Na ulicy Lucerny w Warszawie będzie bezpieczniej. ZDM wprowadził system skutecznie zapobiegający przekraczaniu prędkości. Tym razem nie będą to fotoradary ani progi zwalniające...
mimo, że nie jestem z Wawy zaciekawiony nową formą walki z piratami, czytam co następuje:
Nowy system jest testowany na ulicy Lucerny. Po wymianie nawierzchni kierowcy w rażący sposób przekraczali tam dozwoloną prędkość. Okoliczni mieszkańcy wystąpili do Zarządu Dróg Miejskich z prośbą o interwencję. Kierowcy, pędząc na złamanie karku praktycznie uniemożliwiali przechodzenie przez ulicę.
Zarząd Dróg Miejskich zamontował system skutecznie zapobiegający przekraczaniu prędkości. Przy ulicy Lucerny postawiono układ powiązanych sygnalizatorów świetlnych oraz detektorów prędkości. W momencie przekroczenia obowiązującego ograniczenia prędkości do 50 km/h sygnalizator wyświetla sygnał czerwony, obligując prowadzącego do zatrzymania pojazdu. W przypadku zwolnienia do 50 km/h sygnał zmieni się na pulsacyjny pomarańczowy i pozwoli na kontynuowanie jazdy.
Elementy systemu regulującego prędkość umieszczono w czterech miejscach - po dwa w obu kierunkach na wysokości ulic Pielęgniarek i Antenowej. Od początku roku trwa kalibracja systemu i oswajanie kierowców z nową organizacją ruchu. Sygnalizatory są zasilane energią słoneczną. Inwestycja poprawiająca bezpieczeństwo kosztowała ok. 90 tysięcy złotych.
Nieco się rozczarowałem, wiedziony myślą, że kontrolery wykrywając przekroczenie będą wysuwać z drogi metalowe metrowe kolce, które skutecznie ograniczą prędkość nadjeżdżającego samochodu. heh, za dużo filmów oglądam.
Kolejne moje zdziwienie to cena inwestycji: same "zabawki" pewnie za 5 tyś już Polscy inżynierowie daliby radę wyprodukować, no ale zapewne przeoczyłem drogę "papierkową", która kosztowała 80% inwestycji.
A teraz zastanawiam się nad skutecznością tego sposobu walki z piratami. Jak wyczytałem z komentarzy pod artykułem, gdzie wypowiedział się m.in mieszkaniec Wawy: kierowcy sie przyzwyczaili do tego systemu i w d** mają, czy jest czerwone, bo co to za różnica jakie pali się światło, przeciez to nie jest skrzyzowanie i tną jak zawsze (zwłaszcza nocą).
Co Wy o tym myślicie?
