Ustawienie się samochodów na pasach

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Ustawienie się samochodów na pasach

Postprzez Margo » poniedziałek 12 lipca 2010, 21:12

Droga dwukierunkowa,bez wyznaczonych poszczególnych pasów ruchu czyli w takiej sytuacji zajęcie pozycji przy lewej stronie oznacza skręt w lewo,a przy prawej skręt w prawo i jazdę na wprost. Mam rację?
15.09.2009r. zdany egzamin na kategorię B
WORD ŁÓDŹ
Margo
 
Posty: 456
Dołączył(a): piątek 10 kwietnia 2009, 16:57
Lokalizacja: Łódź

Postprzez piotrekbdg » poniedziałek 12 lipca 2010, 21:25

A z lewego pasa czemu nie można jechać na wprost? Możesz naszkicować miejsce o które pytasz? Byłoby łatwiej coś podpowiedzieć.
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Postprzez Margo » poniedziałek 12 lipca 2010, 21:57

Przepraszam za prostacki obrazek ale w programie poleconym tu przez forum nie narysowałabym tego tak jak to wygląda.

Obrazek

W miejscu gdzie stoi niebieskie kółko ZAWSZE jest samochód chcący skręcić w lewo dlatego tak pomyślałam,że w tym przypadku jest to tylko lewoskręt. Poza tym po prawej stronie właśnie tak zostały utworzone niedawno pasy-prawy do jazdy na wprost i do prawoskrętu,a lewy do lewoskrętu. Zresztą kierowcy sami się tak ustawiali już wcześniej.

Druga sprawa. Po przeciwnej stronie jest dosyć wąska ulica i raczej ciężko,żeby zmieściły się tam 2 auta.

Bądź,co bądź prawy i tak pierwszeństwo prawda? tzn. ten z prawego "pasa"

Mam nadzieję,że napisałam to w miarę zrozumiale :roll:
15.09.2009r. zdany egzamin na kategorię B
WORD ŁÓDŹ
Margo
 
Posty: 456
Dołączył(a): piątek 10 kwietnia 2009, 16:57
Lokalizacja: Łódź

Postprzez piotrekbdg » poniedziałek 12 lipca 2010, 22:46

No masz dwa niewyznaczone pasy od południa i według przepisów:

- zbliżasz się do prawej krawezi jeśli chcesz jechać w prawo
- zbliżasz się do lewej krawędzi jeśli chcesz skręcić w lewo

Nie ma dodatkowych ograniczeń gdy chcesz jechać na wprost, więc teoretycznie możesz to uczynić z obu pasów. Jeżeli droga na północ jest węższa to sytuacja się komplikuje. Pytanie z której strony jest to zwężenie, jak ono wygląda fizycznie. Niedawno był temat o właśnie takich zwężeniach i tam było rozrysowane, że nie zawsze ten z prawej może mieć pierwszeństwo, ale jeśli wygląda to mniej więcej jak na twoim schemacie (pólnicna jezdnia pomiędzy dwoma południowymi pasami) to wtedy ten z prawej będzie jechał pierwszy.
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Postprzez Margo » poniedziałek 12 lipca 2010, 22:55

Tak właśnie myślałam. Kierowcy mają jednak tendencje do tego,że jeżeli chcą jechać na wprost to korzystają z prawej części pasa.

A do założenia tematu i zapytania o to skłoniło mnie to,że dzisiaj jedne kierowca jadący za mną [ustawiłam się przy prawej krawędzi jadąc chcąc jechać prosto] zaczął na mnie trąbić bo paliła się dla niego strzałka do warunkowego skrętu w prawo.

Niemniej dzięki ;)
15.09.2009r. zdany egzamin na kategorię B
WORD ŁÓDŹ
Margo
 
Posty: 456
Dołączył(a): piątek 10 kwietnia 2009, 16:57
Lokalizacja: Łódź

Postprzez piotrekbdg » poniedziałek 12 lipca 2010, 23:01

Wszystko zależy jaki tam jest układ i jak te pasy przebiegają. Jeśli z lewego lepiej się jedzie na wprost to wtedy ten powinien być preferowany, ale jeśli na pas północny łatwiej wjechać z prawej strony to wtedy koleś za Tobą powinien uzbroić sie w większą cierpliwość, bo to naturalne że wybieramy najodpoiwedniejszy pas pod naszym kątem.
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Postprzez Margo » poniedziałek 12 lipca 2010, 23:03

Zdecydowanie wygodniej wykonać ten manewr z prawej części pasa.

Generalnie moim zdaniem powinni wyznaczyć tam pasy ale co ja mogę :twisted:

Dzięki za sugestie ;)

Ps. jak coś mnie jeszcze będzie zastanawiać będę pytać :wink:
15.09.2009r. zdany egzamin na kategorię B
WORD ŁÓDŹ
Margo
 
Posty: 456
Dołączył(a): piątek 10 kwietnia 2009, 16:57
Lokalizacja: Łódź

Postprzez Cyberix » poniedziałek 12 lipca 2010, 23:11

Margo napisał(a):A do założenia tematu i zapytania o to skłoniło mnie to,że dzisiaj jedne kierowca jadący za mną [ustawiłam się przy prawej krawędzi jadąc chcąc jechać prosto] zaczął na mnie trąbić bo paliła się dla niego strzałka do warunkowego skrętu w prawo.

