Korzystanie z telefonu podczas jazdy

[sankila]

Wygląda na to, że tworzy się drugi duet: szerszon 2 vs szymon 2;
tam: "jechał" czy "przejechał", tu: "zatrzymał" czy "stanął".

Panowie, przypominam, że o postoju i zatrzymaniu mówimy w kontekście "określenia UŻYTE w Ustawie", czyli tam zatrzymanie, gdzie PRZEPIS o zatrzymaniu; tam postój, gdzie PRZEPIS o postoju; tam ruszanie, gdzie PRZEPIS o ruszaniu, tam wyprzedzanie, gdzie PRZEPIS o wyprzedzaniu.

Gdyby ustawodawcy chodziło o obracanie kołami, to napisałby o zakazie "w poruszającym się pojeździe".

[LeszkoII]

http://www.polskatimes.pl/motofakty/aktualnosci/a/korzystanie-z-telefonu-podczas-jazdy-rosnie-liczba-mandatow,9826370/

Szkoda że w artykule pojawia się dziwne uzasadnienie dla niekorzystania z telefonów wymagającego trzymania mikrofonu/słuchawki w ręku: niby rozprasza. Okej trzymanie go w ręce niby rozprasza a korzystanie z zestawu głośnomówiącego, CB-radia czy po prostu rozmawianie w pasażerem już nie rozprasza

Otóż intencją ustawodawcy było coś zupełnie innego, ale nie będę się powtarzać.

Znajdzie mi ktoś statystykę spowodowania wypadku poprzez trzymanie telefonu w ręce + otwieranie ust?

[jasiek23]

Zestaw głośnomówiący nie kosztuje dużo więc można takowy nabyć. Ewentualnie jest przecież przycisk na głośnomówiący w telefonie.

[SJS]

Gdyby ustawodawcy chodziło o obracanie kołami, to napisałby o zakazie "w poruszającym się pojeździe".

Ustawodawcy chodziło o jazdę, więc napisał: podczas jazdy.

Gdyby chodziło o jazdę lub zatrzymanie wynikające z warunków lub przpisów ruchu drogowego - napisałby: podczas jazdy lub zatrzymania wynikającego z warunków lub przepisów ruchu drogowego.

Nad czym tu dyskutować?

[Henq]

Gdyby ustawodawcy chodziło o obracanie kołami, to napisałby o zakazie "w poruszającym się pojeździe".

Ustawodawcy chodziło o jazdę, więc napisał: podczas jazdy.

Gdyby chodziło o jazdę lub zatrzymanie wynikające z warunków lub przpisów ruchu drogowego - napisałby: podczas jazdy lub zatrzymania wynikającego z warunków lub przepisów ruchu drogowego.

Nad czym tu dyskutować?

Nad twoją interpretacją o co chodziło autorowi wiersza.
Ustawodawca uznał że inteligentni Polacy zrozumieją iż (jak to w art @LeszkaII ładnie napisali) iż "jedyną możliwością na legalną rozmowę w trakcie prowadzenia auta jest stosowanie zestawów słuchawkowych lub głośnomówiących." Natomiast nie przewidział że tu jest Polska i każdy będzie kombinował jak tylko wymigać się przestrzegania przepisów. Zawsze znajdzie się jeden z drugim który to zaprzeczy że parkował na zieleni bo przecież na błocie nie ma zieleni, przecież nie używałem telefonu podczas jazdy bo zatrzymałem się na światłach więc nie prowadziłem auta
Wytłumacz mi jak to jest że te same osoby jadą zagranicę i potrafią przestrzegać przepisów a w Polsce kombinują jak obejść prawo?

[Karolina1994]

jednak muszę sie zgodzic z hanqiem bo biorąc np pod uwagę przepis regulujący zapięcie pasów art. 39. 1. Kierujący pojazdem samochodowym oraz osoba przewożona takim pojazdem wyposażonym w pasy bezpieczeństwa są obowiązani korzystać z tych pasów podczas jazdy, z zastrzeżeniem ust. 3. To nie sądze że podczas zatrzymania wynikających z ruchu drogowego, mogę pasy odpiąć.

