Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek

przez **ogla** » wtorek 24 stycznia 2006, 14:25

To już zaczyna być offtop, ale mój tatusiek dostał 50 zł mandatu i 2 pkt karne za jazdę 62 km/h w terenie zabudowanym o godzinie 22:30. No niby nie było to 10 km, ale 12 :) I co z tego że warunki były dobre i za pół godziny to przekroczenie prędkości wynosiłoby tylko 2 km...
Fakt faktem że to było wykroczenie i policja ma prawo takowe karać,

Ja mam zamiar ostrzegać ale właśnie tych którzy o te 10 - 20 km/h przekraczają prędkość.

przez **kirk** » wtorek 24 stycznia 2006, 22:28

Drogi miros, scorpio44 i slawek18 - jestem uprzejmy na drodze i czasem sie zdarzy ze na tym zle wychodze ale nie ostrzegam przed policja bo taka mam zasade - mam gdzies czy ktos mnie ostrzeze czy nie i nie mam do nikogo pretensji o to. Gdy ktos mi mruga swiatlami to nie mam od razu skojarzenia ze to patrol stoi za zakretem tylko np jakaies inne niebezpieczenstwo - zator, wypadek itp. A to ze czasem zdarzy mi sie zlamac przepis to robie to na wlasna odpowiedzialnosc i mam swiadomosc konsekwencji i jak dostane mandat to przyjme go z pokora! Wiec tego samego oczekuje od innych, dlatego nie ostrzegam o patrolach !!!

przez **scorpio44** » wtorek 24 stycznia 2006, 23:13

ogla napisał(a):Ja mam zamiar ostrzegać ale właśnie tych którzy o te 10 - 20 km/h przekraczają prędkość.

Ho, ho... Chciałbym mieć takie wyczucie prędkości jak Ty, żeby z daleka widzieć, czy ktoś przekracza prędkość o 10 km/h, czy może o 30. ;) :D :D

przez **ogla** » wtorek 24 stycznia 2006, 23:17

a co! nie można? ;)

raczej słabo z tym wyczuciwem u mnie ale postaram się dojść do tej wprawy ;) Kiedyś może mi się uda, na razie pozostaje kryterium wolno, szybko ;D

Niedoszły jak na razie mistrz kierownicy;D pozdrawia

przez **Mr X** » czwartek 26 stycznia 2006, 19:59

Wczoraj jak zobaczyłem gdzie szanowny patrol raczył stanąć to normalnie mi się płakać zachciało. Otóż "kosili" na odcinku drogi Kudowa-Wrocław tuż za Bardem na jej najciekawszym momencie :D Są tam bardzo strome zjazdy i podjazdy no i oni właśnie po jednym z owych zjazdów stanęli. Jest tam ograniczenie do 70 km/h(sic!!)Dodam że tam są dwa pasy równa nawierzchnia. Trzeba się naprawdębardzo postarać żeby po takim weździe jechać 7 dych. Stanowiło by to wręcz zagrożenie bo na szczycie nie widać co jest na zjeździe.Jak widać policjantom nie zależy na bezpieczeństwie(nie zawsze oczywiście) i chcą poprostu mieć dobre statystyki

przez **scorpio44** » czwartek 26 stycznia 2006, 21:08

Mr X napisał(a):Jak widać policjantom nie zależy na bezpieczeństwie(nie zawsze oczywiście) i chcą poprostu mieć dobre statystyki

Skoro mówisz, że raczej ciężko jest tam przekroczyć prędkość, no to raczej te ich statystyki też będą mizerne, bo przecież wtedy nikogo nie złapią. ;) Może stali, jedli pączki, rozwiązywali krzyżówki, czyli udawali, że pracują.

