Napisał do mnie na GG przed chwilą czytelnik tego forum.
Pytanie dotyczy zawracania. Czy przy zwykłej sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu można zawracać? No pewnie, gdy nie ma wcześniej znaku. Ale... Czy w takiej sytuacji, jak na obrazku, jest to dozwolone? Według mnie tak, bo sygnalizacja nie jest kierunkowa i zakładamy, że wcześniej nie ma znaku "zakaz zawracania". Więc moje pytanie: Jak interpretować te znaki? Jako "nakazy", czy jako "pomoce"?
http://www.wfp.pl/artykuly-zdjecia/elka-leg-03.jpg