[sankila]

nie sądze że podczas zatrzymania wynikających z ruchu drogowego, mogę pasy odpiąć.

Oczywiście, że są takie zatrzymania "wynikające z ruchu", podczas których MOŻNA odpiąć pasy, pogadać przez telefon czy wysiąść z pojazdu - ale stanie na światłach się do nich nie zalicza.
Przykłady:
1/ stoisz przez przejazdem kolejowym - szlabany spuszczone, pociągu nawet nie widać. Masz czas na smsa;
2/ stoisz na ruchu wahadłowym - tablica pokazuje, ze masz 10 min do ruszenia; masz czas na rozprostowanie nóg;
3/ droga zablokowana z powodu wypadku;
4 - 100/ kupa innych możliwości, że ruch jest zatrzymany i wiesz, że szybko nie ruszysz.

I dlatego ustawodawca nie dopisał zatrzymania do zakazu.
I dlatego PJ jest od 18 lat ...
I dlatego ciągle powtarzam, że nie wystarczy przepisy umieć, trzeba przepisy rozumieć.

[LeszkoII]

To nie sądze że podczas zatrzymania wynikających z ruchu drogowego, mogę pasy odpiąć.

Można odpiąć. Używanie pasów ma dwa podstawowe znaczenia:
1. Chroni osobę przed skutkami uderzenia(generalnie czołowego) czyli zapobiega przemieszczeniu ciała w pojeździe(uderzeniu w szybę).
2. Chroni kierującego przed utratą kontroli nad pojazdem wyniku zderzenia lub gwałtownego hamowania (częściowo dubluje się punkt 1.)

Znajdując się w unieruchomionym pojeździe pomijamy punkt 2. Uderzenie w pojazd oczekujący na ruch będzie mniej niebezpieczne niż w pojazd jadący (z wiadomych względów, również statystycznych) i powinny wtedy wystarczać poduszki powietrzne.

P.S. Sądzę, że powód 2. jest znacznie istotniejszy od 1.

[Henq]

Można odpiąć. Używanie pasów ma dwa podstawowe znaczenia...

podeprzesz swoje teorie wyrokiem sądu?
w czasie kontroli drogowej przez policję również jest zatrzymanie pojazdu, czy można odpiąć pasy?
"Przecież pasy miałem zapięte, policjanci zatrzymali mnie do kontroli więc skoro zatrzymałem się to nie jestem "podczas jazdy" więc pasy odpiąłem" - wyrok sądu ułatwił by sprawę.
już pomijam fakt że schodzimy z tematu, ale chyba chodzi o to że nadal ciągniemy zapis "podczas jazdy" tak bardzo niezrozumiały i mylony ze słowem "jechać".

[LeszkoII]

podeprzesz swoje teorie wyrokiem sądu?

Nie muszę. Sądy przy ustalaniu wyroku/orzeczenia raczej korzystają z dorobku tzw. "autorytetów" z dziedziny PoRD. Nie są mi znane wywody prawnicze, które tak szczegółowo poświęcają uwagę korzystaniu z pasów bezpieczeństwa podczas postoju lub zatrzymania wynikającego z przepisów lub warunków ruchu drogowego. Zatem takiego wyroku, jak podejrzewam, nie ma.

Moje zdanie argumentuję spojrzeniem na problem z punktu widzenia wykładni logicznej i celowościowej. Rozwijam zaszyte w przepisach prawnych motywacje ustawodawcy, jakie towarzyszyły wprowadzeniu obowiązku korzystania z pasów.
Dzielę te intencje na trzy grupy:
- związana z bezpieczeństwem biernym;
- związana z kompromisem między wolnością konstytucyjną a bezpieczeństwem osoby znajdującej się w nieporuszającym się pojeździe;
efektem tejże wolności jest liczenie się z obniżonym świadczeniem z OC w przypadku niezapięcia pasów
- związana z polityka budżetową państwa.

