Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek

przez **piotrekbdg** » środa 23 grudnia 2009, 16:45

Możesz objechać je dookoła i dopiero zmienić pas na prawy. A tak na marginesie, komu mam blokować drogę skoro w twoim mniemaniu na rondzie się jeździ tylko pasem prawym?

Ofiara losu to ktoś kto jeździ w kółko pasem prawym i nie rozumie idei skrzyżowania z ruchem okrężnym.

przez **Michał_86** » środa 23 grudnia 2009, 16:50

Dobra piotruś, nie dąsaj się już. :wink:

Kilka linków:
http://www.grupaimage.com.pl/?s=prd&i=i ... a&id=11249
Pytanie: W jaki sposób używać lewego kierunkowskazu na rondzie. Interpretacje w tym zakresie są różne.

Odpowiedź: Do sygnalizowania skrętu na rondzie powinniśmy podchodzić tak, jak do skrętu na zwykłym skrzyżowaniu. Jeżeli zamierzamy skręcić w lewo, ustawiamy się na wewnętrznym pasie i sygnalizujemy zamiar skrętu w lewo.

http://www.grupaimage.com.pl/?s=prd&i=i ... ja&id=6795
Pytanie: Dzień dobry. Jestem nauczycielem w szkole średniej uczę między innymi przepisów ruchu drogowego, proszę mi odpowiedzieć na następujące pytanie: czy przy dojeździe do "ronda" nie muszę sygnalizować lewym kierunkowskazem, że pojadę na nim w lewo. Pytam o to, ponieważ jeden z egzaminatorów WORD-u podczas egzaminu zwrócił uwagę mojej uczennicy, że takie sygnalizowanie jest błędem. Wydaje mi się, że jak dotąd nic się nie zmieniło w przepisach a więc "należy zawczasu i wyraźnie sygnalizować zamiar skręcenia lub zmiany pasa ruchu" a więc zbliżając się do skrzyżowania a takim przecież jest rondo należy sygnalizować gdzie mam zamiar jechać po opuszczeniu tego skrzyżowania?

Odpowiedź: Witam! Problem generalnie polega na tym, że w Polsce nie rozróżnia się przy pomocy oznakowania skrzyżowań z wyspą centralną kanalizującą ruch, od rond z wyspą o dużej średnicy, gdzie między kolejnymi wlotami występują odcinki przeplatania. Te drugie - moim zdaniem - stanowią zespół odrębnych skrzyżowań zlokalizowanych na obwiedni wokół wyspy.

W pierwszym przypadku mamy do czynienia ze skrzyżowaniem, na którym przy pomocy znaku C12 pokazano sposób przejazdu przez skrzyżowanie. Ponieważ jest to autonomiczne skrzyżowanie, wobec tego stosować należy wszelkie zasady obowiązujące w zakresie sygnalizowania związane z dojeżdżaniem do skrzyżowania, w tym - sygnalizując kierunek, w którym mamy zamiar jechać po pokonaniu skrzyżowania. Konkludując, moim zdaniem, występuje tu obowiązek włączenia lewego kierunkowskazu od momentu sygnalizowania zamiaru zajęcia lewego pasa przed skrzyżowaniem, do momentu, gdy mijając wylot poprzedząjący ten, w który mamy zamiar wjechać, przełączamy kierunkowskaz z lewego na prawy.

W przypadku rond o dużych średnicach oznakowanie powinno polegać na zastosowaniu znaku nakazu C2 wspartego ewentualne znakiem C1 (na wyspie). Wówczas oczywiście powinniśmy włączyć prawy kierunkowskaz. Stosując jeden z dwóch wyjątków - możemy wjechać na skrzyżowanie z dowolnego pasa ruchu - biorąc pod uwagę to, czy zjeżdżamy z obwiedni na najbliższym skrzyżowaniu czy pojedziemy dalej.

Myślę, że wprowadzenie tego bardzo prostego porządku przez organizatorów ruchu w istotny sposób ograniczy kontrowersje związane z poruszonym przez Czytelnika tematem.

http://www.grupaimage.com.pl/?s=prd&i=i ... a&id=11187
Pytanie: Czy jazda w lewo po rondzie bez lewego kierunkowskazu jest poprawna?

Odpowiedź: Rondo jest coraz bardziej popularnym typem skrzyżowania w naszym kraju. Mimo swojej specyfiki nie doczekało się jednak osobnego rozdziału w ustawie o ruchu drogowym, stąd jazda po nim stanowi dylemat dla wielu kierowców. Sygnalizacja zmian kierunku i pasa ruchu na rondzie opiera się na zasadach obowiązujących na innych częściach drogi i jest regulowana art. 22 ustawy. Nie ma obowiązku włączenia lewego kierunkowskazu zarówno przed wjazdem na rondo jak i podczas jazdy po nim, chyba że zamierzamy zmienić pas ruchu na następny wewnętrzny. Jazda w dookoła ronda jest traktowana jak jazda na wprost (nie ma możliwości wykonania skrętu w lewo). Istnieje natomiast obowiązek sygnalizacji zmiany pasa ruchu i zjazdu z ronda. Pamiętajmy też, że zmieniając pas ruchu należy ustąpić pierwszeństwa pojazdowi poruszającemu się po tym pasie, na który chcemy wjechać. Gdy zamierzamy pokonać rondo mające co najmniej dwa pasy ruchu, musimy pamiętać o zajęciu odpowiedniego pasa. Generalna zasada polega na tym, że pojazd zamierzający skręcić w prawo, powinien zbliżyć się możliwie blisko prawej krawędzi jezdni, czyli zająć prawy pas. Z kolei samochód zamierzający skręcić w lewo lub jechać na wprost powinien zająć lewy pas (tak jak ma to miejsce na “klasycznym” skrzyżowaniu).

