Zdarzenie znajomej.

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Zdarzenie znajomej.

Postprzez mat4u » poniedziałek 10 maja 2010, 20:21

Stosunkowo niedawno znajoma miała zdarzenie dotyczące wypadku. Ona nie uczestniczyła w nim. Nakreślę sytuację.... Auto A znajoma auto B - gość który miał wypadek.

Auto A chce nawrócić wykorzystując do tego wjazd z lewej strony więc włącza kierunkowskaz zwalnia prawie do zera i delikatnie już wykonuje manewr bo z przeciwnej strony nic nie ma nooo i patrzy w lusterko a tutaj auto B jest w czasie wyprzedzania więc auto A się zatrzymuje delikatnie wjeżdżając na przeciwny pas ruchu a auto B omija auto A i uderza w drzewo. Auto B wyprzedzało zaraz zza zakrętu drogą która prowadziła z górki na dodatek ślisko bo spore opady deszczu były. Auto B wyprzedzało 2 auta... Jedno zdołało wyprzedzić a to drugie to było auto 2. Policja uznała auto A za winne...... Sprawa do sądu trafiła......... Moje pytanie... Na jakiej podstawie winne auto A???
____
Ford Escort 1.8 16V

auto wartości ok. 2000 zł.... kupione 2 lata temu za 3000 zł..... władowane jakieś 10000 zł przez 2 lata....... po prostu świetna inwestycja.....
Avatar użytkownika
mat4u
 
Posty: 673
Dołączył(a): poniedziałek 10 grudnia 2007, 17:01
Lokalizacja: Poznań

Postprzez tristan » poniedziałek 10 maja 2010, 20:38

Na grupie UseNetowej pl.soc.prawo była niedawno podobna dyskusja.

Tu masz jej guglowe archiwum:
http://groups.google.pl/group/pl.soc.pr ... E6&lnk=ol&

Poczytaj argumentację Roberta Tomasika. To policjant i pewnie podobne zdanie w tej sprawie mieli kierujący sprawę do sądu.

Streszczając: Skręcający w lewo przecinał pas sąsiedni i nie upewnił się czy ten pas jest wolny.
Ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do żywota [...] (Mt 7,14)
Avatar użytkownika
tristan
 
Posty: 1161
Dołączył(a): poniedziałek 12 maja 2008, 21:07
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez mk61 » poniedziałek 10 maja 2010, 20:39

Pewnie na podstawie art. 86 KW. A tu można bardzo dużo powiedzieć.
Spowodowanie kolizji nie zawsze jest równoznaczne z uczestnictwem w niej sprawcy.
Jeśli wyprzedzanie było dozwolone i pojazd B był w jego trakcie, kiedy pojazd A się zdecydował, to mógł tak zrobić. A pojazd A swoim zachowaniem wystraszył kierującego B, czego skutkiem była kolizja.
Pozdrawiam. Marcin.
All Rights Reserved. Ÿ
Nobody is perfect. I am nobody.
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
Avatar użytkownika
mk61
 
Posty: 2850
Dołączył(a): środa 09 kwietnia 2008, 14:09
Lokalizacja: Gdziekolwiek

Postprzez qwer0 » poniedziałek 10 maja 2010, 20:52

Auto A chce nawrócić wykorzystując do tego wjazd z lewej strony więc włącza kierunkowskaz zwalnia prawie do zera i delikatnie już wykonuje manewr bo z przeciwnej strony nic nie ma nooo i patrzy w lusterko a tutaj auto B jest w czasie wyprzedzania więc auto A się zatrzymuje delikatnie wjeżdżając na przeciwny pas ruchu

Ehe, juz widze jak spojrzala w lusterko.
Ale dobra, niech bedzie, ze spojrzala na lusterko - to po jakiego grzyba w nie looka, skoro i tak zaczyna atakowac?

W takich sytuacjach wina bedzie skrecajacego w lewo.

