Brak miejsca na kontynuację jazdy swoim pasem ruchu

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Brak miejsca na kontynuację jazdy swoim pasem ruchu

Postprzez olejkowy » sobota 20 lutego 2010, 14:40

Otóż, kogo się pytam każdy odpowiada na to pytanie inaczej. Poniżej przedstawię sytuację i może, w końcu doczekam się jednolitej wypowiedzi co mam zrobić w takiej sytuacji. (egzamin)

Droga jest dwukierunkowa, po jednym pasie dla każdego kierunku. Jadąc widzę, że samochody które są zaparkowane na poboczu stoją w 75% na moim pasie ruchu. Zatrzymuje się i ustępuję pierwszeństwa z naprzeciwka.

Teraz pytanie, bardzo złożone. Gdy stoję i ustępuję pierwszeństwo mam włączyć już kierunkowskaz czy mam poczekać do momentu, aż ruszę i wtedy go włączyć? Kolejna część, wjeżdżam na przeciwny pas ruchu widząc, że będę musiał się poruszać tym pasem mniej więcej 500m, bo na takiej długości są ustawione auta nieprawidłowo. Pytanie brzmi, czy jadąc te 500 m mam sygnalizować lewym kierunkowskazem czy też nie? Czy mam zasygnalizować tylko i wyłącznie wjazd na przeciwny pas ruchu... następnie nic i gdy będę na równi z ostatnim samochodem włączyć prawy kierunkowskaz i zająć swój pas ruchu?

Dodatkowo mam pytanie czy jadąc po linii przerywanej używać kierunkowskazu? Czy dopuszczalne jest jechanie na linii bez sygnalizowania?

Pozdrawiam i z góry dziękuję za informacje.
Ostatnio zmieniony sobota 20 lutego 2010, 15:31 przez olejkowy, łącznie zmieniany 1 raz
olejkowy
 
Posty: 9
Dołączył(a): poniedziałek 04 stycznia 2010, 23:24

Postprzez Flisak » sobota 20 lutego 2010, 14:52

Kierunkowskazem sygnalizuje się zamiar wykonania manewru a nie jego wykonanie, to powinno rozwiać twoje wątpliwości 8)
The government has this car, and it runs on water, man.
Avatar użytkownika
Flisak
 
Posty: 158
Dołączył(a): piątek 26 października 2007, 19:42
Lokalizacja: Lublin

Re: Brak miejsca na kontynuację jazdy swoim pasem ruchu

Postprzez Poznanianka » sobota 20 lutego 2010, 15:46

olejkowy napisał(a):Teraz pytanie, bardzo złożone. Gdy stoję i ustępuję pierwszeństwo mam włączyć już kierunkowskaz czy mam poczekać do momentu, aż ruszę i wtedy go włączyć? Kolejna część, wjeżdżam na przeciwny pas ruchu widząc, że będę musiał się poruszać tym pasem mniej więcej 500m, bo na takiej długości są ustawione auta nieprawidłowo. Pytanie brzmi, czy jadąc te 500 m mam sygnalizować lewym kierunkowskazem czy też nie? Czy mam zasygnalizować tylko i wyłącznie wjazd na przeciwny pas ruchu... następnie nic i gdy będę na równi z ostatnim samochodem włączyć prawy kierunkowskaz i zająć swój pas ruchu?

Dodatkowo mam pytanie czy jadąc po linii przerywanej używać kierunkowskazu? Czy dopuszczalne jest jechanie na linii bez sygnalizowania?

Pozdrawiam i z góry dziękuję za informacje.


Kierunek włączasz wcześniej, nie dopiero jak się zatrzymasz.
Jadąc te 500metrów nie masz włączonego kierunku, włączasz go dopiero wracając na swój pas.
Poznanianka
 
Posty: 60
Dołączył(a): czwartek 05 listopada 2009, 13:28

Postprzez lith » sobota 20 lutego 2010, 16:25

znaczy się nie wracając, a zanim zaczniesz wracać...
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Brak miejsca na kontynuację jazdy swoim pasem ruchu

Postprzez jasiek23 » sobota 20 lutego 2010, 18:22

olejkowy napisał(a):Droga jest dwukierunkowa, po jednym pasie dla każdego kierunku. Jadąc widzę, że samochody które są zaparkowane na poboczu stoją w 75% na moim pasie ruchu. Zatrzymuje się i ustępuję pierwszeństwa z naprzeciwka.

Teraz pytanie, bardzo złożone. Gdy stoję i ustępuję pierwszeństwo mam włączyć już kierunkowskaz czy mam poczekać do momentu, aż ruszę i wtedy go włączyć?


Stoisz i sygnalizujesz kierunkowskazem że chcesz ominąć samochody stojące na Twoim pasie.

olejkowy napisał(a):Kolejna część, wjeżdżam na przeciwny pas ruchu widząc, że będę musiał się poruszać tym pasem mniej więcej 500m, bo na takiej długości są ustawione auta nieprawidłowo. Pytanie brzmi, czy jadąc te 500 m mam sygnalizować lewym kierunkowskazem czy też nie? Czy mam zasygnalizować tylko i wyłącznie wjazd na przeciwny pas ruchu... następnie nic i gdy będę na równi z ostatnim samochodem włączyć prawy kierunkowskaz i zająć swój pas ruchu?


Sygnalizujesz tylko wjazd na pas "przeciwny" a nie jazdę po nim. Po wjechaniu na ten pas wyłączasz kierunkowskaz a dopiero jak skończysz omijanie, włączasz prawy kierunkowskaz i wracasz na swój pas.
jasiek23
 
Posty: 542
Dołączył(a): poniedziałek 30 marca 2009, 19:51

Postprzez Spoxter » niedziela 21 lutego 2010, 11:16

tak jak przedmówcy tylko chciałbym ci zobrazować, że jeśli byłbyś na miejscu jadącego z naprzeciwka i widziałbyś samochód jadący środkiem drogi z włączonym kierunkowskazem co byś pomyślał? Bo ja że ma zamiar skręcić gdzieś w prawo.

Kierunkowskazem informujesz innych o zamiarze zmiany kierunku jazdy ;)

To tak jakbyś włączył kierunkowskaz w prawo, skręcił w jakąś uliczke po prawej i miał cały czas włączony prawy kierunkowskaz żeby pokazać innym uczestnikom ruchu że zmieniłeś kierunek jazy.
Obrazek
Avatar użytkownika
Spoxter
 
Posty: 41
Dołączył(a): poniedziałek 02 lutego 2009, 15:22


Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 48 gości