przez **piotrekbdg** » środa 23 grudnia 2009, 17:11

I jakoś nie widzę tam wzmianki że jazda jednym pasem dookoła jest poprawna Michasiu :)

przez **Michał_86** » środa 23 grudnia 2009, 17:18

A czy wspominałem gdzieś że jadę dookoła jednym pasem?

przez **piotrekbdg** » środa 23 grudnia 2009, 17:19

i dlatego zawsze jeździłem i jeżdżę prawym pasem.

Czy coś źle przeczytałem?

przez **Michał_86** » środa 23 grudnia 2009, 17:26

I gdzie tam jest napisane że jadę dookoła? :wink:

przez **piotrekbdg** » środa 23 grudnia 2009, 17:33

Skoro zawsze to znaczy że dookoła też, a jeżeli nie, tzn że nie zawsze. Więc za którymś razem skłamałeś

przez **Michał_86** » środa 23 grudnia 2009, 17:36

Za żadnym razem nie skłamałem. Zawsze gdy jadę po skrzyżowaniu o ruchu okrężnym ustawiam się na prawym pasie. Nigdy jednak nie jadę dookoła ponieważ nie zawracam ani nie skręcam w lewo.

hm?

przez **BOReK** » środa 23 grudnia 2009, 17:41

Życzę powodzenia przy dalszym komentowaniu manewrów, których nigdy nie wykonujesz. Wszak masz w nich masę praktyki, na pewno zatem weźmiemy twoją opinię pod uwagę. ;)

przez **piotrekbdg** » środa 23 grudnia 2009, 17:42

Bo nie umiesz?

przez **szerszon** » środa 23 grudnia 2009, 17:49

Dyskusja robi sie co nieco za ostra.Pewna grupa na forum ma swoje zdanie na poruszanie sie po rondzie tzn z kierunkowskazami prawy/lewy w zaleznosci od potrzeb do której i ja sie zaliczam.Druga ma inne zdanie ,spowodowane jak wczesniej wspomniałem być może róznymi wymaganiami egzaminatorów,co mi się też zdarza słyszeć od kursantów,i została nauczona pod egzaminatora,a o to pretensji już nie mam ani do Michała ani do jego instruktora.

przez **Michał_86** » środa 23 grudnia 2009, 17:56

Bo nie mam takiej potrzeby.

BOReK

Nie musicie. Z pewnością są osoby które prawo jazdy mają dłużej ode mnie i ich doświadczenie oraz umiejętności przerastają moje.

Poza tym dałem trzy linki do nie swoich pytań i nie swoich odpowiedzi, je też nie weźmiesz pod uwagę bo się uwiozłeś na osobę która je tutaj wkleiła? To rzeczywiście, poważny koleś jesteś. :]

EDYCJA
W dyskusji cały czas miałem na myśli rondo które pokazywałem już kilka razy, ponieważ jadę nim średnio 2x dziennie. Na pozostałych raz w miesiącu.
Ale popatrzmy np. na to:
http://maps.google.pl/maps?f=q&source=s ... 6&t=h&z=18

Gdy jadę Aleją Solidarności i chcę zawrócić to nie muszę nawet dojeżdżać do ronda bo dla zawracających zbudowano osobną drogę. Gdy jednak chcę skręcić w lewo (w Świętokrzyską) to ustawiam się początkowo na lewym pasie z włączonym lewym kierunkiem jeszcze stojąc na światłach. A gdy ustawiam się już wprost na Świętokrzyską to od razu ustawiam się na prawym pasie.

Z tym że to skrzyżowanie traktuję jak zwykłe skrzyżowanie, przeciwnie do tego o którym wspominałem wcześniej.

Obrazek

I tutaj nawet gdy jestem już na prostej do Świętokrzyskiej nie włączam prawego kierunkowskazu, jak na zwykłym skrzyżowaniu.

Pasi już wyjaśnienie?

przez **szerszon** » środa 23 grudnia 2009, 18:12

Na zdjęciu wrzuconym przez Ciebie jest tzw rondo ,,kwadratowe,, ,a my rozmawiamy o tradycyjnym.

przez **Michał_86** » środa 23 grudnia 2009, 18:16

Zaraz, zaraz a od kiedy to tak się skrzyżowania dzieli? :wink:

No widzicie, sami dokonujecie podziałów, co dowodzi że skrzyżowanie o ruchu okrężnym powinno mieć własne zasady a nie podchodzić pod zwykłe skrzyżowanie.

