KOLIZJA NA RONDZIE

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez szymon1977 » poniedziałek 05 maja 2014, 23:48

Tak, wiem. Ciężko zrozumieć, że skręca się po prostu w miejscu w którym się faktycznie skręca i skręceniem niekoniecznie musi być cały przejazd przez skrzyżowanie inaczej niż na wprost. Postaram Ci się rozjaśnić nieco sytuację.

Wyobraź sobie, że jedziesz z Warszawy do Lublina przez Radom. Przez Radom przejeżdżasz w lewo. Czy oznacza to, że cały przejazd przez Radom jest jednym, ogromnym skręcaniem w lewo? Niekoniecznie.

Podczas przejazdu przez Radom przejeżdżasz w lewo przez Rondo Warszawskie. Czy oznacza to, że cały przejazd przez Rondo Warszawskie jest jednym wielkim skręceniem w lewo? Także niekoniecznie.

Owszem, podczas przejazdu przez Rondo Warszawskie skręcasz w lewo, ale ani cały przejazdu przez Rondo Warszawskie nie jest wielkim skręceniem w lewo, ani tym bardziej cały przejazd przez Radom nie jest jednym ogromnym skręcanie w lewo.

Możemy przejść do trudniejszych przykładów, czy już się pogubiłeś?
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez szerszon » poniedziałek 05 maja 2014, 23:59

Tak, wiem. Ciężko zrozumieć, że skręca się po prostu w miejscu w którym się faktycznie skręca

Ruch kierownicą nie zawsze musi być skrętem, nieprawdaż ? :wink:
Inaczej na rondzie klasycznym o małym promieniu jadąc po obwiedni zawsze skręcasz w lewo.
. Postaram Ci się rozjaśnić nieco sytuację.

mam chyba jakieś deja vu :lol:
Możemy przejść do trudniejszych przykładów, czy już się pogubiłeś?

Odróżniasz miasta od skrzyżowań ?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez dylek » wtorek 06 maja 2014, 00:02

szymon1977 napisał(a):Podczas przejazdu przez Radom przejeżdżasz w lewo przez Rondo Warszawskie. Czy oznacza to, że cały przejazd przez Rondo Warszawskie jest jednym wielkim skręceniem w lewo? Także niekoniecznie.

https://www.youtube.com/watch?v=O0dX21iscb4
No to sobie prostowacz rond pojeździł na rondzie warszawskim w kółko bez zmiany kierunku....
On nie jechał w lewo z zewnętrznego pasa, tylko łukiem bez zmiany kierunku, co ? :D
Naucz się co to w lewo na skrzyżowaniu...Na tym rondzie jak nie wiesz co znaczy skręcić w lewo, to szkoda czasu na dysputy o niczym z tobą.
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez szymon1977 » wtorek 06 maja 2014, 00:14

dylek napisał(a):Na tym rondzie jak nie wiesz co znaczy skręcić w lewo, to szkoda czasu na dysputy o niczym z tobą.
Ale ja wiem doskonale! Srebrny chciał PODCZAS przejazdu przez rondo skręcić w lewo z prawego pasa ale mu się nie udało. Prawdopodobnie chciał w lewo przejechać przez Rondo Warszawskie, być może nawet przez cały Radom. Ale ani jedno, ani drugie większego znaczenia nie ma. Przed samym skręceniem w lewo się na lewym pasie nie ustawił - ot i cały problem.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez szerszon » wtorek 06 maja 2014, 00:23

A że zignorował F-10 przed rondem to już nie ma problemu ?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez dylek » wtorek 06 maja 2014, 00:27

szymon1977 napisał(a):Przed samym skręceniem w lewo się na lewym pasie nie ustawił - ot i cały problem.

Jakieś postępy robisz...już się daje w lewo skręcać na rondzie .... :mrgreen:
Idąc twoją filozofią, to ustawiał się na lewym pasie (przecież skręcając w lewo przez ten lewy się nie teleportuje :D ) ino mu nie wyszło ... :mrgreen:
No ale przecież jechali obok siebie...on był z prawej, wyjazd z ronda to skręt w prawo, a ten po wewnetrznej nie ustąpił temu na zewnętrznej itp...
Już obiecujesz, że tych herezji nie będziesz głosił ?
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez szymon1977 » wtorek 06 maja 2014, 01:06

szerszon napisał(a):A że zignorował F-10 przed rondem to już nie ma problemu ?
A może przed rondem był na lewym a prawy zmienił już na rondzie? Mało prawdopodobne, ale patrząc czego na rodzie dokonał wykluczyć i tego nie można. Z pewnością za to zignorował P-8 na skrzyżowaniu (ostatnio nieco zmazane, ale jednak było).
-----
dylek napisał(a):Idąc twoją filozofią...
Przestań mi bzdury wmawiać!
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez szerszon » wtorek 06 maja 2014, 01:19

A może przed rondem był na lewym a prawy zmienił już na rondzie?

