Mandat za brawurowe wymijanie, wjazd na droge.

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Mandat za brawurowe wymijanie, wjazd na droge.

Postprzez verde » czwartek 05 sierpnia 2010, 15:26

A więc sytuacja dzieje się na drodze bardzo wąskiej dwukierunkowej, lecz zmieści się na asfalcie tylko jedno auto drugie musi zjeżdżać na pobocze, lub po prostu po połowie trzeba się podzielić drogą.
Obowiązuje ograniczenie prędkości jak w terenie zabudowanym, gdyż jezioro jak i sama droga dojazdowa znajduje się w terenie zabudowanym. Na poboczach są po parkowane auta , plus duży bardzo ruch, praktycznie więcej niż 20 km/h nie pojedziesz, chyba że chcesz kogoś potrącić .

Pobocze jest bardzo nie równe i miejscami trzeba dodac gazu by samochód nie stoczył się gdzieś w las, lub nie uderzył w auto zaparkowane na poboczu troszkę dalej.

Teraz sama sytuacja.

Mijanka z autem na drodze, dzielimy się asfaltem na pól , w ten sposób że lewa strona pojazdu jedzie po asfalcie , a prawa poboczem, ( pobocze szyszki, piach itp ) wymijamy się i teraz jako że wiem że w tym miejscu jest spory podjazd ( coś jak mini rów między poboczem a asfaltem ) i dodaje mocniej gazu auto wpada na asfalt i chwile koła boksują po samym asfalcie, lecz to wszytko przez to że musiałem dodać mocniej gazu by nie przywalić w auto zaparkowane dosłownie 5 cm od auta, wiec lepiej do dać gazu niż przywalić w auto. Wyskakuje policja i mandat za brawurową jazdę i jakieś zagrożenie ?
Według niego nie musiałem dodawać gazu, tak że aż koła za boksowały na asfalcie. Na nic było moje tłumaczenie że:
5 cm od auta był zaparkowane auto i ledwo się wyminąłem i powinni zacząć od tych co parkują jak chcą bo się przejechać nie da.
Dwa, że prędkość nie była większa niż 15 km ( tyle co wyjechałem z rowu, a przede mną było sporo ludzi więc nawet gdybym chciał bym więcej nie pojechał )
Byłem przebadany na trzeźwość, odmówiłem przyjęcia mandatu, gdyż według mnie wyjazd był prawidłowy s powrotem na drogę, nie będę jeździł autem pół po poboczu pół po asfalcie i liczył na to że może w nic nie przywalę lub o coś nie zaczepię.
cache/ac9a7c36e4.png
verde
 
Posty: 133
Dołączył(a): czwartek 03 grudnia 2009, 10:09

Postprzez qwer0 » czwartek 05 sierpnia 2010, 16:12

Szczerze?? Ani slowa nie rozumiem...
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków
Avatar użytkownika
qwer0
 
Posty: 2422
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2008, 20:36
Lokalizacja: Lublin

Postprzez Razor1990 » czwartek 05 sierpnia 2010, 16:39

Też nic nie rozumiem z tego opisu... rysunek można prosić?
Razor1990
 

Postprzez ajatollah » czwartek 05 sierpnia 2010, 17:06

chyba wiem o co chodzi.
tzn "zapiszczałeś" oponami przy powrocie z pobocza na asfalt?

jeśli tak, jeśli prędkość faktycznie była niska i było zagrożenie zsunięcia się auta z pobocza w "las" w zaparkowane auta to policjanci pokazali tylko, że są ignorantami.
(pewnie jesteś młody, nie od dziś wiadomo, że młodego kierowcę można podpuścić na wiele sposobów)

Dla spokoju ducha porób zdjęcia tego miejsca - może się przydadzą w sądzie. Życzę powodzenia.
ajatollah
 
Posty: 103
Dołączył(a): poniedziałek 27 października 2008, 21:24

Postprzez verde » sobota 07 sierpnia 2010, 02:58

Obrazek

Wiec tak droga to prostakąt czarny dwa kwadraty czerwony i brazowy to auta , czerwone auto to moje jak widac auta jada bokiem po polowie zajmują drogę. Zielony prostakąt to auto zaparkowane na poboczu w ktor eo majo nie przywaliłem , a różowa plama nie regularna to właśnie miejsce tzw rowu na poboczu.
I własnie jak mówiłem wjechałem na drogę i przypadkowo dodałem za dużo gazu w aucie i koła zapiszczały na asfalcie i policjant stwierdził że brawurowo wjechałem / jechałem na drodze pełnej ludzi. Prawurowa jazda to 15 km na godzinne ....
cache/ac9a7c36e4.png
verde
 
Posty: 133
Dołączył(a): czwartek 03 grudnia 2009, 10:09

Postprzez Borys_q » sobota 07 sierpnia 2010, 10:34

własnie jak mówiłem wjechałem na drogę i przypadkowo dodałem za dużo gazu w aucie i koła zapiszczały na asfalcie i policjant stwierdził że brawurowo wjechałem


Następnym razem dodawaj tyle gazu ile trzeba i będzie wszystko dobrze. Może ci się należało.
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez ajatollah » sobota 07 sierpnia 2010, 12:05

Może ci się należało

aż sobie przypomniałem o tym filmiku :
http://www.youtube.com/watch?v=adf3ZF14Gnk
:wink: ach te "podejrzewania"
ajatollah
 
Posty: 103
Dołączył(a): poniedziałek 27 października 2008, 21:24

Postprzez verde » sobota 07 sierpnia 2010, 14:14

No nic według mnie to co u niektórych trzeba umieć jeździć w 458 % i nie można się od zdania egzaminu ani razu pomylić.

Dwa, no film też niezły w obydwu przypadkach, chyba za bardzo co nie którzy przejęli się rolą
cache/ac9a7c36e4.png
verde
 
Posty: 133
Dołączył(a): czwartek 03 grudnia 2009, 10:09


Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 49 gości