Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek

przez **kg1956** » piątek 28 maja 2010, 10:06

Mam pytanie: czy znak ograniczenia prędkości występujący razem ze znakiem np.ostrzegawczym obowiązuje tylko w obrębie dotyczącym tego znaku?

przez **Borys_q** » piątek 28 maja 2010, 10:11

przez **BOReK** » piątek 28 maja 2010, 10:14

Takie rzeczy tylko w przypadku początku obszaru zabudowanego, o ile wiszą na tym samym słupku.

przez **kg1956** » piątek 28 maja 2010, 10:16

Czyli np. 20 km/h + spowalniacz obowiązuje nie tylko na spowalniaczu, ale do najbliższego skrzyżowania. To po co powtarzany jest przy każdym?

przez **BOReK** » piątek 28 maja 2010, 12:25

Bo próg to jedna rzecz, a ograniczenie prędkości na kilku odcinkach "od krzyżówki dokrzyżówki" to drugie. Jak ci tak zależy to zgłoś to do urzędu, niech za każdym skrzyżowaniem ustawią progi. :P

przez **tristan** » piątek 28 maja 2010, 13:04

kg1956 napisał(a):Czyli np. 20 km/h + spowalniacz obowiązuje nie tylko na spowalniaczu, ale do najbliższego skrzyżowania. To po co powtarzany jest przy każdym?

Zakazu powtarzania nie ma. Widać drogowcy chcą bić po oczach zakazem nawet opornych.

przez **Cyberix** » piątek 28 maja 2010, 13:32

Kluczowym jest określenie co odwołuje/zmienia ograniczenia prędkości... a próg zwalniający na pewno do takich rzeczy nie należy :)

przez **BlueDevil** » piątek 28 maja 2010, 13:56

prog nie odwoluje ograniczenia, fakt, ale w polaczeniu z tabliczka ograniczenie obowiazuje w miesjcu, za iles tam metrow... taka jest intencja, chyba logiczne ze nikt nie bedzie jechal 20km/h do najblizszego skrzyzowania

przez **BOReK** » piątek 28 maja 2010, 13:59

To nie tak działa. Normalnie postawiono by samo ograniczenie (na dany odcinek drogi, bo to np. osiedle) i to by wystarczyło. Ale u nas są idioci wiedzący lepiej jaka jest prędkość bezpieczna (ci, co na takiej uliczce jadą wesoło nawet setką) i z ich powodów na poczatku uliczki stawia się próg. Należy się cieszyć, ze władza nie jest upierdliwa i nie ma za wiele pieniędzy, bo pewnie postawiliby na takim odcinku progi co pięć metrów. ;)

przez **kg1956** » piątek 28 maja 2010, 15:18

Czyli jeśli spowalniacze są co 50m i przed każdym są znaki to między nimi też muszę jechać 20?

przez **athlon** » piątek 28 maja 2010, 16:10

przez **kg1956** » piątek 28 maja 2010, 16:16

przez **tristan** » piątek 28 maja 2010, 19:09

BlueDevil napisał(a):prog nie odwoluje ograniczenia, fakt, ale w polaczeniu z tabliczka ograniczenie obowiazuje w miesjcu, za iles tam metrow... taka jest intencja, chyba logiczne ze nikt nie bedzie jechal 20km/h do najblizszego skrzyzowania

A dlaczego nie? Przecież 20 na osiedlu to nie rakieta-próg(20)-rakieta-próg(20) tylko ,,jedź 20''. Zwłaszcza, że rakieta nic nie daje. Zero oszczędności, a same straty.

Próg nie ma spowalniać w 1 miejscu, a tylko na wjazdach. Progi to w ogóle bardzo niefajna rzecz, zwłaszcza dla karetek (a dokładniej: ich pacjentów) i dobrze jakby nie było ich wcale. No ale kierowcy mają w dupie ograniczenia, więc się stawia progi. A teraz Ty chcesz, żeby stawiać je co 10 metrów, bo ktoś nie rozumie sugestii?

kg1956 napisał(a):Czyli jeśli spowalniacze są co 50m i przed każdym są znaki to między nimi też muszę jechać 20?

A po co chcesz jechać więcej? Więcej spalisz, więcej zużyjesz hamulców, więcej zanieczyścisz środowisko, więcej zagrozisz bezpieczeństwu i ile zyskasz? 0,4 sekundy?

przez **Cyberix** » piątek 28 maja 2010, 22:56

Bo jeszcze nie wymyślono progów samo-chowających się :) Jak by to działało? Jest miejsce gdzie jest próg. Przed progiem jest pomiar prędkości. Jak auto jedzie <20 to próg się obniża :wink: i swobodnie przejeżdżamy po płaskiej drodze... a jak jest >20 to próg się podnosi, im szybciej tym wyżej... hihihihi :lol:

przez **tristan** » sobota 29 maja 2010, 07:19

Cyberix napisał(a):Bo jeszcze nie wymyślono progów samo-chowających się :) Jak by to działało? Jest miejsce gdzie jest próg. Przed progiem jest pomiar prędkości. Jak auto jedzie <20 to próg się obniża :wink: i swobodnie przejeżdżamy po płaskiej drodze... a jak jest >20 to próg się podnosi, im szybciej tym wyżej... hihihihi :lol:

Wymyślono. Z rok temu o tym czytałem, ale teraz nie mam czasu bingać za tym, bo idę do pracy. Oczywiście nie w Polsce wymyślono.

Ograniczenie prędkości

Ograniczenie prędkości

Kto przegląda forum