To po co sie nie stosował do dyspozycji znaku ?
Przecież już to przerabialiśmy..po co to przypominasz ? Po raz kolejny wkleić ci co znaczy F-10 ?
Przestań mi bzdury wmawiać!

Ależ dylek nic ci nie wmawia. Sam to piszesz..nie rozumiem oburzenia. Byłbyś konsekwentny chociaż raz.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez szymon1977 » wtorek 06 maja 2014, 01:48

szerszon napisał(a):Po raz kolejny wkleić ci co znaczy F-10 ?
Wystarczy fragment, z którego wynika zakaz zmiany pasa po zjechaniu z pasa, przy którym F-10 ustawiono.

szerszon napisał(a):Byłbyś konsekwentny chociaż raz.
Jestem. Nie wmawiajcie mi bzdur. I nie przypisujcie mi bzdur pisanych przez innych.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez szerszon » wtorek 06 maja 2014, 08:56

Wystarczy fragment, z którego wynika zakaz zmiany pasa po zjechaniu z pasa, przy którym F-10 ustawiono.

Jeszcze raz trzeba ci tłumaczyć , że nie musisz mieć bezpośredniego zakazu, aby twoje zachowanie było zdeterminowane przez dyspozycje znaku ?
Jestem. Nie wmawiajcie mi bzdur. I nie przypisujcie mi bzdur pisanych przez innych.

:lol:
Twój sposób pisania i myślenia jest niepowtarzalny.
Twoja interpretacja przepisów też. :wink:
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez maryann » wtorek 06 maja 2014, 09:51

szerszon napisał(a):Rozumiem, ze na turbinie pomimo ewidentnego zjazdu na wprost popartej jeszcze strzałka P-8 też skręcacie w prawo ?
Albo sugerujesz, że jestem głupi, albo jesteś idiotą. Przecież nie można z P8 'na wprost' jechać z prawym migaczem!
dylek napisał(a):No to sobie prostowacz rond pojeździł na rondzie warszawskim w kółko bez zmiany kierunku.
O! Drugi mądry! Jak można w ogóle myśleć o jeździe bez migacza przy takich pasach?? Tylko wtedy, jeśli przy wymalowanych koncentrycznych widzi sie jakieś malowane farbą sympatyczna na wprost...
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez dylek » wtorek 06 maja 2014, 10:30

maryann napisał(a):
dylek napisał(a):No to sobie prostowacz rond pojeździł na rondzie warszawskim w kółko bez zmiany kierunku.
O! Drugi mądry! Jak można w ogóle myśleć o jeździe bez migacza przy takich pasach?? Tylko wtedy, jeśli przy wymalowanych koncentrycznych widzi sie jakieś malowane farbą sympatyczna na wprost...

Obrazek
Zanim zaczniesz znów piać peany jaki to mądrości p. Dworaka w kwestii rond są cudowne, to przyjrzyj się temu zdjęciu i odpowiedz sobie na kilka pytań:
- Które malowanie (poprzednie - jeszcze widoczne, czy obecne) jest mniej kolizjotwórcze ?
- Czy któreś malowanie stoi w sprzeczności z C-12+A-7 ?
- Które z tych dwóch malowań jest niejako "naturalne" dla oznaczenia samym C-12, a które dla oznaczenia C-12+A-7 ?
- Dlaczego zarządca zdecydował się na takie, a nie inne przemalowanie ronda ?