Z doswiadczenia wiem (na szczescie nie na wlasnej skorze xD ), ze mimo wyprzedzania na linii ciaglej i tak winnym zostaje skrecajacy gdy dojdzie do jakiegos bum.
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków
Avatar użytkownika
qwer0
 
Posty: 2422
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2008, 20:36
Lokalizacja: Lublin

Postprzez mat4u » poniedziałek 10 maja 2010, 20:53

pojazd B powinien się upewnić przed wyprzedzaniem czy może wyprzedzać.......... pojazd A dłuższy czas czyli zanim pojazd B wyprzedzał sygnalizował manewr............ jeśli prawo nie jest po stronie pojazdu A to ja wątpię w zachowywanie szczególnej ostrożności przed wyprzedzaniem............ i.... tam powinien być zakaz wyprzedzania ale jest to totalna wiocha....... znaków tam mało........
____
Ford Escort 1.8 16V

auto wartości ok. 2000 zł.... kupione 2 lata temu za 3000 zł..... władowane jakieś 10000 zł przez 2 lata....... po prostu świetna inwestycja.....
Avatar użytkownika
mat4u
 
Posty: 673
Dołączył(a): poniedziałek 10 grudnia 2007, 17:01
Lokalizacja: Poznań

Postprzez Cyberix » poniedziałek 10 maja 2010, 20:55

Jak będę skręcał na skrzyżowaniu w lewo i gość mi się wpakuje w lewy bok bo wyprzedzał to też będzie moja wina ??
Cyberix
 
Posty: 2071
Dołączył(a): poniedziałek 22 lutego 2010, 19:49

Postprzez scorpio44 » poniedziałek 10 maja 2010, 20:59

Cyberix napisał(a):Jak będę skręcał na skrzyżowaniu w lewo i gość mi się wpakuje w lewy bok bo wyprzedzał to też będzie moja wina ??

Niestety takie są intepretacje naszych stróżów prawa:
qwer0 napisał(a):Z doswiadczenia wiem (na szczescie nie na wlasnej skorze xD ), ze mimo wyprzedzania na linii ciaglej i tak winnym zostaje skrecajacy gdy dojdzie do jakiegos bum.

Nie zgadzam się z tym i nie zgodzę się nigdy, ale co ja mogę... Zresztą dyskutowaliśmy na forum na ten temat wielokrotnie.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez mat4u » poniedziałek 10 maja 2010, 21:29

wyprzadzający ma zachować największą ostrożność....!!!!!!!!!! nooo ludzie nie możemy mówić że mamy takie prawo że niewinny dostaje po dupie..... nooo dajcie spokój........ bo jak tak to mam gdzieś wszystko i będę też w takich sytuacjach wyprzedzać - dostanę odszkodowanie i wszystko......... masakra.......... zaraz mnie nerwy ponoszą.............
____
Ford Escort 1.8 16V

auto wartości ok. 2000 zł.... kupione 2 lata temu za 3000 zł..... władowane jakieś 10000 zł przez 2 lata....... po prostu świetna inwestycja.....
Avatar użytkownika
mat4u
 
Posty: 673
Dołączył(a): poniedziałek 10 grudnia 2007, 17:01
Lokalizacja: Poznań

Postprzez lith » poniedziałek 10 maja 2010, 21:34

Według mnie duzo zależy od tego kto pierwszy zaczął wykonywac manewr. To znaczy, czy ten zaczął skręcac będąc wyprzedzanym, czy zaczął wyprzedzać jak ten z przodu zaczął wykonywać juz manewr... przydała by sie opinia kierowcy tego drugiego wyprzedzanego samochodu.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Postprzez mat4u » poniedziałek 10 maja 2010, 21:46

ten drugi wyprzedzany to znajomy tego co wyprzedzał.... który po prostu odjechał stamtąd ponieważ raczej miał 'wzięte' bądź był wczorajszy.......... inaczej chyba zrobię......... rysunek sytuacji....:
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us



aha.... jeszcze przed zakrętem kierunkowskaz był włączony.... byłem później na miejscu wypadku bo znajoma potrzebowała wsparcia...... widziałem wszystko....
____
Ford Escort 1.8 16V

auto wartości ok. 2000 zł.... kupione 2 lata temu za 3000 zł..... władowane jakieś 10000 zł przez 2 lata....... po prostu świetna inwestycja.....
Avatar użytkownika
mat4u
 
Posty: 673
Dołączył(a): poniedziałek 10 grudnia 2007, 17:01
Lokalizacja: Poznań

Postprzez BlueDevil » poniedziałek 10 maja 2010, 22:13

scorpio44 napisał(a):
Cyberix napisał(a):Jak będę skręcał na skrzyżowaniu w lewo i gość mi się wpakuje w lewy bok bo wyprzedzał to też będzie moja wina ??

