to tak dla kontrastu w koncu lato mamy, co prawda nie rozpieszcza, zdarzaja sie sloneczne dni.
wg jazda w taka pogode po miescie jest jest jeszcze bardziej uciazliwa niz w deszcz.
dzisiaj sie o tym kilka razy przekonalam. samochod stal na sloncu wiec juz jak wsiadlam poczulam wrecz palaca gorac kierownicy, podczas jazdy czesto slonce mnie oslepialo jak probowalam oslonic to bylo mi jakos za ciemno... czasami nie bylo widac dokladnie jakie jest swiatlo, a najgorzej ze w lustrze uliczynym przez odbijajace sie promienie nie widac czy cos nadjezdza z glowniej...
myslicie ze jazda w przeciwslonecznych okularach cos pomoze? mi sie wydaje ze zle by mi sie jezdzilo