Zakaz zatrzymywania

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Zakaz zatrzymywania

Postprzez leszek g. » środa 01 grudnia 2004, 21:40

Na odcinku ulicy obowiązuje zakaz zatrzymywania określony znakiem B-36. Czy konieczność zatrzymania samochodu na jezdni w celu otwarcia bramy do posesji jest złamaniem w/w zakazu ? Proszę o opinię.
leszek g.
 
Posty: 2
Dołączył(a): środa 01 grudnia 2004, 20:59

Postprzez sonix » środa 01 grudnia 2004, 21:53

Oczywiście. Zakaz to zakaz. dotyczy tej strony drogi po której znak się znajduje. Trzeba pisać do Urzędu o zmianę oznakowania. Znam sam takie przykłady, że właściciele posesji nie mogą zatrzymać się i otworzyć bramy lub odwrotnie. totalna bzdura drogowców
Avatar użytkownika
sonix
 
Posty: 141
Dołączył(a): niedziela 14 listopada 2004, 12:42
Lokalizacja: Prabuty

Postprzez leszek g. » środa 01 grudnia 2004, 22:21

A co z art. 49.4 Kodeksu Drogowego: "Zakaz zatrzymywania (...) nie dotyczy unieruchomienia pojazdu wynikającego z warunków (...) ruchu drogowego. ?
leszek g.
 
Posty: 2
Dołączył(a): środa 01 grudnia 2004, 20:59

Postprzez ella » środa 01 grudnia 2004, 23:06

Na odcinkach drogi, na których obowiązuje ten znak kierującemu pojazdem nie wolno zatrzymać pojazdu, nawet na chwilę, chyba że wynika to z warunków ruchu drogowego lub zaistniałej sytuacji drogowej.
Czy konieczność zatrzymania samochodu na jezdni w celu otwarcia bramy do posesji jest złamaniem w/w zakazu

Dla mnie wjazd do posesji i otworzenie bramy jest własnie zaistniałą sytuacją drogową o której mówi kodeks. Jakoś przecież musisz wjechać :wink:
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez sonix » czwartek 02 grudnia 2004, 08:31

Zaistniała sytuacja drogowa to raczej nie jest. Pod to mozna podciągnąć korek na ulicy lub przejście dla pieszych, ale wjazd do posesji to raczej nie przejdzie u panów z drogówki.
Avatar użytkownika
sonix
 
Posty: 141
Dołączył(a): niedziela 14 listopada 2004, 12:42
Lokalizacja: Prabuty

Postprzez Sławek_18 » czwartek 02 grudnia 2004, 13:03

sonix napisał(a):Zaistniała sytuacja drogowa to raczej nie jest. Pod to mozna podciągnąć korek na ulicy lub przejście dla pieszych, ale wjazd do posesji to raczej nie przejdzie u panów z drogówki.

Kurde przesadzacie. Musieli byc niezlymi sadystami i burakami coby wlepic za takie cos mandat
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Postprzez ella » czwartek 02 grudnia 2004, 13:17

Ale przecież wjeżdzając do posesji nie staje się na środku ulicy, nie wysiada zostawiając tak samochód i idzie otwierać bramę. W większości bramę od ulicy dzieli jakieś pobocze lub chodnik. Więc samochodem skręca z ulicy w stronę bramy zostawiając ewentualnie koniec samochodu na ulicy. To jak to w takim wypadku jest :?: :wink:

Leszek, czy Ty zostawiasz w takim wypadku samochód na ulicy?
Ostatnio zmieniony czwartek 02 grudnia 2004, 15:39 przez ella, łącznie zmieniany 1 raz
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez bodek541 » czwartek 02 grudnia 2004, 13:40

Ella zostawiasz tyl samochodu jedzie jakis wariat i juz tylu nie masz :wink: nie zycze Ci tego
NIGDY NIE KŁÓĆ SIE Z IDIOTAMI....SPROWADZĄ CIE DO SWOJEGO POZIOMU I POKONAJĄ DOŚWIADCZENIEM..
bodek541
 
Posty: 607
Dołączył(a): sobota 26 czerwca 2004, 18:59
Lokalizacja: Częstochowa

Postprzez sonix » czwartek 02 grudnia 2004, 17:43

czy zakaz zatrzymywania nie obejmuje również pobocza? Zakaz dotyczy jezdni i pobocza lub chodnika. Niestety, nieuzasadnione ustawianie znaków przez drogowców. Stawiają i nie myślą. Szkoda, ze na forum nie można zamieszczać zdjęć z bzdurami wymyslonymi właśnie przez nich.
Avatar użytkownika
sonix
 
Posty: 141
Dołączył(a): niedziela 14 listopada 2004, 12:42
Lokalizacja: Prabuty

Postprzez wiruswww » piątek 03 grudnia 2004, 17:11

No teoretycznie to nie można, ale chyba niebiescy nie bedą ścigać za coś takiego, chyba nie użadzą akjci "brama", co?

