To naprawde nie ma znaczenia z punktu widzenia prawa czy ktoś przy wyprzedzaniu jedzie tyle czy tyle.Jeśli na danych odcinku drogi jest ograniczenie prędkości do 90.To nie wolno pojazdem przekraczać tej prędkości, a co to za różnica czy przy wyprzedzaniu czy nie, przecież wyprzedzając jedziesz samochodem po tym odcinku.Zatem z punktu widzenia prawa takie myślenie jest sprzeczne z obwiązującymi w polsce przepisami ruchu drogowego.Co do wypowiedzi pankowal - popieram takie działania urzędzników - tablice pogrzebowe, bilboardy : " zwolni kierowce, ktos czeka na twoja nerke" itp.Dzięki temu ci idioci na drogacg którzy zasuwają jak na torze wyścigowym może choć troche zwolnią i wezmą sobie do serca ten przekaz.Dzięki temu będzie choć w minimalnym stopniu - mniej wypadków na drogach.
Pozdrawiam.