Niech sobie trąbi debil, w tym kraju debili i mistrzów świata za kierownicą nie brakuje, jak się kolesiowi spieszy niech sobie helikopter kupi. Ignoruj takich pajaców, nie ma się po co denerwować.
Cyberix
 
Posty: 2071
Dołączył(a): poniedziałek 22 lutego 2010, 19:49

Postprzez Margo » poniedziałek 12 lipca 2010, 23:20

Zazwyczaj się nie denerwuje,czasem jednak się potem zastanawiam. A może miał rację,że na mnie trąbił? może to był mój błąd? ;)


Popełniam błędy ale zawsze zdaje sobie z nich sprawę więc myślę,że nie jest tragicznie 8)

Ostatnio słyszę sporo trąbienia nie tyle pod moim adresem,co pod adresem mojego forda. Mianowicie moje autko nie rozpędza się super szybko i czasem jest to irytujące dla innych uczestników ruchu :lol: Ale za zawalidrogę się nie uważam.
15.09.2009r. zdany egzamin na kategorię B
WORD ŁÓDŹ
Margo
 
Posty: 456
Dołączył(a): piątek 10 kwietnia 2009, 16:57
Lokalizacja: Łódź

Postprzez athlon » poniedziałek 12 lipca 2010, 23:47

Margo napisał(a): A do założenia tematu i zapytania o to skłoniło mnie to,że dzisiaj jedne kierowca jadący za mną [ustawiłam się przy prawej krawędzi jadąc chcąc jechać prosto] zaczął na mnie trąbić bo paliła się dla niego strzałka do warunkowego skrętu w prawo.


Przypomniała mi się taka jedna anegdotka którą opowiadał nam pewien Pan dr od psychologii na studiach. Otóż ten pan woził ze soba takie lalki wkładane na rękę. I za kazdym razem jak ktoś na tego Pana doktora trabił, to on zakładał tą lake na rękę i pokazywał ją temu co trąbił w celu rozładowania negatywnej energii. Podobno mina tych co trabili bezcenna.
Avatar użytkownika
athlon
 
Posty: 1184
Dołączył(a): środa 05 sierpnia 2009, 01:20
Lokalizacja: Francja, St-Brieuc

Postprzez Bolcia » wtorek 13 lipca 2010, 21:17

Margo napisał(a):Tak właśnie myślałam. Kierowcy mają jednak tendencje do tego,że jeżeli chcą jechać na wprost to korzystają z prawej części pasa.



Tu się nie dziwię, bo mam takie skrzyżowanie po przejechaniu którego najchętniej bym się znajdowała na lewym pasie ale...
Światła z przeciwnych stron dają sygnał zielony jednocześnie. Jak ktoś chce skręcić w lewo musi przepuścić wszystkich jadących na wprost. Osoby skręcające w prawo nie muszą nikogo wtedy przepuszczać zatem jadąc na wprost lepiej ustawić się na prawym pasie bo nie będziemy stać jak kołki zanim ci z lewego skręcą w lewo.

Ogólnie to baaaardzo powszechne skrzyżowanie.
Bolcia
 
Posty: 170
Dołączył(a): sobota 19 września 2009, 23:27
Lokalizacja: Jelenia Góra

Postprzez Margo » wtorek 13 lipca 2010, 21:44

Ja tym wyżej opisanym skrzyżowanie jeżdżę praktycznie codziennie. Dzisiaj zaobserwowałam,że po drugiej czyli północnej stronie również są nieoznaczone pasy [na każdym mieści się jedno auto] i ruch odbywa się w dwóch kierunkach.
15.09.2009r. zdany egzamin na kategorię B
WORD ŁÓDŹ
Margo
 
Posty: 456
Dołączył(a): piątek 10 kwietnia 2009, 16:57
Lokalizacja: Łódź

Postprzez Olin » środa 14 lipca 2010, 02:49

Margo. Jeżeli na tym skrzyżowaniu nie są wyznaczone kierunki na pasach ruchu znakami poziomymi to jadąc na wprost musisz ustawić się przy prawej krawędzi jezdni. Nie przejmuj się że z tyłu trąbią. Ty jedziesz zgodnie z przepisami a trąbiący popełniają wykroczenie.
Olin
 
Posty: 490
Dołączył(a): piątek 02 marca 2007, 10:38

Postprzez Margo » środa 14 lipca 2010, 10:02

Dzięki za bardzo konkretną i rzeczową informację :wink:
15.09.2009r. zdany egzamin na kategorię B
WORD ŁÓDŹ
Margo
 
Posty: 456
Dołączył(a): piątek 10 kwietnia 2009, 16:57
Lokalizacja: Łódź


Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 49 gości