Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek

przez **koralgol** » środa 28 kwietnia 2004, 18:03

Jadę sobie drogą dwukierunkową, w którą są wbudowane tory tramwajowe. Dojeżdzam do skrzyżowania z sygnalizacją, na którym skręcam w lewo. Oczywiście w tym celu zajmuję lewy pas. No i tak się składa, że za mną jedzie tramwaj, który jedzie prosto a ja mu blokuję przejazd, czekając na możliwość opuszczenia skrzyżowania. I co wtedy? Przecież nie można wjeżdzać na tory jeśli nie mamy możliwości ich opuszczenia, ale przecież z prawego pasa nie będę skręzał w lewo!

przez **Sławek_18** » środa 28 kwietnia 2004, 21:24

BEdzie musial tramwaj czekac trodno sie mowie 8)
Jedziesz prawidlowo

przez **miros** » środa 28 kwietnia 2004, 23:59

no mi tez sie wydaje ze tramwaj powinien poczekac, ale jest taki zapis: art. 16 ust. 6 "jezeli tory pojazdow szynowych znajduja sie w jezdni, kierujacy pojazdem znajdujacym sie na czesci jezdni, po ktorej jezdza pojazdy szynowe, jest obowiazany ustapic pierwszenstwa nadjezdzajacemu pojazdowi szynowemu".

tylko ze w twoim przypadku nie masz innego wyjscia jak stac i czekac az bedziesz mogl skrecic. ustapic pierwszenstwa nie masz jak.

przez **koralgol** » czwartek 29 kwietnia 2004, 10:12

[quote="miros"]no mi tez sie wydaje ze tramwaj powinien poczekac, ale jest taki zapis: art. 16 ust. 6 "jezeli tory pojazdow szynowych znajduja sie w jezdni, kierujacy pojazdem znajdujacym sie na czesci jezdni, po ktorej jezdza pojazdy szynowe, jest obowiazany ustapic pierwszenstwa nadjezdzajacemu pojazdowi szynowemu".

No właśnie stąd moje wątpliwości..

Ale co gość ma w tej sytuacji zrobić ? - rozpłynąć się w powietrzu?
Tramwaj musi w tym przypadku poczekać, aż pojazd samochodowy znajdujący się na torach - przejdzie.Inaczej pojechał by kolizyjnie.
Nie wiem, może lepszym rozwiązaniem jest zrobić tą droge jednokierunkową, czy wstawić jakiś zakaz wjazdu w droge na lewo.

Pozdrawiam

przez **miros** » czwartek 29 kwietnia 2004, 14:19

jedynym rozwiazaniem jest wczesniej upewnic sie ze zadne tramwaj nie nadjezdza, a jesli nadjezdza to poczekac na prawym pasie az przejedzie i nastepnie wjechac na lewy.
ale w twoim przypadku mozna tylko czekac. nic wiecej zrobic sie nie da.

przez **Lukas2502** » środa 05 maja 2004, 00:59

Wy źle interpretujecie ten przepis. Np. gdybyś zajmował pas prawy a na pasie lewym zbliżał się tramwaj to musisz mu ustąpić, czyli włączasz kierunek, że chcesz zmienić pas i czekasz. Natomiast w tej sytuacji, że ty skręcasz w lewo i mu blokujesz przejazd to już cię nie obchodzi bo zająłeś pas zgodnie z przepisami i również skręcasz zgodnie z przepisami. Wniosek: wykonałeś manewr prawidłowo.

przez **miros** » środa 05 maja 2004, 11:03

no i wlasnie o tym mowimy. gosc w zaden sposob nie moze ustapic tramwajowi pierwszenstwa. tramwaj musi sobie poczekac.

przez **Sławek_18** » środa 05 maja 2004, 14:09

miros napisał(a):no i wlasnie o tym mowimy. gosc w zaden sposob nie moze ustapic tramwajowi pierwszenstwa. tramwaj musi sobie poczekac.

Albo niech ominie po prawej stronie :P

przez **miros** » środa 05 maja 2004, 14:50

no pewnie to chyba jedyne dobre wyjscie z tej sytuacji. tramwaj powinien zjechac z torowiska, ominac samochod i potem wrocic na torowisko. :) :)

a za mną tramwaj..

a za mną tramwaj..

Tramwaj

Kto przegląda forum