O tradycyjnym zdanie się już mówiłem... bo oczywiście rozumiemy je jako duże rondo po którym cała droga prowadzi po ruchu okrężnym?

Jak tylko będę miał okazje, może nawet dziś to sobie na nim zawrócę.

przez **sjakubowski** » środa 23 grudnia 2009, 18:17

Różnica zdań wynika po prostu z niedoinformowania, błędnej interpretacji oraz z kwestii mijającego czasu. Co mam na myśli? Otóż, czy to 20 , czy 15, czy 10 lat temu, zawsze padały pytania, czy zjeżdżając z ronda włącza się prawy kierunkowskaz. W "tamtych latach" jeśli występowały ronda, to były to ronda "typowe", gdzie zjeżdżając zmieniało się kierunek ruchu (ronda "proste" prawie nie istniały). W związku z tym, jedynymi pytaniami były właśnie pytania o prawy kierunkowskaz przy zjeżdżaniu - który oczywiście jest wymagany. Wynikły z tego dwie sprawy:
1. Błędne nauczenie się i zapamiętanie, że z każdego ronda zjeżdża się z kierunkowskazem (prawym),
2. Totalnie zapomniano o kierunkowskazie lewym.

I tak lata mijały, mijały, pojawiły się również ronda "proste" i... i wyszła właśnie niewiedza, brak chęci do otwartego umysły oraz przyswajania nowej wiedzy...

Aby rozwinąć temat, należy zadać sobie pytanie:
Czym w ogóle jest skrzyżowanie z ruchem okrężnym i co ono nakazuje?
Ale zanim to, to jeszcze jedna sprawa. Mamy znak C-4 "nakaz jazdy w lewo za znakiem". Cóż się z tym wiąże? Znak ten stosuje się w celu wskazania kierującym obowiązku skręcenia w lewo za znakiem (DU 220). Oznacza to, że mamy obowiązek zmienić kierunek jazdy w lewo. Zatem mijając taki znak - używamy lewego kierunkowskazu.

Wróćmy do ronda.
Znak C12 "ruch okrężny"
Stosuje się na skrzyżowaniach dróg, w celu wskazania kierującym, że ruchu odbywa się dookoła wyspy w kierunku wskazanym na znaku. (patrz strzałki na znaku - każda strzałka jest skrętem, zmianą kierunku ruchu!)
Oznacza to, iż mamy obowiązek poruszania się zgodnie z wyznaczonym kierunkiem jazdy. Jak jest określony ten kierunek jazdy? Można go nazwać: "w około", "w lewo" itp - ale faktem jest, iż zmieniamy kierunek jazdy - więc powinniśmy używać kierunkowskazu.

Pamiętajcie, iż jeśli przepisy szczegółowe nie mówią inaczej - stosujemy zasady ogólne. W związku z tym, iż nie istnieją przepisy szczegółowe omawiające używanie kierunkowskazów na rondach, stosujemy się do zasad ogólnych ustawy. Czyli zmieniając kierunek jazdy (jazda w lewo) - włączamy kierunkowskaz.

Mówią inaczej, bardziej dobitnie - jeśli ktoś, jadąc po rondzie wokół wyspy centralnej, nie używa kierunkowskazu - nie stosuje się do zasad ogólnych PORD- więc łamie przepisy kodeksu drogowego!

posty scalone przez moderatora (edytuj posty!)

Michał_86 napisał(a):No widzicie, sami dokonujecie podziałów, co dowodzi że skrzyżowanie o ruchu okrężnym powinno mieć własne zasady a nie podchodzić pod zwykłe skrzyżowanie.

Ale nie ma - więc stosujemy się do zasad ogólnych Prawa o ruchu drogowym - czyli sygnalizujemy zmianę kierunku jazdy (jadąc w lewo) odpowiednim kierunkowskazem.

Fakt - może i powinno się dokonać jakichś zapisów dotyczących ronda - jest jednak ich tak wiele, więc nie wiem czy Ustawodawca dałyby sobie z tym radę i nie wprowadził jeszcze większego mętliku...

posty scalone przez moderatora (edytuj posty!)

Michał_86 napisał(a):Taki filmik:
http://www.youtube.com/watch?v=m84R7yRDXeo

I jeszcze jeden filmik:
http://www.youtube.com/watch?v=7Zl3xnhljwY

Ale żeś linki podał... Szkoda słów... Pierwszy to totalna porażka. SUPER program, ale pod kątem komediowym. Obejrzyj kilka odcinków - sam dojdziesz do wniosku, że Ci instruktorzy to żaden autorytet...
To co Ci instruktorzy wyrabiają w tym programie to "siwy dym!"

Drugi filmik?
Chcą się na siłę promować na Youtube, tylko, że im to jakoś nie wyszło. Zapoznaj się z innymi ich filmami - jest kilka spornych opisów (bo dźwięku żadnego).

Pozdrawiam!

Kierunkowskazy na rondzie ?

Kto przegląda forum