przez **Mr X** » czwartek 26 stycznia 2006, 21:35

Tylko że oni stali na samym dole w niecce pomiędzy zjazdem a kolejnympodjazdem. I łapali na radar bo widziałem go na własne oczy. A po tym zjeździe trudno jest mieć 7 dych bo jest naprawde stromy i z reguky na liczniku jest powyzej 100 km/h :P

przez **Robik** » czwartek 26 stycznia 2006, 22:34

W tym kraju ludzie mają spaczone pojęcie solidarności i wzajemnej pomocy. Tak nazywają pomoc w oszustwach takich jak ściąganie na klasówkach czy ostrzeganie przed policją. Czy policja to nasz wróg? Dla jakiegoś HWDPiarza czy złodzieja tak, ale normalny obywatel powinien się cieszyć z dużej ilości patrolów. Patrzycie na policję nie jak na organ dbający o nasze bezpieczeństwo, tylko jakąś głupią instytucję, która szuka sposobów na uprzykrzenie życia ludziom.
Owszem, można dyskutować nad tym, czy np. niektóre ograniczenia prędkości są słuszne, ale lepiej niech 99 kierowców dostanie mandat za drobne przekroczenie szybkości niż 1 pijany kierowca ominie policyjną kontrolę.

przez **jimorrison** » czwartek 26 stycznia 2006, 23:05

Robik napisał(a):W tym kraju ludzie mają spaczone pojęcie solidarności i wzajemnej pomocy.

[ciach]

Owszem, można dyskutować nad tym, czy np. niektóre ograniczenia prędkości są słuszne, ale lepiej niech 99 kierowców dostanie mandat za drobne przekroczenie szybkości niż 1 pijany kierowca ominie policyjną kontrolę.

http://www.prawojazdy.com.pl/forum/view ... 4999#44999

przez **Mr X** » czwartek 26 stycznia 2006, 23:06

Patrzycie na policję nie jak na organ dbający o nasze bezpieczeństwo, tylko jakąś głupią instytucję, która szuka sposobów na uprzykrzenie życia ludziom.

Bo często tak właśnie jest. Policjanci to tylko ludzie. Prawda że muszą wykonywać polecenia z góry, muszą stać z tymi swoimi radarami i wnikać czy ktoś jechał na terenie zabudowanym, gdzie było ograniczenie do 40 km/h ze względu na zły stan nawierzchni, te 40 czy może 53 km/h(

drobne przekroczenie szybkości

:lol: ) . Szkoda że takiej dokładności i wysiłku nasze władze(nie tylko policja bo to nie ich działka) nie wkładają w rozwój infrastruktury dróg, budowę autostrad.
A ściąganie na sprawdzianach czy ostrzeganie przed glinami?
No cóż nie mam nic przeciwko. Myślisz Robik że jak komuś nie zamrugasz i policja go złapie to poźniej będzie jeździł wolniej? Wątpie...
A poza tym dla mnie jest to coś wspaniałego kiedy dwóch kierowców którzy prawdopodobnie nie spotkają się na drodze więcej niż raz dwa no może trzy razy w życiu daje sobie znak poprzez użycie świateł drogowych. Wiem że to trochę spaczone pojęcie solidarności ale mi się podoba :P

przez **scorpio44** » piątek 27 stycznia 2006, 10:02

Mr X napisał(a): A po tym zjeździe trudno jest mieć 7 dych bo jest naprawde stromy i z reguky na liczniku jest powyzej 100 km/h :P

Sorry, nie zrozumiałem za pierwszym razem z tą 70, ale nie że niedokładnie czytam, tylko nie możesz się nie zgodzić, że z Twojego posta, który cytuję poniżej, wynikało coś zupełnie odwrotnego. ;)

Mr X napisał(a):Trzeba się naprawdębardzo postarać żeby po takim weździe jechać 7 dych. Stanowiło by to wręcz zagrożenie bo na szczycie nie widać co jest na zjeździe.

Wyraźnie wynikało stąd, że jedzie się tam mniej niż 70.

przez **karool1988** » piątek 27 stycznia 2006, 11:02

JarQ napisał(a):A ja mam głęboko gdzieś tiry.
Kiedyś taki jeden zaczął mi migać na trasie po zjeździe z autostrady na Katowice (przed Gliwicami) to go troszkę przetrzymałem (się gość wkurzał bo nie miał jak wyprzedzić) - z każdej strony sznurek samochodów (a droga że podwozie przy szybszej jeździe można zgubić). On jedzie firmowym a ja prywatnym i nie mam zamiaru podwozia stracić.
Generalnie jeśli jest ograniczenie to nie po to aby utrudniać jazdę ale w związku z jakimś niebezpieczeństwem.

