Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek

przez **Grzegorz.Z** » niedziela 14 marca 2010, 17:51

Mam pytanie odnośnie takiej zamiany pasów np. na drodze szybkiego ruchu czy innej jednokierunkowej. Czerwone chcą zjechać, a zielone włączyć się na nią. Czy zmieniłoby coś, gdyby zielone miały znak ustąp pierwszeństwa?

Obrazek

przez **jasiek23** » niedziela 14 marca 2010, 18:59

W sumie to tam powinien być znak ustąp pierwszeństwa dla tych zielonych. Zwykle jest tak że między tymi dwoma strefami(wjazdu na drogę i zjazdu z niej, jest jeszcze obszar wyłączony z ruchu, który te strefy rozgranicza i wtedy jest klarowniej.

Według mnie zielone i tak muszą ustąpić pierwszeństwa bo chcą
wjechać na drogę na której czerwone już są.

przez **Grzegorz.Z** » niedziela 14 marca 2010, 19:18

No właśnie, a tu nie ma tej strefy, stąd zastanowiło mnie, kto ma teoretycznie pierwszeństwo. W praktyce wygląda to tak, że jeżdżą na zamek. Ale można by też posłużyć się regułą prawej strony i wówczas to zielone miałyby pierwszeństwo przed czerwonymi...

przez **lith** » niedziela 14 marca 2010, 19:23

IMO normalna zmiana pasów ruchu i każdy z nich ma pierwszeństwo do swojego pasa. To znaczy każdy z nich chcąc zmienić pas musi ustąpić pierwszeństwa już na nim jadącym.

przez **Pajejek** » niedziela 14 marca 2010, 19:53

Zgadzam się z lith. Ustąp pierwszeństwa za wiele nie zmieni ponieważ zielone będąc już na drodze głównej (po skręcie) uzyskują te same prawa co czerwone. Należy tam właśnie jechać na zamek pomiędzy dwoma skrzyżowaniami.

przez **jasiek23** » poniedziałek 15 marca 2010, 15:37

Pajejek napisał(a): Ustąp pierwszeństwa za wiele nie zmieni ponieważ zielone będąc już na drodze głównej (po skręcie) uzyskują te same prawa co czerwone. Należy tam właśnie jechać na zamek pomiędzy dwoma skrzyżowaniami.

Zmieni, ponieważ znak ten będzie przecież przed wjazdem na drogą główną i pewnie będzie też wtedy linia warunkowego zatrzymania więc zielone zatrzymają się przed nią żeby ustąpić czerwonym a co za tym idzie zatrzymają się przed wjazdem na drogę główną. Ja to tak widzę.

przez **Pajejek** » poniedziałek 15 marca 2010, 21:45

jasiek23 napisał(a):Zmieni, ponieważ znak ten będzie przecież przed wjazdem na drogą główną i pewnie będzie też wtedy linia warunkowego zatrzymania...

No i właśnie o to chodzi, że znak i linia byłaby przed wjazdem. A po wjeździe

Pajejek napisał(a):zielone będąc już na drodze głównej (po skręcie) uzyskują te same prawa co czerwone.

przez **asfalt** » niedziela 25 kwietnia 2010, 08:10

jasiek23 napisał(a):
Pajejek napisał(a): Ustąp pierwszeństwa za wiele nie zmieni ponieważ zielone będąc już na drodze głównej (po skręcie) uzyskują te same prawa co czerwone. Należy tam właśnie jechać na zamek pomiędzy dwoma skrzyżowaniami.

Zmieni, ponieważ znak ten będzie przecież przed wjazdem na drogą główną i pewnie będzie też wtedy linia warunkowego zatrzymania więc zielone zatrzymają się przed nią żeby ustąpić czerwonym a co za tym idzie zatrzymają się przed wjazdem na drogę główną. Ja to tak widzę.

Niekoniecznie.
http://www.tvp.pl/krakow/motoryzacja/je ... 08/1655148

przez **Cyberix** » niedziela 25 kwietnia 2010, 09:26

jasiek23 napisał(a):Zmieni, ponieważ znak ten będzie przecież przed wjazdem na drogą główną i pewnie będzie też wtedy linia warunkowego zatrzymania więc zielone zatrzymają się przed nią żeby ustąpić czerwonym a co za tym idzie zatrzymają się przed wjazdem na drogę główną. Ja to tak widzę.

