http://ww6.tvp.pl/6287,861270,1.view
Chodzi dokładnie o takie rondo. Wszystko jest prawidłowo oznaczone, z wyjątkiem faktu, że są ronda (np. w Poznaniu), na których nie ma "wewnętrznych" sygnalizatorów dla samochodów, które przecinają ruch z tramwajami. Na sygnalizatorze na krakowskich rondach włącza się czerwone i kierowca wie, że nie może przejechać dalej - teraz przejedzie tramwaj. Natomiast w Poznaniu, tak jak napisałem, takich sygnalizatorów nie ma. Jakim prawem zatem kierować się wówczas?
Druga kwestia dotyczy poniższego obrazka. Czy zgadzacie się z tłumaczeniem?
