Główna i kierunkowskaz

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Główna i kierunkowskaz

Postprzez marianzlidla » niedziela 16 listopada 2008, 01:15

Witam, mam pewną wątpliwość dotyczącą używania kierunkowskazów jadąc nadal drogą główną. Wiem, że według kodeksu "migamy" gdy chcemy zasygnalizować zmianę kierunku jazdy lub pasa ruchu. Jednak nie mogę ze znajomymi dojść do porozumienia czy skręt pokazany na poniższym rysunku jest ta "zmiana kierunku" z definicji, a tym samym nie wiem czy czerwony samochód jadąc nadal drogą główną musi włączać kierunkowskaz.
Pozdrawiam i czekam na wypowiedzi, najlepiej poparte fragmentami z kodeksu ;)

ObrazekObrazek
marianzlidla
 
Posty: 2
Dołączył(a): niedziela 16 listopada 2008, 01:10

Re: Główna i kierunkowskaz

Postprzez HakirimJP » niedziela 16 listopada 2008, 11:40

marianzlidla napisał(a):Jednak nie mogę ze znajomymi dojść do porozumienia czy skręt pokazany na poniższym rysunku jest ta "zmiana kierunku" z definicji

Tak jest zmianą kierunku jazdy.
marianzlidla napisał(a):a tym samym nie wiem czy czerwony samochód jadąc nadal drogą główną musi włączać kierunkowskaz.

Nie ważne czy jest to droga główna, ważne, że nie jedziesz prosto, tylko zmieniasz kierunek jazdy co musisz sygnalizować. U mnie w mieście jest identyczne prawie skrzyżowanie i jeszcze się nie spotkałem, żeby ktoś nie sygnalizował. Więc kierunkowskaz musisz włączyć.

PoRD napisał(a):Oddział 4. Zmiana kierunku jazdy lub pasa ruchu
Art. 22.
(...)
5. Kierujący pojazdem jest obowiązany zawczasu i wyraźnie sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu oraz zaprzestać sygnalizowania niezwłocznie po wykonaniu manewru.


I tutaj wszystko jest proste. Jeżeli uważasz, że to jest skrzyżowanie to musisz sygnalizować, jeżeli uważasz, że to droga prosta z wyodrębnionym skrętem w lewo, to nie musisz sygnalizować. Mnie się wydaje jednak, że to jest skrzyżowanie, i następuje zmiana kierunku jazdy, bo gdyby nie było to skrzyżowanie to tej tabliczki też by nie było.

Gdzieś też jest w kodeksie, że skrzyżowanie to przecięcie się dróg w którym droga poprzeczna ma minimum 20m.
22.12.2008r. WORD Chełm: teoria (+) placyk (+) miasto (+)
Ja w różowym swetrze nadal będę mężczyzną, a pi*da ze złotą ketą nadal jest pi*dą.
Avatar użytkownika
HakirimJP
 
Posty: 277
Dołączył(a): piątek 03 października 2008, 10:47
Lokalizacja: CHełm

Postprzez AgaG » niedziela 16 listopada 2008, 11:51

Mnie uczyli na kursie,że powinno się zasygnalizować.Oczywiście każda szkoła uczy inaczej ale zasygnalizowanie napewno nikomu nie zaszkodzi.
AgaG
 
Posty: 204
Dołączył(a): wtorek 04 grudnia 2007, 20:27
Lokalizacja: k/krakowa

Postprzez rocko19 » niedziela 16 listopada 2008, 11:58

Poniekąd jest to zmiana kierunku jazdy i wyciepujesz kierunkowskaz z tym że gdyby była tam jeszcze podporządkowana z prawej strony to wtedy gbybys jechała głowna nie sygnalizujesz bo mozesz wprowadzic w bład innych kierujących bo pomyślą ze skrecasz w prawo.
rocko19
 
