Droga jednokierunkowa, wyprzedzanie

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Droga jednokierunkowa, wyprzedzanie

Postprzez 4est » czwartek 31 grudnia 2009, 18:21

Witam

Otóż wczoraj jechałem przez miasto wjeżdżam w jedno kierunkowa, przedemna sznur aut na odcinku 100m na prawym pasie, lewy pusty do 3/4 drogi bo stoją parkujące auta i jest w związku z tym zwężenie ulicy. Wykorzystując cały wolny lewy pas przeskoczyłem z 15 aut i gdzie zaczynał sie ciąg parkujących aut po lewej stronie brzydko mówiąc wcisnąłem sie do kolejki obrywając mega klaksonem od poprzedzającego auta, czy ten manewr był niedozwolony? czy tylko wkur.....ie kierowcy?

Obrazek
ŚMIERĆ ZAWSZE WSIADA RAZEM Z NAMI DO AUTA I CIERPLIWIE CZEKA
Avatar użytkownika
4est
 
Posty: 150
Dołączył(a): sobota 17 lutego 2007, 17:12
Lokalizacja: RJA

Postprzez cman » czwartek 31 grudnia 2009, 18:27

Był dozwolony, o ile nie był połączony z wymuszeniem pierwszeństwa podczas wciskania się.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez 4est » czwartek 31 grudnia 2009, 18:31

Było to raczej bez wymuszenia pierszeństwa, auta w korku stały praktycznie bez ruchu, ja wcisnąłem sie w dosyć dużą przerwe miedzy nimi, być może uraziłem ego tego kierowcy, w ramach przeprosin mignąłem awaryjnymi
ŚMIERĆ ZAWSZE WSIADA RAZEM Z NAMI DO AUTA I CIERPLIWIE CZEKA
Avatar użytkownika
4est
 
Posty: 150
Dołączył(a): sobota 17 lutego 2007, 17:12
Lokalizacja: RJA

Postprzez sjakubowski » czwartek 31 grudnia 2009, 18:42

4est napisał(a):Było to raczej bez wymuszenia pierszeństwa, auta w korku stały praktycznie bez ruchu, ja wcisnąłem sie w dosyć dużą przerwe miedzy nimi, być może uraziłem ego tego kierowcy, w ramach przeprosin mignąłem awaryjnymi

Jeśli był odstęp i kierowca za odstępem (ten, który Cię strąbił) nie ruszył, Ty wjechałeś w odstęp bez wymuszania pierwszeństwa - to wszystko ok. Powiem więcej - takie coś powinno stać się normą! O ile wtedy skróciłyby się korki w miastach. To coś w stylu tzw. "zamka błyskawicznego". Powinno się jechać jak najdłużej dwoma pasami i dopiero w momencie gdy któryś z nich (tutaj lewy) zanika (lub jest przeszkoda), wjeżdżać na jeden pas.

Pozdrawiam!
Avatar użytkownika
sjakubowski
 
Posty: 821
Dołączył(a): piątek 25 września 2009, 14:24
Lokalizacja: Łódź

Postprzez 4est » czwartek 31 grudnia 2009, 18:55

Też jestem takiego zdania, nawet wszedł nowy znak "jazda na suwak"
ale jak widać nie którym daleko jeszcze do cywilizacji
Obrazek
ŚMIERĆ ZAWSZE WSIADA RAZEM Z NAMI DO AUTA I CIERPLIWIE CZEKA
Avatar użytkownika
4est
 
Posty: 150
Dołączył(a): sobota 17 lutego 2007, 17:12
Lokalizacja: RJA

Postprzez sjakubowski » czwartek 31 grudnia 2009, 19:07

4est napisał(a):Też jestem takiego zdania, nawet wszedł nowy znak "jazda na suwak"


Jeszcze oficjalnie nie wszedł...
Tyle czy samo wprowadzenie znaku coś da?

Jeśli nasi wspaniałomyślni Panowie ustawodawcy już wprowadzą owy znak oficjalnie, powinna się odbyć duża kampania reklamowa w mediach, np w wiadomościach głównych, reklamach, billboardach itp (podobnie jak jazda na światłach mijania).
Samo wprowadzenie znaku nic nie da - zmiany w znakach śledzi może 10% kierowców... Wystarczy się spytać o znak D40 - a istnieje przecież już kilka ładnych lat...

Pozdrawiam!
Avatar użytkownika
sjakubowski
 
Posty: 821
Dołączył(a): piątek 25 września 2009, 14:24
Lokalizacja: Łódź

Postprzez 4est » czwartek 31 grudnia 2009, 19:14

Jeszcze oficjalnie nie wszedł...


a otóż wszedł już od jakiegoś roku jest widoczny na krajowej czwórce przed Rzeszowem od strony Łańcuta 8) tyle że jest na żółtym tle, odbywa sie tam kładzenie nowej nawierzchni


Prosze bardzo:
http://drogizaufania.pl/wojewodztwo/4/188
ŚMIERĆ ZAWSZE WSIADA RAZEM Z NAMI DO AUTA I CIERPLIWIE CZEKA
Avatar użytkownika
4est
 
Posty: 150
Dołączył(a): sobota 17 lutego 2007, 17:12
Lokalizacja: RJA

Postprzez Borys_q » czwartek 31 grudnia 2009, 19:28

Ale nie ma żadnego oficjalnego znaczenia.

Nie jest ujęty w żadnym (przynajmniej ze znanych mi) aktów prawnych.
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez sjakubowski » czwartek 31 grudnia 2009, 19:40

Jak na razie jest on jedynie pomocniczą tabliczką informacyjną nie mającą rangi znaku drogowego.

Pozdrawiam!
Avatar użytkownika
sjakubowski
 
Posty: 821
Dołączył(a): piątek 25 września 2009, 14:24
Lokalizacja: Łódź


Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 29 gości