Sonix, oczywiście że można, zakładasz topic "głupoty drogowców" (podobny już jest tak więc nawet zakładać nie musisz), wrzucasz fotki na serwer i umieszczasz na forum. Zachęcam. Będzie o czym dyskutować i z czego się pośmiać (acz kolwiek to czasami trzeba będzie chyba raczej płakać.
Czasami mam dość tej całej techniki. Przez tą całą technologie ludzie oduczyli się rozmawiać twarzą w twarz :( I to jest naprawde smutne.
Avatar użytkownika
wiruswww
 
Posty: 553
Dołączył(a): niedziela 29 sierpnia 2004, 13:35
Lokalizacja: Podlasie

Postprzez miros » piątek 03 grudnia 2004, 19:02

zakaz zakazem ale do bramy jakos wjechac musisz. wszystko zalezy od sytuacji, czy stajac przed brama blokujesz ruch w takim stopniu ze moze to stworzyc zagrozenie czy nie. jesli nie to jestem pewien ze panowie policjanci nie beda mieli wielkich pretensji ze lamiesz przepisy ( jak slawek napisal, musieliby byc niezlymi sadystami, zeby karac za takie cos)

przeciez bramy nie przefruniesz, nie masz wyjscia, musisz sie zatrzymac. jesli chcesz byc ok z prawem, to zatrzymaj samochod w miejscu gdzie jest to dozwolone, przebiegnij sie do bramy, otworz ja, i potem wroc do samochodu i wjedz w brame, ale wiadomo ze nikt normalnie myslacy nie bedzie sie meczyl (zwlaszcza ze miejsce gdzie mozemy zostawic samochod moze byc oddalone od bramy o kilkadziesiat metrow :) )

a powiedz mi jak robisz wyjezdzajac z bramy?
na nowym forum od 05 Lip 2002, na starym od 2001
kat B: wydane 15.04.02
zdane za pierwszym.

Obrazek
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa

Postprzez sonix » sobota 04 grudnia 2004, 08:28

Ja się z Wami w zupełności zgadzam. Napisałem tylko jakie są przeisy i ,że należałoby ich przestrzegać. Upirdliwy policjant wlepi mandat jak nic. Drogowcy sami tworzą drogowe absurdy a policja to wykorzystuje. np. pozostawiając ograniczenie prędkości po remoncie drogi tak jak napisała Ella.
Zrobię zdjęcia i opublikuję. dam link.

I mam pytanie. Czy znak C2, C4 oznacza, że wjeżdzamy w drogę jednokierunkową "Początek drogi jednokierunkowej"?
Avatar użytkownika
sonix
 
Posty: 141
Dołączył(a): niedziela 14 listopada 2004, 12:42
Lokalizacja: Prabuty

Postprzez resecik » sobota 04 grudnia 2004, 12:14

mozna wjechac TARANEM :)

Ale wydaje mi sie jakbys sie zatrzymal i przyczepila sie policja to wybronilbys sie. Przynamniej ja tak uwazam.

Przeciez nie zatrzymiesz sie 20 m wczesniej podjedziesz do bramy otworzysz ja i wrocisz sie do auta :lol:
Prawo jazdy kat. B
zdane: 22.10.2004
odebrane: 29.11.2004
podejscia: 2
Avatar użytkownika
resecik
 
Posty: 50
Dołączył(a): piątek 10 września 2004, 11:24
Lokalizacja: Tychy

Postprzez sonix » sobota 04 grudnia 2004, 12:25

Wiesz. Nasze poglady są często odmienne od policyjnych. i tu jest problem. Ja też uważam, że takie odstepstwo powinno być zapisane w ustawie o ruchu drogowym.

Jest pewne ale. Kierowcy, jak znam zycie zaczną pozostawiać samochody na dłuzej na takim zakazie, tłumacząc się w razie czego, że poszli po klucz od bramy itp.

Samo życie :)
Avatar użytkownika
sonix
 
Posty: 141
Dołączył(a): niedziela 14 listopada 2004, 12:42
Lokalizacja: Prabuty

Postprzez ella » sobota 04 grudnia 2004, 19:10

zakaz zakazem ale do bramy jakos wjechac musisz. wszystko zalezy od sytuacji, czy stajac przed brama blokujesz ruch w takim stopniu ze moze to stworzyc zagrozenie czy nie. jesli nie to jestem pewien ze panowie policjanci nie beda mieli wielkich pretensji ze lamiesz przepisy ( jak slawek napisal, musieliby byc niezlymi sadystami, zeby karac za takie cos)


U mnie stoi takowy znak tylko z tabliczką "nie dotyczy chodnika" ale wjeżdzając w bramę zostawiam kawałek samochodu na ulicy( 5 metrowa Omega nie mieści się :wink: ). Przez 20 lat jak tu mieszkam nikt jeszcze się do nikogo z mieszkańców bloków nie przyczepił o takie wjeżdzanie w bramę. Panowie policjanci mają pewnie lepsze miejsca do łapania kierowców :wink: :D
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Następna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 33 gości