Nie widziałem jeszcze takiego skrzyżowania, gdzie jeśli jest "pas rozbiegowy" to byłyby linie warunkowego zatrzymania...

przez **zaglebiak** » czwartek 29 kwietnia 2010, 00:13

Podepnę się pod ten wątek. Takie pytanie. Jest droga o 3 pasach ruchu w 1 kierunku. Auto jadące lewym pasem chce wjechać na środkowy pas podobnie jak ten z prawego. Jeśli jadący lewym pasem nieco szybciej włączy kierunkowskaz, to będzie miał pierwszeństwo przed tym na prawym pasie ? No i co jak włączą go niemal jednocześnie ? Kto będzie miał pierwszeństwo ?

przez **sjakubowski** » czwartek 29 kwietnia 2010, 00:24

Może zacznę od zapisu, aby była jasność kto ma pierwszeństwo do "środkowego" pasa:
4. Kierujący pojazdem, zmieniając zajmowany pas ruchu, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu, na który zamierza wjechać, oraz pojazdowi wjeżdżającemu na ten pas z prawej strony.

Należy jednak zaznaczyć iż samo włączenie kierunkowskazu do niczego nie zobowiązuje! Włączenie kierunkowskazu nie jest rozpoczęciem manewru zmiany pasa. Rozpoczęciem manewru zmiany pasa powinno się traktować wjazd na linię dzielącą pasy ruchu.

Polecam również artykuł Scorpio: http://www.askierownicy.pl/zmiana-pasa-ruchu/

Pozdrawiam.

przez **zaglebiak** » czwartek 29 kwietnia 2010, 00:27

Dzięki :)

przez **Grzegorz.Z** » środa 12 maja 2010, 16:10

Czyli podsumowując wasze wypowiedzi - nie ma sprecyzowanego w przepisach, kto ma pierwszeństwo i trzeba jechać na zamek, tak?
A co z tym ustąp pierwszeństwa, które się tam znajduje (potwierdzam, nie ma tam żadnej linii). Komu należy ustąpić?
I jeszcze jedna kwestia - słyszałem opinię, że ci chcący wjechać na prawy pas mają ustąpić tym, którzy chcą wjechać na lewy, bo mają ich po prawej stronie (zatem czerwone czekają, a zielone zmieniają pas). Ile w tym prawdy?

przez **DEXiu** » środa 12 maja 2010, 19:14

Grzegorz.Z napisał(a):I jeszcze jedna kwestia - słyszałem opinię, że ci chcący wjechać na prawy pas mają ustąpić tym, którzy chcą wjechać na lewy, bo mają ich po prawej stronie (zatem czerwone czekają, a zielone zmieniają pas). Ile w tym prawdy?

Zero. Nie wiem skąd się tak permanentnie utrwaliła w mentalności polskich kierowców jakaś "zasada prawej strony", którą chcą stosować zawsze, wszędzie i do wszystkiego. Młody jestem, ale przypuszczam, że ta "zasada" od zarania miała być jedynie ułatwieniem dla osób nieco oporniej przyswajających wiedzę (jedna prosta regułka pokrywająca z grubsza kilka przepisów dotyczących pierwszeństwa w wielu sytuacjach). Problem w tym, że zaczęto ją stosować wszędzie, nawet tam, gdzie nie było to zamierzone (tak jak np. tutaj - jakieś ubzduranie sobie, że ten co jedzie na sąsiednim pasie po prawej ma pierwszeństwo przy równoczesnej chęci zmiany pasa :roll: ). Dlatego też jestem zdania, że należałoby jednak ograniczać nauczanie owej "zasady prawej ręki/strony/nogi/czego tam jeszcze dusza zapragnie" na rzecz uczenia konkretnych przepisów i zasad poruszania się po drodze zgodnych z PoRD.
Ok. To tyle tego lekkiego off-topa z mojej strony.

przez **WOJO** » środa 12 maja 2010, 19:51

DEXiu napisał(a):Dlatego też jestem zdania, że należałoby jednak ograniczać nauczanie owej "zasady prawej ręki/strony/nogi/czego tam jeszcze dusza zapragnie" na rzecz uczenia konkretnych przepisów i zasad poruszania się po drodze zgodnych z PoRD.
Ok. To tyle tego lekkiego off-topa z mojej strony.

Podsumujmy. Który samochód ma tutaj pierwszeństwo przy zmanie zajmowanego pasa, gdy jednocześnie chcą zamienić się miejscami ?
I jeżeli nie "bzdurną zasadą prawej dłoni" to czym się kierować będąc w takim przypadku ?

Zamiana pasów

Zamiana pasów

Kto przegląda forum