak i lewego. Lewy kierunkowskaz ma sens przede wszystkim na małych rondach, na których nasz pojazd jest widoczny ze wszystkich stron. Dzięki użyciu go inni uczestnicy ruchu (np. piesi) znają zawczasu nasze zamiary i mogą sprawniej poruszać się po rondzie i jego wylotach. Prawy kierunkowskaz ma przed rondem sens, jeśli mamy zamiar zjechać pierwszym zjazdem.
- Oczywiście ustępujemy pierwszeństwa tramwajowi znajdującemu się na rondzie i z niego zjeżdżającemu.

[marcin_akle]

Aha, czyli nigdy nie ma takiej sytuacji, że z ronda zjeżdżamy wewnętrznym pasem?

[Margo]

Widzę,że ktoś juz odpowiedział za mnie nie,nigdy nie zjeżdża się z pasa wewnętrznego.

[WojtekS]

Aha, czyli nigdy nie ma takiej sytuacji, że z ronda zjeżdżamy wewnętrznym pasem?

Nie da się całkiem jednoznacznie odpowiedzieć w świetle przepisów, ale moim zdaniem to jest najlepsze rozwiązanie.

[marcin_akle]

Ok, dzięki za odpowiedzi. Jeszcze jedno: czyli to ustąpienie kierowcom jadącym zewnętrznym pasem ruchu gdy my zjeżdżamy z ronda tyczy się tych kierowców co jechali razem z nami naszą jezdnią?- bo przecież z prawej strony nikt nie może nam wjechać bo my mamy pierwszeństwo (zajęli przed rondem sąsiedni pas ruchu)- mam nadzieję, że zrozumiale napisałem.

[dylek]

Widzę,że ktoś juz odpowiedział za mnie nie,nigdy nie zjeżdża się z pasa wewnętrznego.

No większych bzdetów już dawno nie czytałem....

Zjeżdża się, zjeżdża... i to o wiele częściej niż owe "nigdy"...
Nawet częściej niż często...
i to oczywiście zgodnie z przepisami

[kopan]

Nie nigdy a prawie zawsze się zjeżdża z zewnętrznego pasa - jest to mniej niebezpieczne jak zmiana pasa na prawy przed wyjazdem.
Oczywiści należy ustąpić tym na prawym pasie jadącym i nie ustępować tym którzy co dopiero wjechali z prawej na prawy pas bo tych obowiązuje znak ustąp.
Zawsze to jest w telewizji.
Zgodnie z przepisami to zgodnie z przepisami.

[WojtekS]

Ok, dzięki za odpowiedzi. Jeszcze jedno: czyli to ustąpienie kierowcom jadącym zewnętrznym pasem ruchu gdy my zjeżdżamy z ronda tyczy się tych kierowców co jechali razem z nami naszą jezdnią?- bo przecież z prawej strony nikt nie może nam wjechać bo my mamy pierwszeństwo (zajęli przed rondem sąsiedni pas ruchu)- mam nadzieję, że zrozumiale napisałem.

Dotyczy wszystkich. Skoro już ktoś legalnie znalazł się na sąsiednim pasie na rondzie (a przecież mógł wjechać na zewnętrzny pas, jeśli Ty jechałeś wewnętrznym), to zawsze traktujesz go tak samo.

[kopan]

No niestety a napewno na szczęście nie tak samo.
Zależy skąd przybywa i co swoim zachowaniem powoduje.
Wjazd na rondo na prawy pas (każdy pas) jest możliwy gdy ustąpimy pierwszeństwa pojazdom będącym w ruchu okrężnym tym zjeżdżającym z lewego pasa też.


Marcin Ty nie dziękuj ale sam się zapoznaj z przepisami będziesz wiedział lepiej niż .....
Forum to nie wyrocznia.

[WojtekS]

Wjazd na rondo na prawy pas (każdy pas) jest możliwy gdy ustąpimy pierwszeństwa pojazdom będącym w ruchu okrężnym tym zjeżdżającym z lewego pasa też.

Oczywiście ustępujemy pierwszeństwa pojazdom znajdującym się w ruchu okrężnym. Jeśli jednak ktoś się już w tym ruchu okrężnym znajdzie, to należy w stosunku do niego zastosować przepisy dotyczące zmiany pasa, czyli jeśli mamy zamiar przeciąć jego pas - ustąpić mu pierwszeństwa.

[marcin_akle]

No niestety a napewno na szczęście nie tak samo.
Zależy skąd przybywa i co swoim zachowaniem powoduje.
Wjazd na rondo na prawy pas (każdy pas) jest możliwy gdy ustąpimy pierwszeństwa pojazdom będącym w ruchu okrężnym tym zjeżdżającym z lewego pasa też.


Marcin Ty nie dziękuj ale sam się zapoznaj z przepisami będziesz wiedział lepiej niż .....
Forum to nie wyrocznia.

Wiem, może ja za dużo chcę wiedzieć...
Ale widzę, że tutaj każdy mówi co innego, więc nie wiem kogo słuchać.

[dylek]

Jeśli jednak ktoś się już w tym ruchu okrężnym znajdzie, to należy w stosunku do niego zastosować przepisy dotyczące zmiany pasa, czyli jeśli mamy zamiar przeciąć jego pas - ustąpić mu pierwszeństwa.

Przepisy dotyczące zmiany pasa nie stosujemy do przecinania się kierunków ruchu...
Od zmiany pasa jest inny oddział w PoRD, a od przecinania kierunków inny ....
Gdyby można było to mieszać to w takiej sytuacji :

Pojazd czerwony miał wolny prawy pas, więc mógł wjechać w skrzyżowanie
Pojazd niebieski też jest na skrzyżowaniu
Pojazd niebieski chce przeciąć pas czerwonego i na dodatek zjeżdża lewym pasem...
Czerwony jest po prawej więc ma pierwszeństwo i niebieski ma go przepuścić...
tak wasz PoRD wygląda ??
mój inaczej....
W moim kodeksie obecność wyspy na skrzyżowaniu zasad nie zmienia...
Skoro bez wyspy tak nie jadę, to z wyspą też nie mogę...