Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek

przez **gardziej** » niedziela 23 grudnia 2007, 02:32

witam!
nie moge znalezc a napewno ktos mnie szybko naprowadzi :). sa gdzies opisane w prawie sposoby oznaczania poziomego przejscia dla pieszych? u nas na glownej drodze w miescie, gdzie nie ma zakazu zatrzymywania sie z jednej strony jest sobie przejscie oznaczone dwoma grubymi pasami prostopadlymi do osi jezdni. srednio raz w tygodniu widze stojacy radiowoz z wypisujacym mandat policjantem komus, kto nieszczesliwie zaparkowal sobie miedzy tymi liniami. mnie od dziecka uczyli, ze jak przejscie to zebra, a nie dwa pasy w druga strone... jak to z tym jest?

przez **scorpio44** » niedziela 23 grudnia 2007, 16:04

2 pasy w poprzek jezdni zawsze były określane jako tymczasowy sposób oznaczenia przejścia dla pieszych.

Powiem tak - też mi się tak całe życie wydawało... Ale!!! Chcąc tę tezę udowodnić przeszukałem dziś stertę przepisów... i klapa! Nie znalazłem potwierdzenia; jedyne na co mogę się w tej chwili powołać to scena z filmu Stanisława Barei (fabularny i do tego komedia, bardzo dobra zresztą), w którym niosącej zdobyty papier toaletowy babci wypadły z rąk dwie rolki tworząc właśnie dwie krechy w poprzek jezdni... Potem było już tak jak w poście Gardzieja...

P.S. Gardziej, może by tak spytać policjantów, na jakiej podstawie nakładają mandaty?

przez **scorpio44** » poniedziałek 24 grudnia 2007, 00:05

cwaniakzpekaesu napisał(a):Powiem tak - też mi się tak całe życie wydawało... Ale!!! Chcąc tę tezę udowodnić przeszukałem dziś stertę przepisów... i klapa! Nie znalazłem potwierdzenia

No ja właśnie też, więc widocznie już oficjalnie czegoś takiego nie ma, ale jestem pewien, że było. Pamiętam nawet taki rysuneczek z książki jednego z Twoich guru Zbigniewa Drexlera.

A dla niewtajemniczonych - wspomniany fragment filmu (kiedy to facetowi wypadły te dwie rolki, babcia tylko po tych "pasach" przeszła) kończy się najpierw ukaraniem przez milicjanta kierowcy, który się na tych pasach zatrzymał, a potem tekstem tegoż samego milicjanta: a pan niech zwinie te pasy, bo tylko zamieszanie robicie! :D

przez **gardziej** » poniedziałek 24 grudnia 2007, 00:46

policjant, ktory klepnal mandat to moj daleeeeki znajomy, musze sie go spytac przy nastepnej okazji :)

przez **Ad_aM** » poniedziałek 24 grudnia 2007, 01:47

Zapewne stoi tam znak D-6 "przejście dla pieszych". Oznaczenia wymalowane na drodze mają już drugorzędne znacznie :wink:

przez **scorpio44** » poniedziałek 24 grudnia 2007, 16:03

No właśnie, zacznijmy od tego, czy jest tam oznakowanie pionowe. Z tego, co mi wiadomo, przejście dla pieszych nie może być oznakowane samym znakiem poziomym.

przez **gardziej** » czwartek 27 grudnia 2007, 02:28

niewatpliwie jest to dosyc istotne, sprawdze jutro czy znak jakis stoi, ale czy nie powinny one dzialac w parze (pionowy i zebra)?

Mogą, ale nie muszą... istotne jest, że znak pionowy być musi, poziomy już nie.

przez **gardziej** » czwartek 27 grudnia 2007, 23:12

musi byc i jest, dzisiaj sprawdzilem :)

przez **scorpio44** » piątek 28 grudnia 2007, 01:40

No i wszystko na ten temat. ;) A zatem tak, jak mi się wydawało - znak poziomy jest w tym wypadku tylko uzupełnieniem pionowego, bo żeby przejście było wyznaczone, wystarczy pionowy. Więc chyba już nie masz wątpliwości, czemu parkujący w tym miejscu dostają mandaty? :D I chwała za to, że dostają.

przez **gardziej** » piątek 28 grudnia 2007, 02:51

ciekawe jest to, ze ja nigdy tego znaku nie zarejestrowalem... to znaczy wiem od dziecka, ze tam jest przejscie i ze jest dziwnie oznaczone, ale jakos nigdy na ten znak nie zwrocilem uwagi, nawet juz jezdzac po miescie.

oznaczenie przejscia dla pieszych

oznaczenie przejscia dla pieszych

Kto przegląda forum