Posty: 1158
Dołączył(a): wtorek 11 września 2007, 17:07

Postprzez HakirimJP » niedziela 16 listopada 2008, 20:01

rocko19 napisał(a):z tym że gdyby była tam jeszcze podporządkowana z prawej strony to wtedy gbybys jechała głowna nie sygnalizujesz bo mozesz wprowadzic w bład innych kierujących bo pomyślą ze skrecasz w prawo.
Dokładnie to samo miałem na myśli. Ale gdyby była jeszcze podporządkowana po prawej stronie to raczej nie było by tabliczki pod spodem, tylko sam znak drogi z pierszeństwem.
22.12.2008r. WORD Chełm: teoria (+) placyk (+) miasto (+)
Ja w różowym swetrze nadal będę mężczyzną, a pi*da ze złotą ketą nadal jest pi*dą.
Avatar użytkownika
HakirimJP
 
Posty: 277
Dołączył(a): piątek 03 października 2008, 10:47
Lokalizacja: CHełm

Postprzez rocko19 » niedziela 16 listopada 2008, 20:05

Dlaczego? U mnie jest identyczne skrzyzowanie gdzie odchodzi podporządkowana z prawej i lewej i jest pod znakiem D-1 tabliczka z przebiegiem drogi głównej i podporządkowanymi.
rocko19
 
Posty: 1158
Dołączył(a): wtorek 11 września 2007, 17:07

Postprzez HakirimJP » niedziela 16 listopada 2008, 20:20

Jeżeli droga główna mocno nie jest "wykrzywiona" to drogowcy raczej nie umieszczają tabliczki, chociaż masz rację u mnie też jest coś takiego, że droga dosłownie wykrzywia się o 10 stopni a już jest postawiona tabliczka z przebiegiem głównej, chociaż jest bardzo dobrze widoczna i nikt nigdy tam nie sygnalizuje i ja też nigdy. A sytuacja wygląda dosłownie tak:Obrazek
Więc nie wiem po co ta tabliczka. Wystarczy sam znak "droga z pierszeństwem przejazdu", bo to jest lekko zmiana kierunku jazdy.
22.12.2008r. WORD Chełm: teoria (+) placyk (+) miasto (+)
Ja w różowym swetrze nadal będę mężczyzną, a pi*da ze złotą ketą nadal jest pi*dą.
Avatar użytkownika
HakirimJP
 
Posty: 277
Dołączył(a): piątek 03 października 2008, 10:47
Lokalizacja: CHełm

Postprzez rocko19 » niedziela 16 listopada 2008, 20:43

Ale u mnie jest skrzyzowanie takie jakie autor pokazał w temacie tylko ze odchodzi tam podporzodkowana z prawej.A w rysunku ktory ty dałes no normalne ze tam niema czego sygnalizowac.
rocko19
 
Posty: 1158
Dołączył(a): wtorek 11 września 2007, 17:07

Postprzez HakirimJP » niedziela 16 listopada 2008, 20:48

rocko19 napisał(a):A w rysunku ktory ty dałes no normalne ze tam niema czego sygnalizowac.
No właśnie więc po co tam jest ta tabliczka? Skoro i tak wiadomo, że droga z pierszeństwem biegnie na wprost aczkolwiek droga nie jest całkowicie prosta, więc można to podpiąć pod zmianę kierunku jazdy.
22.12.2008r. WORD Chełm: teoria (+) placyk (+) miasto (+)
Ja w różowym swetrze nadal będę mężczyzną, a pi*da ze złotą ketą nadal jest pi*dą.
Avatar użytkownika
HakirimJP
 
Posty: 277
Dołączył(a): piątek 03 października 2008, 10:47
Lokalizacja: CHełm

Postprzez rocko19 » niedziela 16 listopada 2008, 20:54

Moze poto aby wszystko było dla kazdego jasne i ze mozemy smialo przejechac skrzyzowanie bo prawa i lewa to są podporządkowane:) choc wiadomo D-1 by wystarczyło:):)
rocko19
 