Tak się akurat składa, że literalna treść przepisu oddaje tutaj względy funkcjonalne korzystania z pasów.

w czasie kontroli drogowej przez policję również jest zatrzymanie pojazdu, czy można odpiąć pasy?

Jak najbardziej można, co w tym dziwnego. No chyba, że uważasz że kontrola ruchu drogowego odbywa się podczas jazdy... Na polecenie policji wysiadasz z samochodu, który dalej "jedzie". Ty też zresztą dalej "jedziesz" Niesamowite.

"Przecież pasy miałem zapięte, policjanci zatrzymali mnie do kontroli więc skoro zatrzymałem się to nie jestem "podczas jazdy" więc pasy odpiąłem" - wyrok sądu ułatwił by sprawę.

Dyskretnie zapytałbym policjantów, czy posiadają dowód na moje niezapięte pasy podczas jazdy.

już pomijam fakt że schodzimy z tematu

Otóż nie schodzimy z tematu. W tytule tematu przedstawiono tylko przykład głębszego problemu. To że rozszerzamy go na inne, tylko dobrze o nas świadczy.

[Henq]

Jak najbardziej można, co w tym dziwnego.

Jak najbardziej nie można polecam lekturę: ROZPORZĄDZENIE MINISTRA SPRAW WEWNĘTRZNYCH I ADMINISTRACJI
z dnia 18 lipca 2008 r.
w sprawie kontroli ruchu drogowego
w szczególności §16.2 nic na temat odpinania pasów nie ma

[JAKUB]

Niestety wyroki polskich sądów nie są PRECEDENSOWE

(...)funkcja precedensu odgrywa znaczącą ale nie wyłączną rolę w praktyce stosowania prawa. W systemie civil law, rola precedensu jest jednak słabsza od roli w common law, gdyż nie jest samoistnym źródłem prawa i nie może stanowić wyłącznej podstawy decyzji sądowej. Nawet jeżeli precedensowe orzeczenia istnieją, to są precedensami niewiążącymi (de facto).

System polskiego prawa posiada wszystkie cechy systemu civil law explicite wymienione w art. 87 Konstytucji RP.

więc możecie się cytować różnymi sprzecznymi wyrokami nawet tego samego sądu.
... zależy kto pyta i kto (w im. RP) zasądza?

[LeszkoII]

nic na temat odpinania pasów nie ma

Nie ma tam też wielu innych zachowań, np. wrzucenia na luz i zaciągniecie hamulca. Nie można? Owszem trzeba trzymać ręce na kierownicy, ale szyba raczej sama się nie otworzy. Jak jej nie otworzysz, to policjant ją rozwali. Odpiąć pasy można a nawet trzeba, gdy policjant poprosi o okazanie wymaganych dokumentów bez zezwolenia na odpięcie pasów.

[Henq]

nic na temat odpinania pasów nie ma

Nie ma tam też wielu innych zachowań, np. wrzucenia na luz i zaciągniecie hamulca. Nie można? Owszem trzeba trzymać ręce na kierownicy, ale szyba raczej sama się nie otworzy. Jak jej nie otworzysz, to policjant ją rozwali. Odpiąć pasy można a nawet trzeba, gdy policjant poprosi o okazanie wymaganych dokumentów bez zezwolenia na odpięcie pasów.

A to zawsze zatrzymując pojazd robisz to na biegu? czy na luzie chyba jednak na luzie bo na biegu auto zgaśnie
Zaciągać hamulca też ci nie wolno.
a dlaczego ma rozwalać? trzymasz ręce na kierownicy policjant podchodzi do ciebie i pokazuje ci byś opuścił szybe więc co stosujesz się do poleceń i tyle

[Karolina1994]

Az takich ścisłych reguł nie ma podczas kontroli, aż dziwie sie co ty piszesz
Moja pierwsza rutynowa kontrola.
Dzień dobry, proszę unieruchomić auto.
zaciągnęłam ręczny,wyłączyłam silnik, i odpięłam pasy, nawet się nie zastanawiałam czy mogę czy nie, wziełam dokumenty i wyszłam z samochodu, i do niczego się nie przyczepiał, sprawdził dokumenty i do widzenia.