przez tristan » czwartek 11 czerwca 2009, 20:12
Ale o tym, że utrudniasz możesz dowiedzieć się po fakcie. Więc po wuj się tak zatrzymywać? Te 3 metry kogoś zbawią?
Widziałem kiedyś, jak pieszy skopał samochód, który mu tak stanął. I w cale się pieszemu nie dziwię.
W latach 90 była reklama wyśmiewająca takie zatrzymywanie się. Kierowca zatrzymuje się na przejściu, a pieszy przechodzić przez wnętrze auta... Szkoda, że te reklamy już wycofali, bo ładnie wyszydzały takie postępowanie.
Ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do żywota [...] (Mt 7,14)