Posty: 1158
Dołączył(a): wtorek 11 września 2007, 17:07

Postprzez HakirimJP » niedziela 16 listopada 2008, 20:57

Dokładnie. Wiadomo, że drogowcy nie są idealni a wręcz często dają "za dużo do myślenia" na skrzyżowaniach i utrudniają zamiast ułatwiać. Ale widzę, że to jest już temat "bubli" drogowych.
22.12.2008r. WORD Chełm: teoria (+) placyk (+) miasto (+)
Ja w różowym swetrze nadal będę mężczyzną, a pi*da ze złotą ketą nadal jest pi*dą.
Avatar użytkownika
HakirimJP
 
Posty: 277
Dołączył(a): piątek 03 października 2008, 10:47
Lokalizacja: CHełm

Re: Główna i kierunkowskaz

Postprzez scorpio44 » niedziela 16 listopada 2008, 22:12

HakirimJP napisał(a):Jeżeli uważasz, że to jest skrzyżowanie to musisz sygnalizować, jeżeli uważasz, że to droga prosta z wyodrębnionym skrętem w lewo, to nie musisz sygnalizować. Mnie się wydaje jednak, że to jest skrzyżowanie, i następuje zmiana kierunku jazdy, bo gdyby nie było to skrzyżowanie to tej tabliczki też by nie było.

Tyle że skrzyżowaniem (oczywiście zakładając, że ta boczna droga na ukos w lewo jest twarda i niedojazdowa) jest to tak czy siak. :) Zastanawiać się można tylko nad tym, czy jest to skrzyżowanie, na którym od drogi z pierwszeństwem biegnącej prosto odchodzi droga w lewo, czy też jest to rozwidlenie (czyli następuje zmiana kierunku jazdy). Z reguły w tego typu sytuacjach nie ma się co zastanawiać, tylko sygnalizować (z wyjątkiem przypadków, o których wspomniał Rocko19, kiedy kierunek może zmylić).

HakirimJP napisał(a):Gdzieś też jest w kodeksie, że skrzyżowanie to przecięcie się dróg w którym droga poprzeczna ma minimum 20m.

Coś gdzieś dzwoni. ;) :) Definicja skrzyżowania mówi, że jest nim przecięcie/połączenie/rozwidlenie tylko z drogą twardą. A droga twarda to taka, która ma odpowiednią (zgodnie z jej definicją) nawierzchnię, której długość przekracza 20 m.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Re: Główna i kierunkowskaz

Postprzez HakirimJP » niedziela 16 listopada 2008, 23:13

scorpio44 napisał(a):Definicja skrzyżowania mówi, że jest nim przecięcie/połączenie/rozwidlenie tylko z drogą twardą. A droga twarda to taka, która ma odpowiednią (zgodnie z jej definicją) nawierzchnię, której długość przekracza 20 m.

O to właśnie mi chodziło. Widać nie zawsze umiem się precyzyjnie określić. Jedno wynika z drugiego i nie ma się tu o co spierać.
22.12.2008r. WORD Chełm: teoria (+) placyk (+) miasto (+)
Ja w różowym swetrze nadal będę mężczyzną, a pi*da ze złotą ketą nadal jest pi*dą.
Avatar użytkownika
HakirimJP
 
Posty: 277
Dołączył(a): piątek 03 października 2008, 10:47
Lokalizacja: CHełm

Postprzez amfre » czwartek 20 listopada 2008, 10:32

Wiedzy kodeksowej może nie mam, ale w takiej sytuacji ZAWSZE migam. Mam tabliczkę odnośnie pierwszeństwa tzn. że mam do czynienia ze skrzyżowaniem. Poza tym zmieniam kierunek jazdy o 90 stopni, więc nie widzę absolutnie żadnych przeciwskazań żeby nie migać.
amfre
 
Posty: 55
Dołączył(a): czwartek 20 listopada 2008, 09:20

Postprzez scorpio44 » czwartek 20 listopada 2008, 12:43

Amfre ==> w sytuacji, o których piszesz, to nikt żadnej wątpliwości co do obowiązku migania nie ma. Tutaj dyskusja dotyczy odrobinkę innej sytuacji - kiedy właśnie nie jest to klasyczna zmiana kierunku jazdy o 90 stopni, tylko droga z pierwszeństwem biegnie po łuku.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Następna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 25 gości