Niby Banalne ... ale :(

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Niby Banalne ... ale :(

Postprzez De-tom » środa 13 lutego 2008, 13:22

Witam , jutro kolejny egzamin a mam nastepujace pytanko oto sytuacja na drodze:

Obrazek

Kto jedzie w tej sytuacji pierwszy ?? Ten i drugi ma zielone światło ..

I jeszcze 2 Sytuacja przy parkowaniu równoległym ..

Jest sobie ulica dwukierunkowa z samochodami zaparkowanymi jak na zdjęciu .. za mną jedzie samochód i przedemna , abym minął sie z tym 1 muszę zjechać bliżej prawej krawędzi czasem aż zajechać w wolne miejsce żeby mogły sie minąć ... jeśli chce zaparkować równolegle w wolne miejsce taj jak na fotce ... to wszyscy czekają zanim wjadę? Czy wymuszam pierwszeństwo na pojeździe numer 2?? i 1 ??

Obrazek
31.12.2007 - Egzamin Teoretyczny [ zaliczony ]
31.12.2007 - Egzamin Praktyczny [niezaliczony ]
14.02.2008 - Egzamin Praktyczny [ DRUGIE PODEJŚCIE ] ZDANY !!! :D
De-tom
 
Posty: 4
Dołączył(a): piątek 01 lutego 2008, 00:02

Postprzez farek® » środa 13 lutego 2008, 13:34

to zależy od skrzyżowania wydaje mi sie.. jeśli jest możliwość przejeżdzają równocześnie mijając sie bezkolizyjnie przed sobą ale prawidłowo chyba bedzie jeśli "objadą" się wzajemnie za sąbą na środku skrzyzowania.. troche niejasno opisałem ale chyba zrozumiesz... no i oczywiście moge się mylić bo po egzaminie tak naprawde dopiero zaczynam nauke jazdy ;)

a w drugiej sytuacji to nie wiem ale w takiej sytuacji raczej nie dostaniesz polecenia parkowania w tym miejscu od egzaminatora, chyba że to taki typ, który bedzie chciał Cie uwalić...
Ostatnio zmieniony środa 13 lutego 2008, 13:37 przez farek®, łącznie zmieniany 1 raz
farek®
 
Posty: 2
Dołączył(a): wtorek 12 lutego 2008, 12:45

Postprzez De-tom » środa 13 lutego 2008, 13:36

Wiem o co Ci chodzi , ale jak dobrze pamiętam te skrzyżowanie na poprzednim egzaminie to nie dało sie przejechać razem przez skrzyżowanie , niby poczekałem jak on przejedzie .. i pojechał dopiero wtedy ruszyłem , egzaminator nic nie powiedział ... ale chciałbym sie upewnić jak to jest z tym ..
31.12.2007 - Egzamin Teoretyczny [ zaliczony ]
31.12.2007 - Egzamin Praktyczny [niezaliczony ]
14.02.2008 - Egzamin Praktyczny [ DRUGIE PODEJŚCIE ] ZDANY !!! :D
De-tom
 
Posty: 4
Dołączył(a): piątek 01 lutego 2008, 00:02

Postprzez scorpio44 » środa 13 lutego 2008, 15:23

De-tom, sprecyzuj trochę jaśniej drugie pytanie.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez De-tom » środa 13 lutego 2008, 16:15

Prostokąt "JA" to moja elka , jadę sobie ulica dwukierunkową ... za mną jedzie samochód i przedemna też, obok stoją jeszcze zaparkowane na ulicy samochody tak jak na fotce, jest to taki typ ulicy ze ciężko sie wyminąć z tym z naprzeciwka [ prostokąt "1" i JA ] dlatego też jak się jedzie nią to trzeba zjeżdżać bliżej samochodów tych stojących przy samym krawężniku tej drogi tak jak na foto .. ostatnio w tej sytuacji miałem wykonać manewr parowania równoległego. Co sie dzieje z tym samochodem co za mną jedzie [ prostokąt nr. 2 ] czek aż zaparkuje ? Czy to nie jest jakieś wymuszenie? czy tez spowolnienie ruchu na ulicy , nie zabardzo rozumiem tego ?
31.12.2007 - Egzamin Teoretyczny [ zaliczony ]
31.12.2007 - Egzamin Praktyczny [niezaliczony ]
14.02.2008 - Egzamin Praktyczny [ DRUGIE PODEJŚCIE ] ZDANY !!! :D
De-tom
 
Posty: 4
Dołączył(a): piątek 01 lutego 2008, 00:02

Postprzez loser » środa 13 lutego 2008, 17:15

Nie.


Są miejsca, w których nie można zaparkować, bez spowolnienia ruchu.

Jak widzisz, że ktoś jadący przed Tobą, zwalnia, mruga kierunkowskazem i zaczyna parkować, to trąbisz na niego i wzywasz drogówkę, czy zwalniasz i jak nie ma możliwości ominięcia takiego pojazdu, to zatrzymujesz się i czekasz.?

Ps.Wymuszenie, a dokładnie nieustąpienie pierwszeństwa będzie wtedy, gdy wyjeżdżając z miejsca parkingowego nie przepuścisz innych.
Wtedy będziesz włączającym się do ruchu.
loser
 
Posty: 330
Dołączył(a): poniedziałek 15 stycznia 2007, 15:25

Postprzez barbra » środa 13 lutego 2008, 17:47

Co do sposobów zawracania,to na tym forum nie brakuje wątków.
Polecam ten,bo z niego swojego czasu korzystałam,a on przekonał mnie,że wszystko zależy od topografii skrzyżowania .
http://www.prawojazdy.com.pl/forum/view ... sc&start=0

Co do drugiego problemu i zapytania,to zgadzam się z tym co napisał loser (powyżej).
Wszystko jest trudne,dopóki nie stanie się proste..
-----------
Kat. B-marzec 2007
Avatar użytkownika
barbra
 
Posty: 583
Dołączył(a): poniedziałek 19 marca 2007, 19:40
Lokalizacja: Poznań


Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 32 gości