No to jest sie czym chwalic ci powiem, tylko pokjazales swoje chamstwo i brak kultury, a co sie dziwic kierowcom tirów ze jezdza szybciej jak za kazdy kilometr zarabiają 12 groszy to musza troche przekraczac szybkosc zeby zarobic na rodzine, moj stary zawsze ostrzega swiatlami drugimi i dziekuje reką.
A teraz napisze o pewnym bardzo kultularnym panu dzieki ktoremu moj stary uniknął duzego mandatu. Jechalismy całą familią z Lublina do Warszawy i na wylocie z Lublina było ograniczenie do 50 i górka, my jechalismy jakies 80 i stary mial juz wyprzedzac dziadka ktory jechal starą mazdą 626, a dziadek zaczął machać ręką o pokazywać na antene od cb radia oraz mrugac awaryjnymi hehe, stary po hamulach bo domyslil sie ze pieski gdzies sie czają :D i rzeczywiscie zaraz za gorką stali w polonezie chamy jak juz ich minelismy stary wyprzedzil mazde i włączył awaryjne na znak ze dziekuje potem ja jeszcze z tylnego siedzenia pomachalem dziadkowi:D Naprawde wielkie dzięki dla faceta z Mazdy (czerwonej)

przez **karool1988** » piątek 27 stycznia 2006, 11:35

Robik napisał(a):
Moim zdaniem taka solidarnośc kierowcow to coś wspaniałego - choć rzadkiego na polskich drogach. Ja również jak jadę i widzę drogówke to mrygam długimi jadącym z przeciwka.

Tak, wspaniałego. Wspaniale jest ostrzec jadącego z przeciwka kierowcę z 2 promilami we krwi. Czymś pięknym jest, gdy dzięki naszej solidarności jakiś uczciwy bandyta nie zostanie zatrzymany przez niedobrą Policję. To wzruszająco piękne, gdy TIR z łysymi oponami i prawie skończonymi hamulcami będzie miał okazję zmienić trasę przejazdu i uniknąć spotkania z czepialskimi policjatami. To braterska miłość do bliźniego każe nam ostrzec złodzieja samochodu zmierzającego do dziupli dopiero co zdobytym ciężko samochodem. Jakież to szczęście, że żyjemy w kraju, w którym każdy każdemu pomaga!

TIR z łysymi oponami hahaha, 3/4 TIRów jezdziu z łysymi a to dlatego ze pracodawcy maja w dupie bezpieczenstwo kierowcow i kaza im jezdzic na lysych oponach, a co jest winny kierowca TIRa w tym przypadku dostanie tylko mandat pozatym TIRowcy mają CB radia i o patrolach wiedza 30 km przed patrolem hehe, pijani chyba nie zwracaja uwagi na miganie swiatlami bo sa pijani i obraz im sie zamazuje :lol:

przez **karool1988** » piątek 27 stycznia 2006, 11:40

Robik napisał(a):W tym kraju ludzie mają spaczone pojęcie solidarności i wzajemnej pomocy. Tak nazywają pomoc w oszustwach takich jak ściąganie na klasówkach czy ostrzeganie przed policją. Czy policja to nasz wróg? Dla jakiegoś HWDPiarza czy złodzieja tak, ale normalny obywatel powinien się cieszyć z dużej ilości patrolów. Patrzycie na policję nie jak na organ dbający o nasze bezpieczeństwo, tylko jakąś głupią instytucję, która szuka sposobów na uprzykrzenie życia ludziom.
Owszem, można dyskutować nad tym, czy np. niektóre ograniczenia prędkości są słuszne, ale lepiej niech 99 kierowców dostanie mandat za drobne przekroczenie szybkości niż 1 pijany kierowca ominie policyjną kontrolę.

Jak cie pieski stłuką na komendzie to tez dolaczysz do ekipy HWDP hehe obys tylko mial jeszczr na to sily

przez **jimorrison** » piątek 27 stycznia 2006, 12:53

karool1988 napisał(a):Jak cie pieski stłuką na komendzie to tez dolaczysz do ekipy HWDP hehe obys tylko mial jeszczr na to sily

:lol: kiepski przyklad .... :lol: :D

Uwaga drogówka !

Kto przegląda forum