przez pcuryllo » poniedziałek 22 października 2007, 15:16
a w/g mnie to Straż Miejska wogóle nie powinna mieć prawa do karania za przekroczenie prędkości itp. Od tego jest policja. Straż miejska niech sie zajmie swoimi dotychczasowymi obowiązkami. Ja nie wiem, to jest w/g mnie bezsensowne, załóżmy ze taka SM ustawia sie w strefie zamieszkania ( w Tarnowie była taka sytuacja). Ograniczenie każdy wie jakie jest. W strefie zamieszkania uważam ze należy sie w miare stosować do przepisów, no ale... droga stosunkowo szeroka, do najblizszego skrzyzowania jeszcze sporo miejsca, ruch generalnie znikomy, chodniki itp. No to watpie zeby wszyscy jechali te 20 km/h. Zalózmy zebyśmy jechali te 45 km/h. Predkosc w/g mnie bezpieczna. Ja jestem tego zdania, ze predkosc to jest pojęcie względne, 20 km/h nie jest wcale bezpieczna w strefie. Czasem 5 km/h moze byc za szybko, a czasem 70 km/h moze byc w sam raz (no moze przesadziłem :P). Jako ciekawostke podam na ABJ pokazywali jak mozna przy prędkości 30 km/h wywrócić cysternę. Ale nie do tego zmierzam. No i taka SM łapie nas na tym przekroczeniu 25 km/h i mandacik. Jest to bez wiekszego sensu, przeciez ktos kto przekracza dop. predkosc o 25 km/h nie jest od razu piratem. No ale SM przynosi spore dochody dla Skarbu Państwa wiec napewno dalej tak bedą robić. To jest tak samo jak z tymi fotoradarami, gęstość występowania nowych fotoradarów stacjonarnych nie idzie proporcjonalnie z nowopowstającymi odcinkami dróg. Mało tego, uważam ze policja (ale nie mam na myśli "drogówki") nie powinna również bawić się w sprawy zwiazane z transportem. Czesto są to osoby nie kompetentne, które w praktyce nie wiele mają do powiedzenia z zakresu pord czy uots (juz nie wspomne o innych). Dlaczego zwykłych biednych kierowców ciągle wysyłają na jakieś nowe kursy (kurs na przewóz rzeczy, dojdzie jeszcze kwalifikacja wstepna) a fukcjonariuszy Straży Miejskiej czy Policji jakoś to nie do końca obowiązuje. Ja nie rozumie, co taki zwykły "szarak" policjant, moze mówić np. na temat poprawnego zabezpieczenia ładunku, skoro nigdy w zyciu nie mial doczynienia z załadunkiem towaru oraz nie uczestniczył w żadnych kursach. Ale jeszcze lepiej wygladają ci policjanci(nie mylić z ITD), którzy mielis sprawdzać autokary przed wyjazdem na wycieczki. Autentycznie w telewizji była pokazana taka kontrola: policja najpierw sprawdziła ogólnie dokumenty kierowcy, potem szanowny pan policjant wsiadł na fotelu kierowcy, pokręcił kierownicą, wcisną hamulec i na koniec obeszedł dookoła autokaru i ... powiedział ze teraz mozna śmiało bezpiecznie jechać. W/g mnie zarówno od nowych kandydatów do SM jak i Policji powinno się wymagać jakiegoś stażu pracy w transporcie. Bo to jest podstawa. Należy wymagać od nich aby nie tylko patrzyli od strony radaru, ale czasem też od strony kierowcy.