Odpowiesz sobie szczerze (mi nie musisz) - to może zaczniemy gadać poprawie bezpieczeństwa na rondach i standardach dla nich zamiast się przepychać, czyje na wierzchu.
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez maryann » wtorek 06 maja 2014, 11:38

dylek napisał(a):- Które malowanie (poprzednie - jeszcze widoczne, czy obecne) jest mniej kolizjotwórcze ?
- Czy któreś malowanie stoi w sprzeczności z C-12+A-7 ?
- Które z tych dwóch malowań jest niejako "naturalne" dla oznaczenia samym C-12, a które dla oznaczenia C-12+A-7 ?
- Dlaczego zarządca zdecydował się na takie, a nie inne przemalowanie ronda ?
Czuję, że się zgodzimy...:
-to drugie, obecne jest lepsze;
-stare było dokładnym odwzorowaniem C12(nie ważne, czy z A7)- nowego juz nie przejedziesz tak samo, a więc jest gorzej;
-nowe jest mniej naturalne;
-patrz początek.
Tylko nie w tym rzecz; nie dyskutujemy nad zmianą oznakowania, tylko interpretacją istniejącego. Więc- jeśli jest stare jeździmy inaczej niż po przemalowaniu. Zaś bez mała wszystkim oponentom rondoprostowaczy nie przeszkadza stare malowanie i jeżdżą i nawołują do jazdy jak po nowym. W tym sedno.
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez szymon1977 » wtorek 06 maja 2014, 11:51

dylek napisał(a): Dlaczego zarządca zdecydował się na takie, a nie inne przemalowanie ronda ?
Bo rondo z pasami ruchu "malowanymi" pierścieniowo z założenia jest tworem o niewielkiej przepustowości. Wraz ze wzrostem natężenia ruchu ronda pierścieniowe zastępuje się innymi rozwiązaniami. Bo po prostu przy dużym natężeniu ruchu rondo pierścieniowe się nie sprawdza, a turbinowe, kwadratowe czy jeszcze inne sprawdza się doskonale.
-----
dylek napisał(a):Które malowanie (poprzednie - jeszcze widoczne, czy obecne) jest mniej kolizjotwórcze ?
Nie "malowanie" jest kolizjotwórcze a kierujący jeżdżący jakby tego "malowania" nie było. Tak samo kolizjotwórczy są przy poprzednim "malowaniu" usiłujący zjechać z ronda z lewego, jak przy obecnym "malowaniu" usiłujący objechać wyspę centralnym dookoła prawym pasem, pomimo, ze prawego pasa prowadzącego dookoła wyspy nie ma.

Dopóki kierujący stosować się będą do "malowania" nie będzie kolizji ani przy poprzednim ani przy obecnym "malowaniu". Od tego przecież jest PoRD aby do kolizji nie dochodziło. Cała rzecz polega na tym, że przy poprzednim "malowaniu" kierujący stosujący się do tego "malowania" zakorkują miasto.

A tak swoja drogą z moich obserwacji poczynionych podczas podróży po Europie to kolizjotwórczy to są na rondach polscy kierujący a nie "malowanie". Pomijam już rozstrzyganie którzy kierujący. Ale tylko w Polsce przejazd przez rondo budzi tyle emocji.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez dylek » wtorek 06 maja 2014, 13:32

maryann napisał(a):
dylek napisał(a):- Które z tych dwóch malowań jest niejako "naturalne" dla oznaczenia samym C-12, a które dla oznaczenia C-12+A-7 ?

-nowe jest mniej naturalne;

Dla samego C-12 naturalne jest malowanie pasów wprowadzające w rondo wjeżdżających i naturalnie zatrzymujące już kręcących się po rondzie.
Dla A-7+C-12 naturalne jest malowanie wyprowadzające z ronda wyjeżdżających i naturalnie zatrzymujące wjeżdżających w rondo.
Pierścienie wokół wyspy pasują do A-7 + C-2 na wlotach plus A-6b na obwiedni przed każdym wylotem i nie są naturalne ani dla samego C-12, ani dla połączenia C-12+A-7.

Gwarantuję ci, że gdyby przyjąć to jako zasadę, to skończyłby się temat "jak jeździć po rondzie?"

A w Słupsku (wklejone rondo) przemalowano to rondo na wniosek policji mimo sprzeciwów tutejszego dyrektora WORD, który się zapatrzył chyba w programy p. Dworaka nie po to, by zwiększyć przepustowość, tylko po to, żeby poprawić bezpieczeństwo.
Oczywiście ta zmiana zakończyła zadymy (czy można zewnętrznym w kółko, czy można bez lewego kierunkowskazu, kto ma pierwszeństwo na wylocie itp, itd...) na tym rondzie.
Tyle w tym temacie.
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 68 gości