Niestety takie są intepretacje naszych stróżów prawa


tez osobiscie slyszalem o takim patologicznym wyroku sadu
Avatar użytkownika
BlueDevil
 
Posty: 462
Dołączył(a): środa 13 stycznia 2010, 23:42
Lokalizacja: Miasto Jedno Na Sto

Postprzez athlon » poniedziałek 10 maja 2010, 22:57

na skrzyżowaniach jest wina wyprzedzającego, o ile nie zaczął tego manewru wykonywać znacznie wcześniej (którys tam art. jest o zakazie wyprzedzania na skrzyżowaniach)

A mi najbardziej sie spodobał się fragment
"patrzy w lusterko a tutaj auto B jest w czasie wyprzedzania więc auto A się zatrzymuje delikatnie wjeżdżając na przeciwny pas ruchu
"
tak z ciekawości, po co tam wjeżdża na ten pas skoro porusza sie juz nim pojazd B???

Moje pytanie... Na jakiej podstawie winne auto A???
hmm to może przykład. Załóżmy ze pieszy stojący na poboczy jest oznaczony jako A, pojazd jadący drogą jako B. Przed pojazd B jadący drogą nagle wskakuje pieszy A, pojazd B by nie rozjechać pieszego A wykonuje manewr skrętu w lewo i kończy na drzewie. Według ciebie winnym jest pojazd B???
Avatar użytkownika
athlon
 
Posty: 1184
Dołączył(a): środa 05 sierpnia 2009, 01:20
Lokalizacja: Francja, St-Brieuc

Postprzez scorpio44 » wtorek 11 maja 2010, 00:23

athlon napisał(a):na skrzyżowaniach jest wina wyprzedzającego, o ile nie zaczął tego manewru wykonywać znacznie wcześniej (którys tam art. jest o zakazie wyprzedzania na skrzyżowaniach)

A dlaczego zakaz wyprzedzania na skrzyżowaniu ma być ważniejszy od zakazu wyprzedzania z lewej strony pojazdu sygnalizującego zamiar skrętu w lewo?
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez lith » wtorek 11 maja 2010, 00:43

athlon napisał(a):A mi najbardziej sie spodobał się fragment
"patrzy w lusterko a tutaj auto B jest w czasie wyprzedzania więc auto A się

o, na to nie zwróciłem uwagi. jeżeli było w ten sposób i wcześniej przed wjechaniem na pas do ruchu na przeciwko nie spojrzała to dla mnie ewidentnie wina znajomej. Pamiętam jak dawno temu jak z ojcem jechałem jakaś blondyna (to pewnie zbieg okoliczności :P) będąc wyprzedzana nagle lewy i zaraz do skrętu w jakąś dróżkę, był klakson, pisk opon,, na szczęście skończyło się nie na drzewie a na poboczu i bez stuków. I jeszcze babsztyl z ryjem do nas, że sygnalizował... co z tego, że byliśmy już praktycznie na wysokości jej zderzaka?
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Postprzez athlon » wtorek 11 maja 2010, 02:23

scorpio44 napisał(a):A dlaczego zakaz wyprzedzania na skrzyżowaniu ma być ważniejszy od zakazu wyprzedzania z lewej strony pojazdu sygnalizującego zamiar skrętu w lewo?

Za ch... nie rozumiem o co pytasz :o mozesz to jakos tak na chłopski rozum napisać to pytanie?
Avatar użytkownika
athlon
 
Posty: 1184
Dołączył(a): środa 05 sierpnia 2009, 01:20
Lokalizacja: Francja, St-Brieuc

Następna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 55 gości