Co nas dzisiaj zdenerwowało na drodze

[Mandalaa]

Kazdego dnia denerwuja mnie dumni faceci, jacy wyprzedzaja tylko dlatego ze za kierownica 'baba" i auto male. Wyprzedzaja a potem jada przede mna z taka samo predkoscia albo do cholery wolniej.......

[pebero]

Parę dni temu, Plac Bankowy, przejście dla pieszych przy Senatorskiej. Jadę z południa, Samochody na trzech pasach. Przed przejściem stoi kilka osób, samochody zwalniają i zatrzymują się. Ja z nimi. Piesi w połowie pasów, a nagle spomiędzy samochodów wpada rozpędzony rowerzysta. Przejechał im 20 cm przed stopami.

[Romo543]

Zbyt szybka jazda po śliskich drogach.

[Karolina1994]

Stado saren (ok 10 szt.) które wybiegli mi nagle przed maskę, okazało się że mam dobre hamulce A szczerze,dobrze że droga była zadbana, (czyt.posypana solą) i nie było ślisko oraz że z przeciwległego kierunku nic nie jechało, bo uciekłam hamując na pas o ruchu przeciwległym, inaczej bym nie wyhamowała i uderzyła w jedna z saren, na szczeście nic sie nikomu nie stało

[eragon]

Stado saren (ok 10 szt.) które wybiegli

Karola, stado - wybiegło..
A tak wracając do tematu - lekko mnie to irytuje..

phpBB [media]

Spotykam sie też z interpretacją, że wolno przez P-17 przejeżdżać.. Owszem wolno, ale gdy jest na pasie ruchu.. A tu nie jest przecież..
@Leszko, co ty na to ??

[stejent]

Mnie dziś wkurzył pieszy... Korek jak zwykle w mojej dzielnicy, postanowiłam pojechać boczną drogą po płytach betonowych.
Skręcam sobie w lewo i co widzę? jakas laska sie maluje w aucie .. szok

[mp0011]

Ten koleś...

phpBB [media]

[oskbelfer]

Dzisiaj na drodze zdenerwował mnie śmieszny koleś z liściem na glowie poruszający się rowerm jak ciamajda

[kolezankafilizanka]

Mnie zdenerwowało, że wymusiłam. Usłyszałam za sobą hamowanie, na czerwonym świetle z audi wyszedł misiu, który miękkim krokiem podszedł do mojego auta, i myślałam, że się rzuci z pięściami, ale on uśmiechając się, łagodnie wytłumaczył, że tak nie można, i wtedy zrozumiałam, co zrobiłam: spiesząc się, ścięłam dwa pasy jednym manewrem,uuuu

[RossoneriDevil]

Barany, którzy wyprzedzają na trasie, jak kamikadze, wpieprzanie się przed maskę na chama, jeszcze bardziej mnie denerwuje moja pobłażliwość.....bo chamom przydałaby się nauczka w postaci stłuczki.

[PraktykRuchu]

Paniusie w zdecydowanie za dużych, modnych autach - suvach, którymi nie potrafią zmieścić się na jednym miejscu parkingowym.

[RossoneriDevil]

Motocykliści i goście na skuterach jeżdżący ścieżką rowerową.
Imbecyle jeżdżący na deskorolkach po jezdni.....

[AMP]

Co mnie zdenerwowało na drodze - jakiś idiota, który na przejściu chciał mnie rozjechać. Dwa pasy - jeden kierowca zwolnił, by się zatrzymać przy przejściu, a drugi w ostatniej chwili już chyba za przejściem niby trochę przyhamował.
Chyba ludzie myślą już o weekendzie, bo widziałam dość groźne zderzenie pod moim domem, na skrzyżowaniu, kilka skrzyżowań dalej - brak świateł, wiec znowu zderzenie (tym razem z L). Kto ich uczył jeździć? Może w tej szkole pobierali lekcje?
https://moto.wp.pl/kursant-pedzil-103-k ... 645825665a

[LeszkoII]

Jedzie sobie starsza pani na rowerku chodnikiem i dzwoni przed każdym, który stoi jej na przeszkodzie. Ręce mi opadły, nie skomentowałem tylko ze względu na wiek i uprzejmość w stylu "dziękuję"

[PraktykRuchu]

W takiej sytuacji trzeba być asertywnym.

Ja byłem w podobnej. Idę sobie chodnikiem (wąziutkim) i ktoś na mnie dzwoni. A zaraz potem - zaczyna wyzywać. Mamusia z dzieckiem na kierownicy. Mówię, że od tego jest jezdnia. "Ale ja mam dziecko!" :O